Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2017 15:24 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Obrazek

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2017 15:26 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Może to będzie bardziej czytelne.
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2017 16:05 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Skąd ta cena :strach:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lut 27, 2017 16:21 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Brakło mi pieniędzy,musiałam lecieć do bankomatu :/
Teraz siedzę że swoją w lecznicy czekam na pobranie krwi.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2017 22:00 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Myślę sobie jaki człowiek jest głupi ,tyle czasu patrzyłam na jego duży brzuszek ,taki dziwny ,tyle czasu mam kontakt z kotami z IBD u których własnie ten brzuszek jest charakterystyczny ,patrzyłam i nie widziałam :oops:
I to że je jak smok ,bo dla takiej kruszyny zjeść 4/5 saszetek i jeszcze mięso to b.dużo ,a przytył tyle co nic .30/40 dkg od czau Gorzowa.
Nie dopuszczałam do siebie że coś jest na rzeczy ,je to tyje ,a on żeberka na wierzchu ,tylko ten brzuszek duży. :(
On nie przyswaja .

dr. Neska uważa że powinien jeść Renala bo powinien przytyć .

Biedny ten Izi ,smutno mi okropnie :cry:
W przyszłym tygodniu pojadę z nim na ECHO.

Chyba zacznę sama siebie pocieszać ,gorzej z przytulaniem :placz:
nie rycz mała nie rycz ,ja znam te Twoje numery ....
Idę sobie .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2017 22:06 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Nic tylko byc weterynarzem. Kasa naprawde spora.

Zalamala mnie diagnoza dr Neski. Czyli jakby nie patrzec to
jest nowotwor: potencjalny chloniak jelit, zoladka lub w przyszlosci nerek
i zmiana nowotworowa w pysiu.

Ja pier***le. :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lut 27, 2017 22:23 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dorciu każdy zaklina rzeczywistość :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lut 27, 2017 22:27 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dorciu a czy nie mogłabyś Ty lub z czyjąś pomocą założyć Iziemu wątku do zbierania funduszy na siepomaga? Mam psinkę na tymczasie, założono zbiórkę 500zł, uzbierało się bardzo szybko prawie 600zł. Starczyło i na Usg u dr Marcińskiego, na operację u dr Wawryki i ciut zostało. Kosztów opieki medycznej Iziego długo nie udźwigniesz :-( a rachunki u wetów, to studnia bez dna

kajtek56

 
Posty: 366
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Pon lut 27, 2017 23:16 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

kajtek56 pisze:Dorciu a czy nie mogłabyś Ty lub z czyjąś pomocą założyć Iziemu wątku do zbierania funduszy na siepomaga? Mam psinkę na tymczasie, założono zbiórkę 500zł, uzbierało się bardzo szybko prawie 600zł. Starczyło i na Usg u dr Marcińskiego, na operację u dr Wawryki i ciut zostało. Kosztów opieki medycznej Iziego długo nie udźwigniesz :-( a rachunki u wetów, to studnia bez dna

Wolała bym nie :oops: ale jak już zupełnie nie będę miała wyjścia wtedy to zrobię.
Dupowate to wszystko :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2017 11:31 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Ale gdzie Marcelibu wyczytałaś nowotwór? Ja nie mogę się doczytać,albo się nie znam:(
Widzę przewlekłe zapalenie jelit,bez cech chłonniaka,powiększone węzły chłonne. Może stabilna dieta +leki pomogą wyciszyć ten stan zapalny?
I zmianę rozrostową w pysiu .Takie zmiany się zdarzają przy plazmocytarnym zapaleniu dziąseł i dużym kamieniu (mam kotkę,która miała wręcz nawisy kalafiorowe,bordowe -po sanacji wszystko ustąpiło-też myślałam ,że to narośle nowotworowe,ale obecnie wszystko zniknęło).

Rozumiem,że cena za wizytę była wraz z lekami i/lub karmą.Normalnie pierwsza wizyta kosztuje 150zł (dziś jeszcze potwierdzałam to tel.,bo jutro sama mam wizytę i się nieco przestraszyłam.Kolejna wizyta kosztuje 80zł.Do tego USG 20-50zł. Tak mnie poinformowano w recepcji).

dorcia44 pisze:Brakło mi pieniędzy,musiałam lecieć do bankomatu :/
(...)


