ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 25, 2025 12:33 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Jak tam u Zoltarka?
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4030
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt paź 10, 2025 1:40 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Co u Zoltarka? Nie mamy żadnych wieści.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4030
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw paź 30, 2025 2:10 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

PRZEPRASZAM, że nie opisuję leczenia Zoltarka, ale oprócz Zoltarka w domu jest jeszcze senior (moja matka, 92 lata, leżąca ze złamaną nogą).
NIEDOCZAS - otwieram tylko drzwi: opiekunki, fizjoterapeuci, lekarz, pielęgniarka, doraźnie pogotowie, i dla Zoltarka weterynarz (Zoltar przeszedł domowe kroplówki).
Czasami trzy osoby mijają się w przedpokoju np. fizjoterapeuta, opiekunka, weterynarz jednocześnie zakładają lub zdejmują ochraniacze.

ZOLTAR - tarczyca pod kontrolą, Metizol 1/4 tabletki dwa razy dziennie i T4 utrzymuje się od połowy sierpnia 2025 w normie.
Niestety trzustka w stanie zaostrzonym - nieco lepiej przy diecie niskotłuszczowej od 24 września 2025 i 8 kroplówkach podskórnych zakończonych 23 października2025, tzn, bliżej normy.
I niestety od 2 tygodni nerki. Po kroplówkach parametry - mocznik i kreatynina- pogorszyły się podwójnie w stosunku do normy, oddawanie moczu 4-5 razy dziennie i Zoltarek ponownie stracił odzyskiwaną wagę, 24 października 2025 - 3,3 kg.

Moja refleksja: zaczynam myśleć, że kroplówki podskórne podawane od 1 do 23 października 2025 co 3 dni były za częste dla Zoltarka - skutek: nerki, ogólne wypłukanie i osłabienie, wszystkie parametry w badaniach obniżyły się ponownie i zbliżają się do dolnej granicy normy.
I może ogólnie niepotrzebne dla Zoltarka w szczególności bez zabezpieczenia nerek, ale innego sposobu utrzymania trzustki dr Gojska nie zna i kieruje alternatywnie do prof. Lechowskiego. Nie podaje się też Metizolu przy ostrym zapaleniu trzustki - wg ulotki.

Było wykonane echo serca 4 września 2025 (duże zmiany, ale bez leczenia) i konsultacja neurologiczna 22 sierpnia 2025 (ogólnie w porządku, zalecenia ograniczające stres i ewentualny ból do rozważenia, ale bez natychmiastowego wdrażania).

Bez Zoltarka są wizyty równoległe tzn wywiad u zwykłego weterynarza i konsultacja z dr Gójską w trakcie wizyty. Wizyta u dr Gójskiej 24 listopada 2025 ewentualnie z Zoltarem w zależności od jego kondycji, a kolejna wizyta równoległa 3 listopada 2025 - badania bezpośrednio po kroplówkach, które ze względu na nerki są złe, pozostałe w dolnych granicach normy, lub blisko normy, Zoltar nie przyswaja podawanej witaminy D3 - po 45 tabletkach Vetcal mini poziom D3 obniżył się i jest dużo poniżej dolnej granicy normy.

W wolnej chwili i przy pomocy technicznej zamieszę historię leczenie i wyniki badań.

Tylko tyle - Zoltarek z egw

egw

 
Posty: 86
Od: Wto lut 28, 2012 14:24

Post » Czw paź 30, 2025 14:00 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Może teraz, jeśli już nie ma kroplówek, wyniki się poprawią? Oby! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70986
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 30, 2025 20:37 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Właśnie. :ok: Wygłaskaj Zoltarka od nas
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4030
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro lis 05, 2025 1:45 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Pozdrawiamy Zoltarka i jego rodzine

Niestety mam okazuje się , ze to kocurek , podobny do Zoltarka z podobnym problemem

Ale na co zwróciłam uwagę tyle co dam radę z telefonu małego

Piszesz , ze wit d niska mimo suplementacji
Odniosę się do tego tematu
Na forum była kocia Iga chyba było tez coś z wit d3
Krótko
Z moich obserwacji życiowych ta witamina z tego preparatu może być nie przyswajalna
Widzę ze sama na własna rękę nic nie robisz
Weci dają to co maja a to nie działa
Porozmawiaj o Vigantolu -jest w kroplach
Może się uda dawkę odmierzyć

Te preparaty wielowitaminowe wcale nie są dobre
Sama mam problemy z ciężka osteroporozą i widzę jak to działa

Nerki mogły się pogorszyć po kroplowkach jak było ich dużo na kg kota
I tez zależy z czego - płyn do kroplówek
Ale
W pęcherzu był osad
Wit d wapń mogą powodować zwiększenie osadu
Choć były kroplówki

Ja naprawdę widzę tylko wynik bez norm chodzi o wapń
Preparat z wit d , z jakiego płynu kroplówki , w którym miejscu był wapń zakres normy
Aby tego się nie nazbierało i nabroiło
Potrafi , przerabiałam to na sobie

Preparaty z wit d powinny być dostarczane z tłuszczem
Albo takie co maja w składzie
Inne mogą być nie przyswajalne

Mój tez jest bardzo lękliwy
Ale on jest bardzo za kotami
Tylko do kotów wychodził
Człowieka się bardzo bał
Dopiero po miesiącu go złapałam , mało
Mi nie powygryzał dziur w rękach

Jest bardzo prędki , szaleje
No i szczy ..
Trzymajcie się

anka1515

 
Posty: 4733
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt lis 07, 2025 12:19 Re: ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

anka1515 pisze:
Nerki mogły się pogorszyć po kroplowkach jak było ich dużo na kg kota
I tez zależy z czego - płyn do kroplówek

To prawda, zbyt duże kroplówki tzw. balony mogą nerki i kota wykończyć. Większość nefrologów już dawno od tego odeszła, ale nektórz weci niestet nie :( Tak straciłam moją Zuzię - to była moja pierwsza nerkowa kotka, więc wiedzę miałam mizerną i ufałam wetce - a ona waliła w nią po 500 ml. dziennie - Zusia ważyła 3,5 kg ... Jak dotarliśmy wreszczie na termin u Neski, to aż za głowę się złapała, zaleciła maksymalnie 100 - 110 ml ..ale było już za późno. Nerki padły całkowicie, bo zostały przeciążone taką ogromną ilością płynu ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5638
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], nfd, Paula05 i 91 gości