sandejka pisze:Teraz Marylo mnie wystraszyłaś.Czyżby moja kotka została uśpiona , a to wcale nie był FIP

Nie miała biegunek tylko płyn w otrzewnej , nie chciała jeść i była ospała.... Teraz to już i tak nie ma znaczenia ..... takie moje przemyślenia , że może martwie się o coś czego nie było.
Pozdrawiam,
Kasia
napisałam uroszczenie
wirus wywołujący FIPa jest zwykłym koronawirusem który moze mieć wiele kotów i żyć z nim długo
to wychodzi na teście że kot takiego wirusa ma lub miał z nim kontakt
u około 10% kotów , najczęściej osłabionych, przechodzących koci katar trudno leczący się, o słabej odporności ten wirus mutuje do postaci tzw. fipogennej, wywołując chorobę - FIP
najczęściej zarażenie następuje przez matkę
choroba jest raczej nieuleczalna ale objawy czyli wodobrzusze są podobne do innych chorób, dlatego ważne jest postawienie dobrej diagnozy u doświadczonego weta
od czasu mutacji do pełnoobjawowego FIPa mija od 6 tygodni do 3 miesięcy, pod koniec właśnie gromadzi się płyn w brzuchu, jest żółtawy, mętny, lekko opalizujący
myślę że byłaś u dobrego weta i ten postawił prawidłową diagnozę