Czaruś w swoim domku na resztę życia .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 24, 2020 23:45 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Pytanie, czy jest sens wchodzić z takim leczeniem. Jeśli kotu zbiła się wydzielina na dnie ucha, albo wpadł włos do środka, albo jest to reakcja alergiczna, to leczenie ma szansę nie pomóc (a może nawet zaszkodzić). Wet byłby w stanie zajrzeć otoskopem? W razie potrzeby pobrać materiał do badań?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10682
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob sty 25, 2020 10:51 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Stomachari pisze:Pytanie, czy jest sens wchodzić z takim leczeniem. Jeśli kotu zbiła się wydzielina na dnie ucha, albo wpadł włos do środka, albo jest to reakcja alergiczna, to leczenie ma szansę nie pomóc (a może nawet zaszkodzić). Wet byłby w stanie zajrzeć otoskopem? W razie potrzeby pobrać materiał do badań?


To musiałabym jechać do Kęt , płacić za taksówkę 120 zł plus wizyta też jakieś 100 zł mnie wyjdzie. A nie mam nadwyżki pieniędzy w tym miesiącu.
Ale biorę taką możliwość pod uwagę, jeśli do poniedziałku będzie tak samo to pojadę . Narazie moje wczorajsze działanie ,przyniosło efekt, dzisiaj nic się nie dzieje , ucho nosi normalnie , wczoraj była obraza straszna, ale chyba to przyniosło efekt. Być może jeśli tam był włos , to go wytrzepał wczoraj po podaniu leku .
Jak długo w Wadowicach chodziłam z kotami, w sprawie uszu , to nigdy żaden otoskopu nie używał . Także zobaczę co będzie dalej . Dzisiaj jest okej :ok:

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 25, 2020 13:58 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

W razie czego można ucho palcem przeczyścić przez cieniutki a mocny ręcznik papierowy/papier toaletowy. Nie ryzykujesz uszkodzenia, a jeżeli jakiś brud wygrzebiesz, to go możesz bez kota zawieźć do badania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 25, 2020 14:49 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

U mnie, "na wsi", jak uważają niektórzy wet używa kamerki. Dokładnie na dużym ekranie widać, co jest w uchu. Larwy świerzbowca wyglądają wyjątkowo pięknie :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 25, 2020 16:22 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Dzisiaj przyszła opiekiunka/wlaścicielka Czarusia, odwiedziła nas wraz z swoją przyjaciółką . I jeśli przyjaciele mogą powiedzieć coś, na temat człowieka to ta przyjaciółka, utwierdziła mnie jeszcze bardziej w przekonaniu , że Czaruś lepiej trafić nie może . Obie panie są mega wrażliwe , kochające swoje zwierzaki bez pamięci i aby je ratować , gotowe jechać wszędzie, nie patrząc na koszt. Obie emocjonalne i płaczliwe .Czaruś będzie szczęśliwy , zaopiekowany i kochany .Będzie królem lwem , salonowym. :kotek: :201461 :1luvu:

A ja będę płakać za nim bardzo , nie wiem jak to przezyje .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Sob sty 25, 2020 17:43 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Przeżyjesz, przeżyjesz. :) Jeszcze sie cieszyć będziesz, że fajny domek trafiłaś. :)

Agwena

 
Posty: 805
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 25, 2020 19:41 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

A jak Czaruś zareagował? Pokazał się w ogóle?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 25, 2020 19:56 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Kciuki za spokojną przeprowadzkę Czarusia i zgodnie z życzeniem usuwam swoje ogłoszenia :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Sob sty 25, 2020 21:18 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Za nowy domek :ok:

makrzy

 
Posty: 971
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Nie sty 26, 2020 6:28 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Brawo dla Ciebie za wytrwałe szukanie najlepszego domu dla Czarusia :1luvu:
Wygląda na to, że kocio będzie szczęśliwy i super zaopiekowany :ok:

najgorsze jest to, że do domu tej kobiety z Krakowa może trafić jakiś biedak :(. Jest mnóstwo ogłoszeń o kotach do oddania, ludzie nie sprawdzają przyszłych właścicieli - i kot trafia do kogoś takiego albo gorzej :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2020 16:45 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

jolabuk5 pisze:A jak Czaruś zareagował? Pokazał się w ogóle?


Pokazał z daleka , ale jak się obie zbliżyły do jego pokoju i połozyły na podłodze to szybko oddychał, następnie jak tylko się odsunęły to uciekł pod łóżko w sypialni i do wieczora tam siedział i także dziś od rana przez kilka godizn, bo usłyszał czyjeś kroki na klatce.

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Nie sty 26, 2020 16:50 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Jutro do południa przyjeżdżają i ja go tam zabieram .
Jestem już teraz załamana i nie mogę powstrzymać łez .Czuję się okropnie , jak jakaś zdrajczyni i już martwię się, jak Czaruś to zniesie, co będzie czuł.. będzie przerażony , Czy cokolwiek zje m czy pójdzie się wysikać . To taki wrażliwy koteł jest . U mnie się wysikał po ponad dobie od momentu jak był już w pokoju, a po jakim czasie, trzeba bezwzględnie zareagować gdy kot nie oddaje moczu ? i jak reagować ?trzeba do weta jechać , czy ja muszę do kota się udać .
Nic już nie wiem , strasznie mi już źle .Jeszcze wczoraj męża prosiłam o zmianę decyzji ,ale nic z tego , nic już nie wskóram .Nie tym razem .
Nie mogę zatrzymać Czarusia :cry:

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Nie sty 26, 2020 17:01 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Też się tak czułam przy adopcjach - zdrajczyni. :(
Ale najważniejsze, co bedzie czuł Czaruś. Oby dał się przekonać do nowego domku! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2020 17:12 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Właśnie o tym myślę, co on będzie czuł . I im więcej o tym myślę, tym gorzej się czuję już teraz .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Nie sty 26, 2020 20:00 Re: Rudy Czaruś .Szukamy domku na zawsze-MAMY GO:)

Nie umiem sobie wytłumaczyć racjonalnie, tego dlaczego nie powinnam tak źle się z sobą czuć . Okropny jest , ten ostatni odcinek linii .
Nawet nie wiecie , jak bym chciała usłyszeć od męża, że może u mnie zostać . Ale wiem że nie tym razem .

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agatela, Chanelka, Halina50, kasiek1510, misiulka, Vi i 570 gości