Apatyczny 13-letni kocur

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 26, 2017 22:15 Apatyczny 13-letni kocur

Witam,

jeśli umieściłam ten temat w nieodpowiednim miejscu to przepraszam - jestem tutaj nowa.

Chcę się poradzić co może dolegać 13-letniemu kocurowi, nie był on wysterylizowany.
Prawie 7 lat temu wyprowadziłam się z rodzinnego domu, w którym mój kot został wraz z rodzicami. Mieszkam za granicą i do rodziców przyjeżdżam co ok. 3 miesiące.
Do domu przyjechałam wczoraj i zauważyłam znaczną zmianę w zachowaniu kota Marcela. Marcel był zawsze energicznym kotem, lubił broić i zawsze witał domowników w drzwiach.

Wczoraj był on po prostu spokojny, ale dzisiaj cały dzień przespał. Nie reaguje gdy go wołamy i ogólnie jest ospały, apatyczny. Nie przychodzi, nie łasi się, nie zagląda do torby. Gdy go głaszczę nawet nie zamruczy.

Martwię się bo 3 miesiące temu był normalny, broił, spał ze mną, zaczepiał, witał w drzwiach a dziś tylko śpi i jest taki "padnięty".
Zawsze był chudy, choć apetyt mu dopisywał, ale teraz ma zapadnięte "boczki" i jakby wzdęty, okrągły brzuszek. Wszystkie potrzeby załatwia grzecznie w kuwecie, choć zdarza mu się, że kupkę zrobi tuż przed kuwetą. Wchodzi do kuwety, ale "kuper" zostawia na zewnątrz. Nigdy wcześniej tak nie robił.

Rodzice mówią, że ok tygodnia temu zaczął się inaczej zachowywać, zrobił się spokojniejszy i coraz rzadziej witał ich w drzwiach. Lecz to jaki był dziś przez cały dzień przechodzi wszystko. Tak jakby kota nie było w domu.

Macie jakieś pomysły co może mu dolegać, o co mogę wypytać weta? Jutro oczywiście pójdę z nim do weterynarza, ale nie byłabym sobą gdybym nie wypytała weta o wszystkie ewentualności.

Pozdrawiam

elifia88

 
Posty: 4
Od: Nie mar 26, 2017 21:32

Post » Pon mar 27, 2017 6:09 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Kotu poza oglądnięciem - koniecznie trzeba zrobić badania krwi - morfologię, rozmaz manualny, enzymy wątrobowe, kreatyninę, mocznik, fruktozaminę, jonogram, ze względu na wiek dobrze by było również hormony tarczycy - ale to raczej jako profilaktykę, przy okazji pobierania krwi.
Na razie nie ma co gdybać bo kotu może być dosłownie wszystko.
Idealnie byłoby również zrobić usg - jeśli jest taka możliwość zrobić je od razu lub wkrótce (nie wiem gdzie mieszkacie i jakie macie możliwości w tym temacie na miejscu).
Domagałabym się tych badań stanowczo.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon mar 27, 2017 9:28 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Wróciliśmy od weta. Może to być problem z otrzewną lub wirus FIV. Kot był odrobaczany rok temu, więc teraz dostał tabletkę odrobaczającą. Temperaturę ma w normie. Dostał witaminy Amino Biotin z Mikity, ma przyjmować 2 tabletki dziennie. Jeżeli przez 2-3 dni nie będzie poprawy w zachowaniu kota, mam z nim przyjść ponownie i będziemy badać.

elifia88

 
Posty: 4
Od: Nie mar 26, 2017 21:32

Post » Pon mar 27, 2017 9:55 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Z kotem niewątpliwie do weterynarza należy się udać.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon mar 27, 2017 11:38 Re: Apatyczny 13-letni kocur

I żadnych badań nie zlecono kotu z takimi objawami od tygodnia? Dostał jedynie witaminy? :(
Masz możliwość podjechać z nim do innego weta?

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon mar 27, 2017 12:04 Re: Apatyczny 13-letni kocur

To jak iść do lekarza i bez badania usłyszeć, że albo nowotwór, albo HIV. I dostać witaminy.
FIV? Kot jest od wielu lat w jednym domu. Często choruje? Coś wskazuje na brak odporności?

