Ile podajecie Gabapentyny?
On teraz może odchorowywać także podawane leki, to czas intensywnego leczenia, sam steryd potrafi niektóre koty ścinać, nie mówiąc o antybiotyku.No i gabapentyna.
Tu trudno się spodziewać bardzo (bo z kotami wszystko jest możliwe, bywa że jedna kroplówka u ledwo ciepłego kota czyni cuda) by rozpoczęcie leczenia od razu dało pozytywne efekty i spektakularną poprawę po takim czasie chorowania i tak naprawdę bycia bez pomocy weterynaryjnej - on żyje tylko dzięki Waszej determinacji i swojej woli życia.
Niech sobie teraz podsypia, zbiera siły, najważniejsze że tfu tfu! nie wymiotuje, nie ma sraczki, jakichś dziwnych objawów.
Je całkiem ok na przetrwanie - tym bardziej że mało się rusza, jest to jedzenie wartościowe, dostaje elektrolity, jest płukany, dostaje leki.
Fajnie byłoby go codziennie lub co dwa dni ważyć na tej samej wadze, o tej samej porze (przed kroplówkami) - będzie można zaobserwować szybko czy nie spada na wadze a może przyrasta?
W pierwszych dniach przyrost może być związany i pewnie będzie z nawodnieniem tkanek - ale potem bedzie już oznaką wychodzenia na prostą.
Też z całych sił Wam kibicuję - bo jesteście przykładem determinacji w walce o kota - uwielbiam takich ludzi