Dotąd można było płacić kartą,czy coś się zmieniło. Też zwykle nie mam gotówki przy sobie,zawsze kartę.

Tak ,czy owak biedny Izi. Mimo wszysto za zdrówko :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lut 28, 2017 11:38 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

tabo10 pisze:Ale gdzie Marcelibu wyczytałaś nowotwór? Ja nie mogę się doczytać,albo się nie znam:(
Widzę przewlekłe zapalenie jelit,bez cech chłonniaka,powiększone węzły chłonne. Może stabilna dieta +leki pomogą wyciszyć ten stan zapalny?
I zmianę rozrostową w pysiu .Takie zmiany się zdarzają przy plazmocytarnym zapaleniu dziąseł i dużym kamieniu (mam kotkę,która miała wręcz nawisy kalafiorowe,bordowe -po sanacji wszystko ustąpiło-też myślałam ,że to narośle nowotworowe,ale obecnie wszystko zniknęło).

Ja widzę to, co napisała Dorota, co powiedzieli LEKARZE, a nie co widzi tabo10 ( z całym szacunkiem):
dorcia44 pisze:(...)
Według dr. nerki duże ,ale jeszcze :idea: nie chłoniakowe.
Niestety paskudne jelita :cry: Jest tak jak sugerował Marciński IBD ,a według dr. jak jest IBD trzeba się liczyć z chłoniakiem czy nerek czy jelit tego nie wiemy.
Izi ma duży brzuszek ,typowy dla IBD ,duży ,wiszący ..
(...)
Wielokrotnie wspominałam o tym że Izi się ślini i ma powiększone węzły szczękowe.
Dr. sama je wymacała i próbowała obejrzeć paszczę,ale tego Izi sobie nie życzył ,co pokazywał na różne sposoby .
Udało się ,mina dr. nietęga zawezwala paszczologa ,który stwierdził przerost rozrost na łuku wyglądający nowotworowo :roll: :strach: :placz:
(...)
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lut 28, 2017 12:31 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Przeczytałam wyniki,opisu dorci44 z poprzedniej str.nie zauważyłam. Dorciu,skonsultuj paszczę u dr Jodkowskiej.Świetny stomatolog,naprawdę warto.Zamiast na oko prorokować.Wiem,że to znów kasa:(,ale Ona naprawdę jest dobrym specjalistą. Ps.Marcelibu jak zwykle miła i sympatyczna dla mnie.Drukowanymi i na czerwono.Doprawdy doceniam.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lut 28, 2017 14:29 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Zacznę od finansów,miałam przy sobie 240 zł. A na karcie wielkie g....pani w recepcji nie potrafiła przyjąć kwoty jaką miałam a resztę dobrać z karty .Stąd wyprawa do Biedronki.
280zl.zaplacilam z Samintra która wetka kazała podawać.
To tyle .
Jak nie zrobię ECHO nie pójdę nigdzie.
Teraz będzie dostawał Encortolon w bardzo małej dawce że względu na nerki ...ze względu na jelita powinien dostać większą dawkę.
Odpoczniesz i będziemy kontynuować wędrówki .
Liczę jednak że zembolog nie będzie potrzebny bo to zwykły syf który pięknie zareaguje na sterydy.
Kot ma również walnieta miednice.
Zwykły bubel z niego i tyle :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2017 14:33 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dla tamtejszego zembologa zmiana wygląda nieładnie sugeruje nowotwór...Ale jak wiadomo nerki też sugerował nowotwór.
Jak nie kijem go to pałka.
Generalnie wszystko źle. Oprócz wątroby i sledziony.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2017 14:48 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

tabo10 pisze:Przeczytałam wyniki,opisu dorci44 z poprzedniej str.nie zauważyłam. Dorciu,skonsultuj paszczę u dr Jodkowskiej.Świetny stomatolog,naprawdę warto.Zamiast na oko prorokować.Wiem,że to znów kasa:(,ale Ona naprawdę jest dobrym specjalistą. Ps.Marcelibu jak zwykle miła i sympatyczna dla mnie.Drukowanymi i na czerwono.Doprawdy doceniam.

Przepraszam, nie miałam na celu zrobić Ci przykrości. Chodziło podkreślenie. Nie było tutaj złej woli.
O szacunku też było naprawdę, pomimo Twojego specyficznego sposobu komunikacji.
Przykro mi, że odczytałaś to negatywnie. Serio. :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 492 gości