Może kot nie był na czczo, żeby zbadać krew?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Pon mar 27, 2017 15:46 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Weterynarz powiedział, że zaczniemy od odrobaczenia + witaminy. Gdyby nie było poprawy to za 2-3 dni pojawić się z kotem jeszcze raz tyle, że na czczo. Minęło kilka godzin i mam wrażenie, ze kot czuje się lepiej. Zaczyna robić rekonesans po mieszkaniu. Nawet jak będzie znaczna poprawa to i tak z nim pójdę,żeby zrobić dalsze badania.

elifia88

 
Posty: 4
Od: Nie mar 26, 2017 21:32

Post » Pon mar 27, 2017 18:40 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Na razie nie zrobiłaś żadnych badań, a 13-letni kot nawet na oko zdrowy wymaga badań kontrolnych, żeby uchwycić chorobę wcześniej, a nie w stanie beznadziejnym. Ja też miałam wetkę, która leczyła kota na zapalenie pyska, gdy problemem była niewydolność nerek. Kota trzeba badać. Zrób badania, które wymieniła Blue.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Pon mar 27, 2017 22:24 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Również polecam zrobić badania. Nawet jeśli kotu się poprawi, to może być chwilowe polepszenie. Wyjedziesz i wrócisz za 3 miesiące. Do tego czasu stan kota może być ciężki.

Znajoma ma kota, który na codzień szaleje mimo iż nie jest młodzikiem. Po czym poznała, że coś jest nie tak? Że zachowywał się jak ZWYKŁY kot. Niepokojące było częste odwiedzanie kuwety, ale poza tym był po prostu przeciętnym kotem, zamiast małym chodzącym ADHD. Wet też nie widziała niczego niezwykłego. Bo go nie znała. Objawy nie brzmiały źle, przecież kot już ma kilka latek, co z tego, że jest spokojny? Może dorósł i tyle. Wszystko w dość bestroskiej atmosferze. Na szczęście znajoma się uparła i koniec końców wyszło, co jest przyczyną. Otóż kot miał tyle struwitów, że zatkały cewkę moczową. Bolało potwornie a kot próbował ukryć swoją dolegliwość (koty często tak robią). Dlatego jedyną oznaką było to uspokojenie się no i częste odwiedziny kuwety.
Dlatego do badań poleconych przez Blue dołożyłabym jeszcze złapanie i zbadanie moczu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob kwi 01, 2017 11:03 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Kot już po badaniach. Weci powiedzieli, że jest to coś jak ludzki AIDS i nie ma na to lekarstwa. Teraz dostaje zastrzyki. Mam pilnować aby jadł i pił oraz żeby dużo siusiał. W poniedziałek kolejny zastrzyk. Ten gabinet weterynaryjny cieszy się dobrą opinią i został mi polecony przez zaufane osoby.


edycja 12:18
Zapomniałam dodać. Kot ma zapalenie otrzewnej, zbiera mu się tam jasny, klarowny płyn. Będzie dostawać antybiotyki, ale organizm kota musi próbować sam sobie z tym poradzić. Możemy jedynie wspomóc go farmakologicznie. Co do wcześniejszego pytania o to czy kot był za pierwszym razem na czczo, otóż nie był. Dlatego miałam z nim przyjść na czczo. Udało się z nim przyjść na czczo dopiero po 3 dniach. Dlaczego tak późno? Dopiero wtedy udało się go włożyć do transportera (czyt. zęby i pazury w całej odsłonie). Kot jest spokojnym zwierzakiem, charakternym, ale raczej spokojnym. Jedynie u weterynarzy, poza domem zamienia się w małe "tornado". Kiedyś jeden gabinet weterynaryjny zdemolował, dosłownie. Weterynarz nie wierzył, że kot będzie charakterny. Przyszłam specjalnie dzień wcześniej, żeby "zaanonsować" kota, żeby był świadom czego się spodziewać. Chciałam jedynie obciąć pazury, obcięliśmy je jedynie przy jednej łapce. Wet wtedy poprosił abym przyszła następnego dnia i kot dostanie środek uspokajający. Wyszliśmy stamtąd zostawiając wielkie pobojowisko i więcej tam nie wrócilismy, wet nie wzbudził we mnie zaufania. W tym obecnym gabinecie znają już kota i wiedzą jaki potrafi być poza domem. Na dzień dzisiejszy mam do nich zaufanie.
Ostatnio edytowano Sob kwi 01, 2017 13:34 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam posty

elifia88

 
Posty: 4
Od: Nie mar 26, 2017 21:32

Post » Sob kwi 01, 2017 18:41 Re: Apatyczny 13-letni kocur

Napisz dokładnie jakie badania kot miał robione i co w nich wyszło. Jak wyglądają badania krwi, czy kot miał USG?

(Zapalenie otrzewnej występuje raczej u młodych kotów - w grupie ryzyka są koty do 3 roku życia, a połowa chorych na FIP to koty do 12msc życia. Warto to jeszcze zdiagnozować szerzej.)

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, BrianrHife, Google [Bot], kasiek1510 i 237 gości