Schronisko w Jozefowie. Koty czekaja na dom, str.1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2005 21:40

malagos pisze:aamms, samej mi się hurt porobił, pisałam o 'sterylizowanej"kotce, co nam powiła 3 kocieta. Są tak śliczne, że nie wiem, jak ja je oddam...Ale na razie mają 16 dni. I do tego jeszcze wziąc te koteczkę z Józefowa?...Czy to Józefów po tej stronie Warszawy, co Legionowo, potem Pułtusk?


Czytałam Twój wątek.. Zapytałam, czy nie możesz dać jej domku tymczasowego.. Wiesz jak persy znoszą schronisko.. Do wszystkich innych rzeczy dochodzą kłopoty z futrem, kołtuny, jakieś odparzenia i inne świństwa.. Teraz jeszcze jest zdrowa.. :oops:

Jeśli to Józefów, o którym myślę, to jest po tej samej stronie Wisły co Legionowo, ale nie po tej samej stronie Warszawy.. Legionowo jest na północ, po drodze nad Zalew Zegrzyński, prawda? A Józefów jest okło Otwocka, na piękniej trasie na Puławy.. to będzie tak bardziej na południowy wschód..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 20, 2005 21:49

To chyba jednak jest Józefów koło Legionowa.


zy ktoś znający się trochę na programach mógłby zrobić taką składankę ze zdjęć dorosłych kotów? Taką niezbyt dużą objętościowo, żeby można było ją wrzucić z ogłoszeniem na adopcyjnych.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw paź 20, 2005 21:50

są dwa Józefowy- koło Otwocka i koło Legionowa.
Ten, w którym jest schronisko, jest koło Legionowa, Nieporętu, Jabłonnej itd. :)

azzie

 
Posty: 35
Od: Wto kwi 19, 2005 20:43
Lokalizacja: Milanówek

Post » Czw paź 20, 2005 22:22

Kurde no ja to jakoś pomóc musze Legionowo blisko Józefowa i aż wstyd sie nie zainteresować :twisted: :wink:
Ogłoszenia niby moge rozwieszać ale wątpie żeby ktoś zaadoptował kota z Legionowa jeśli schronisko jest tak blisko a i tak sie nie zainteresował :cry: . Pojemniki z tuszem mam pełne niedawno wymienione więc drukowac mogę :wink: Kota do piwnicy nie wezme za mało miejsca cała zagracona i nawet nie wiem czy ogrzewana , z reszta napewno nie poradziłabym sobie z małym kociakiem do tego chorym ;(

Jak narazie to mamy zamrazarke do zawiezienia dla schroniska tacie sie nie spieszy :/ musze mu o niej przypomniec :/ "Persa" do znalezienia ktory uparty pojawia sie w godzinach powrotu dzieci ze szkoly i kiedy ida na lekcje a w tym czasie ja jestem u siebie i mam lekcje. Wredotka mała ale ja go znajde :twisted: :twisted:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw paź 20, 2005 23:09

to korzystając z okazji jeszcze dodam, że lodówki, zamrażarki, a szczególnie pralki są w Józefowie bardzo potrzebne i porządane.

azzie

 
Posty: 35
Od: Wto kwi 19, 2005 20:43
Lokalizacja: Milanówek

Post » Pt paź 21, 2005 11:17

Zainteresowanych szylkretowa persiczka zapraszam na strone 1. Sa informacje o niej.
Kicia, Milki, Max i Ares (za TM)

agis

 
Posty: 968
Od: Pon gru 13, 2004 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 21, 2005 13:43

A podrzucę 8)
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30198
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt paź 21, 2005 15:03

Więc zamrarzarka może jechac tylko prosze o jakies pm jak bedziecie tam jechac nie wiem czy bede w tygodniu na forum. ;)
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt paź 21, 2005 15:09

Lilu a jak duza jest ta zamrazarka? Zmiesci sie do samochodu kombi? Moglabys ja wymierzyc?

Bedziemy jechac do schroniska 29 lub 30 pazdziernika.
Jakby co to telefon do mnie masz, albo pisz na PW.
Kicia, Milki, Max i Ares (za TM)

agis

 
Posty: 968
Od: Pon gru 13, 2004 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 21, 2005 15:23

ok zmierze zamrarzarke i podam ci wymiary smsem lub poprostu zadzwonie ;) wycałuj moje dziecko ;)
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt paź 21, 2005 17:57

Kotka szylkretka nie daje mi spokoju...myślę poważnie o nim, nawet dom na stałe, jak sie zaprzyjaźni z moimi zwierzętami...Ale rozsądnie byłoby ją na jakiś czas odizolować, zwłaszcza od kotki z dziećmi...może być łazienka, widna, ciepła, ogromna, bo z piętra rzadko korzystamy?...Mam duży dom, ale malo drzwi. Poradźcie, jak z ewentualnym odbiorem, transportem itp?

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pt paź 21, 2005 18:26

malagos pisze:Kotka szylkretka nie daje mi spokoju...myślę poważnie o nim, nawet dom na stałe, jak sie zaprzyjaźni z moimi zwierzętami...Ale rozsądnie byłoby ją na jakiś czas odizolować, zwłaszcza od kotki z dziećmi...może być łazienka, widna, ciepła, ogromna, bo z piętra rzadko korzystamy?...Mam duży dom, ale malo drzwi. Poradźcie, jak z ewentualnym odbiorem, transportem itp?


Najlepiej napisz pw do agis.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28885
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 21, 2005 20:21

malagos pisze:Kotka szylkretka nie daje mi spokoju...myślę poważnie o nim, nawet dom na stałe, jak sie zaprzyjaźni z moimi zwierzętami...Ale rozsądnie byłoby ją na jakiś czas odizolować, zwłaszcza od kotki z dziećmi...może być łazienka, widna, ciepła, ogromna, bo z piętra rzadko korzystamy?...Mam duży dom, ale malo drzwi. Poradźcie, jak z ewentualnym odbiorem, transportem itp?

Zapraszam na strone 1. Tam sa wszystkie informacje dotyczace adopcji kotow z tego schroniska. A takze nowe wiesci o szylkretowej persiczce. Gdyby jednak byly jakies niejasnosci to zapraszam na pw badz gg :D
Kicia, Milki, Max i Ares (za TM)

agis

 
Posty: 968
Od: Pon gru 13, 2004 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 21, 2005 22:15

Dzieki Agis za informacje, teraz dopiero zobaczyłam, że jest już chętny na szylkretkę. Cieszę sie bardzo! Jakby ta adopcja nie wypaliła (co nie daj Boze) jestem w rezerwie :D Na razie ide oswajać jakąś biedę, która chodzi nocami przy płocie i tylko po znikającym jedzeniu widać, że wogóle jest, mała, szara, chudzieńka :(

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Nie paź 23, 2005 21:18

a tak sobie weszlam znów w ten wątek, a nóż są jakieś dobre wiesci?... :) Ale chyba nie?....a moze tylko nikt nie napisał, że szylkrecia ma nowy domek?

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 195 gości