Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 25, 2017 21:47 Re: Życie toczy się dalej...

Na razie odzyskała w końcu apetyt ( :strach: ), ma wyjęty wenflon i póki co, tfu-tfu, jest nieźle ;)
Jedziemy na podskórnych, witaminach i ornipuralu - ile kot wytrzyma :roll:
Jeszcze siedzi w klatce w ramach lepszej kontroli michy i kuwety.
Na razie jest nieźle, więc może lub w poniedziałek odzyska wolność.
Jeśli nie zżółknie znowu :?
Za jakieś 2-3 tygodnie robimy USG i kontrolnie krew, a co dalej, to się zobaczy w zależności od wyników.
Do spółki z nowym/starym wetem wykoncypowaliśmy, że trzeba szukać przyczyny, jak się nic nie dzieje, bo w stanie ostrym widać tylko kosmiczną wątrobę.
A on też uważa, że wątroba to tylko dostaje rykoszetem od... no właśnie, diabli wiedzą, od czego - trzustki? żołądka? dróg żółciowych? jakichś problemów metabolicznych? nowotworu?
Cholera to wie.
Raz mogłam odpuścić, ale teraz będziemy do upadłego diagnozować.
Nie wiem, ile jeszcze razy jej wątroba może się odtłuszczać :?
Normalna w ogóle tego nie robi :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 25, 2017 21:55 Re: Życie toczy się dalej...

A ciocia mimbla64 to obfociła towarzystwo, by mieć zdjęcia do kolejnego bazarku Miss/Mister?
Chciałabym żeby to było prawdą :mrgreen: , bo na razie jest tylko moją teorią spiskową Obrazek
Po cichutku podkochuję się w Finezji.
A głosowaliście już na Kocie Pyszczki? :arrow: viewtopic.php?f=20&t=179352

Za upadłą diagnozę Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Sob mar 25, 2017 21:58 Re: Życie toczy się dalej...

Podkochujących się informujemy, że Finezja nieustająco jest do wzięcia ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 25, 2017 22:32 Re: Życie toczy się dalej...

A to my od dawna o tym wiemy :lol:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto maja 23, 2017 8:13 Re: Życie toczy się dalej...

Goście, goście... :love:

Obrazek
DSC_0007 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0006 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0005 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0004 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0003 by OKI, on Flickr

Takie nas w nocy napadły potworki ;)

Potworki mają niecałe 5 tygodni - podobno urodziły się 20 kwietnia, ale ja bym im jednak dała parę dni więcej ;)
Są dwie dziewuszki: srebrna pręguska (335g) i marmurkowa (373g) oraz trzej chłoptasie: marmurek (438g), srebrny marmurek (404g) i srebrny pręgusek (370g) <3
Przynajmniej tak wynika ze wstępnego oglądu ;) Muszę je jeszcze raz na spokojnie obejrzeć :)

Wyglądają bardzo zdrowo, ale wymagają porządnego podkarmienia. Mamusia ponoć bardzo wychudzona, więc i dzieciarnia ma braki.
Mamusia zresztą jest u nas wyczekiwana z utęsknieniem - niestety wczoraj dała nogę i przez parę godzin nie chciała wyściubić nosa. Łapanka trwa nieustająco - do skutku. Ktoś musi te brzdące jeszcze poniańczyć ;) No i trzeba zadbać, żeby nie było powtórki z rozrywki ;)

Na szczęście potworki same już jedzą ("jedzą" to eufemizm - one pochłaniają!).
Kuwetę też od razu znalazły :1luvu: Prawie dobrze ;)

Towarzystwo jest urodziwe wielce, więc siatkujcie balkony i okna! :smokin:
Za niecałe 2 miesiące będą do wzięcia ;)
W dwupakach nawet troszkę wcześniej :)
*****
A jakby ktoś się chciał dorzucić do michy, kuwety, szczepień, odrobaczeń i sterylki mamusi, to będę mocno zobowiązana :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 8:55 Re: Życie toczy się dalej...

Ale Ci się frykasy trafiły :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 9:23 Re: Życie toczy się dalej...

Wiej-śniaki ;)

Ale fakt, że przynajmniej kolorki lepsze niż zazwyczaj :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 9:25 Re: Życie toczy się dalej...

