Takie adopcje cieszą.
Aktualizacja: najdłużej przebywające w schronisku koty do adopcji (z uwzględnieniem zwrotów z tegorocznych adopcji jako ciągłego przebywania w schronisku)
to:1.
435/18 (p. 55/18) - Kamelia - miła, ale do czasu, jednak wygląda na to, że jest rozdrażniona z powodu nadmiaru kotów w pobliżu i że w pojedynczym domu miałaby znacznie lepszy humor. Ochota na Kota.
2.
231/18 - Aronia - młodziutka kotka z podleczonymi problemami ortopedycznymi, po drobnych podchodach pięknie daje się głaskać i bardzo to lubi, choć jeszcze trochę się boi. Z kotami dogaduje się bez zarzutu. Katar koci, A2. W schronisku od 6 IV 2018.
3.
742/18 (p. 242/18) - Sissi - zwrot z adopcji z powodu
alergii. A1.
4.
292/18 - Zozol - bardzo miły kotek, który tylko czasem szybciej coś zrobi, niż pomyśli. Jak ma dość głaskania, delikatnie napada na nogi. Obrońca wszelkich uciśnionych kotków w otoczeniu. A1. W schronisku od 29 IV 2018
5.
338/18 - Newton - przeszedł w schronisku arcytrudne chwile, obecnie już zdrowy, jedynie na karmie hipoalergicznej. Przemiły. A2 (ze względu na karmę). W schronisku od 14 V 2018
I absolutni rekordziści wśród kociąt, jeśli chodzi o staż - w schronisku od 26 maja, cały czas w klatce, dzieci kotki FIV-dodatniej (mogą być zdrowe),
miot VI/18 - gdyby miały numery arabskie, zaczynałyby się one na 390. Mamusia, Lila, już ma dom. Dzieci są w pierwszej dziesiątce kotów w schronisku pod względem długości pobytu.
Necz pisze:A można będzie wysłać pocztą?
Można wysłać pocztą, np. na schronisko.
banzo pisze:Dlaczego Fez został "wyeksmitowany" z Ochoty na Kota?
W Ochocie na kota nie ma szpitalika, Fez wrócił z biegunką.