Ale masz cudne dzieciatka :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto maja 23, 2017 9:30 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

A jakie toto prychate i złe :twisted:
Warki, prychy, szczeki...
Bluzgają od wczoraj ;)
Na razie tylko jeden załapał, że go nikt tu nie zje i można wystawić brzuchol do głaskania i mruczeć :love: Srebrny marmurek <3

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 9:32 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Aj tam, usiłują udawać groźne :mrgreen: Wiedzą,że pchełkowate gabaryty, to myślą... aaach, cza postraszyć wielką Dużą,żeby czasami nie myślała,że jej wszystko wolno :lol:
Słodkie maluszki , zdrówka :1luvu: :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto maja 23, 2017 9:36 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Przyda się, żeby się nie rozłożyły gamonie...
Na pierwszy rzut oka wyglądały na całkiem zdrowe, tylko chude, ale przy dokładniejszych oględzinach widać, że coś tam w oczkach już się zaczyna u niektórych - za moment byłyby chore :? A tak, to może im się upiecze ;)

Kupsztale w nocy ponastawiały, więc wieczorkiem zaczynamy się delikatnie odrobaczać, bo brzuszyska wzdęte i bulgoczące...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 9:37 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

No to masz huk roboty, jak zawsze zresztą. 8)
ps. Babunia słodka <3
Muszę podczytać znowu wątek, bo ostatnio mało czytam...
Za zdrowie maluszków :ok: i za przypływ gotówki, na opiekę. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto maja 23, 2017 9:40 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Nie dziękuję ;)

Na razie gamonie przyjechały z wagonem żarcia i żwiru, więc na dobry początek mamy, co jeść i w co lać - jeszcze tylko wagon podkładów nabędę, bo nie wszystkie raczą do kuwety ;)
Ale taka piątka to te wagony opitoli w trymiga, a jak jeszcze dojdzie wychudzona mamusia, to.... :strach:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2017 10:45 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Maleńtasy śliczne :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto maja 23, 2017 11:37 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

No, ba ;)

Kilka słów na temat potworków o kodowej nazwie Wiej-śniaki ;)

Urodziły się pod samiuśką Puszczą Kampinoską, w gospodarstwie. Jak to na wsi bywa, kocięta podrosły, zaczęły wyżerać matce z miski (psią karmę - to się dzisiaj dowiedziałam), więc należałoby się ich pozbyć.
Jednak cywilizacja idzie do przodu i cios łopatą w łeb lub topienie w wiadrze są już passe. Dlatego zapadła decyzja, że kociaków należy się pozbyć w sposób cywilizowany "po miejsku" :o

Wiecie, jak to jest "po miejsku"?
Ja nie wiedziałam, ale już wiem...

"Po miejsku" to się pakuje kociaki w reklamówkę, wywozi do miasta (w tym wypadku Warszawy) i podrzuca gdzieś przy śmietniku :?
Jak będą miały fart, to ktoś je w porę znajdzie...

(Niestety, jeśli nie będą miały farta, to śmierć z uduszenia w plastikowej reklamówce, wcale nie jest lżejsza od tego ciosu łopatą czy utopienia :cry: )

Udało się wynegocjować dwa dni na organizację i zgodę na sterylkę mamusi. Mamusia po sterylce może wrócić na swoje gospodarstwo. Na ile moje wiadomości są wiarygodne, to w zasadzie kocica jest półdzika i niekoniecznie współpracująca, chociaż swoim pozwala się głaskać. Gospodarze nawet zadowoleni, że kotka zostanie "wysterowana" ;) "Po miejsku i po nowoczesnemu" (i za friko).
Jak wszystko pójdzie dobrze, to kocica wróci na swoje i będzie szerzyć tę lepszą "cywilizację" w swojej wsi ;) Liczymy na to, że może i sąsiedzi pozazdroszczą "wysterowanej" kocicy :)

****
A kociaki prychają, hykają i straszą, chociaż te jaśniejsze już zaczynają też mruczeć <3
Ponieważ urodziły się prawie w Kampinoskim Parku Narodowym, to otrzymały imiona po ptakach chronionych ;)
Kania - marmurkowa dziewczynka <3
Kaniuk - srebrny marmurkowy chłopczyk <3
Kulik - srebrny tygryskowy chłopczyk <3
Kobuz - marmurkowy chłopczyk <3
Kraska - srebrna tygryskowa dziewczynka <3

Kobuz i Kania też są chyba srebrne, ale na tle rodzeństwa wydają się dużo ciemniejsze i cieplutkie, więc nie umiem określić, co z nich wyrośnie. Na pewno będą ślicznymi marmurami <3 Kobuz i Kania są też najbardziej bojowe i złe :twisted:

Oczywiście usiłowałam zapamiętać kolejność robienia fotek, ale i tak mi się srebrne tygryski poplątały ;)

Obrazek
Kania by OKI, on Flickr

Obrazek
Kaniuk by OKI, on Flickr

Obrazek
Kulik albo Kraska by OKI, on Flickr

Obrazek
Kobuz by OKI, on Flickr

Obrazek
Kraska albo Kulik by OKI, on Flickr

Więcej fotek ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 541 gości