Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2017 12:33 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kolejne wianki
Z muszli ostryg ,kamieni, patyczków,mchu i liny śred 30 cm dwustronny
Obrazek

Obrazek

Z kory brzozowej ,mchu i porostów śr 30 cm

Obrazek

Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon lut 20, 2017 18:31 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Piękne!!!!
Może jakieś małe huby na brzeziniaku? 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lut 20, 2017 19:25 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Śliczne :D
ja jestem szczur lądowy i mnie bardziej podoba się ta z brzozy :oops:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21518
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lut 20, 2017 21:02 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

kropkaXL pisze:Piękne!!!!
Może jakieś małe huby na brzeziniaku? 8)

Poszukam małych hub.
Mam taki zwyczaj ,ze jak znajdę kawałek ciekawej gałezi czy kory to odkładam .Teraz zbieram porosty które spadaja z drzew od wilgoci.
Znakomicie nadaja się do dekorowania

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon lut 20, 2017 22:10 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Bunio& Daga pisze:Kotki wieczorową porą

Siemuś
Obrazek


Wszystko śliczności! Ale to zdjęcie wygrało :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Siemuś :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lut 21, 2017 22:14 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Miniona noc była pełna ....atrakcji. Deszcz siekł w szyby i wiał silny wiatr. Psy znudzone siedzeniem na dole wyczaiły moment kiedy zostawiłam otwarta bramke na schody wslizgneły się na góre. Nie mogłam długo zasnać ,czytałam Ok godz 3 usłyszłam nagle odgłos jakby ktos wylewał wiadro wody na podłoge. Dagmara nie chciała za nic zejsc sama na dół i zsikała się na środku pokoju. Ja mam sufito- podłogę na górze.Pod spodem jest kuchnia.Cała zawartośc psiego pęcherza zaczeła skapywać pomiedzy deskami na dól.W pewnym momencie wszystko zaczeło zalewac stojaca pod spodem kuchenkę. Nie wiadomo dlaczego nagłe zalanie spowodowała właczenie się zapalarki która nie chciała za nic się wyłaczyć.Kuchenka jest gazowo elektryczna Usiłowałam odsunac olbrzymia lodówke aby dostac się do kontaktu . Nóżka lodówki zaklinowała się w szparze podłogi.Za nic nie mogłam jej odsunąc. Wytoczyłam zatem stojacą obok zmywarke ,zaparłam się i lodówka drgneła i udało mi się na tyle ja odsunac by dostac sie do kontaktu i wyłaczyc wtyczkę.
Przez cały czas na głowe kapały mi psie siuśki. Przemyłam podłoge mopem i wytarłam kuchnie.W pokoju śmierdziało moczem Dagmara wystraszona wbiła się za moje łózko a Fryderyk razem z nia bo zorientowały się ,ż e żle się stało.W końcu ściagnełam wystraszone towarzystwo na dól a sama poszłam pod prysznic. Na dokładkę wtedy zorientowałam się ,ze na obydwu rekach dostałam jakieś dziwne uczulenie-czerwone bąble na wewnetrznej czesci rąk.Na szczęscie uczulenie po kilku godzinach ustapiło.Nie wiem co je spowodowało
Nie wygladało to wszystko fajnie i byłam bardzo zaskoczona przebiegiem zdarzeń i to w środku nocy

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Wto lut 21, 2017 22:30 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

O rany :strach: Ale historia! Współczuję nocnych atrakcji :201461 Czasem te nasze futerka wymyślą taki scenariusz, że najlepszy reżyser by tego nie wymyślił :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lut 21, 2017 22:36 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

:strach: :strach: :strach: tyle tylko powiem, nie wiem czy sama bym się nie posikała od nadmiaru tych nocnych atrakcji :oops:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35104
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lut 21, 2017 22:53 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Dzisiaj był pogrzeb Krystyny Sienkiewicz. To była wspaniała osoba ,o złotym sercu dla zwierzat.
Bardzo ceniłam panią Krystyne za cały dorobek artystyczny.
Pozwole sobie opisac moje sptkanie z nią w niecodziennych okolicznościach.
Kiedys w sobote pojechałam do Serocka po zakupy.Stanełam w kolejce w sklepie mięsnym.Widzę ,ze przede mną stoi drobna osoba bardzo podobna do pani Sienkiewicz.
Chociaz ją poznawałam ale nie miałam pewności.W pewnym momencie do sklepu wszedł.....czarodziej.Tak,tak czarodziej, a raczej człowiek w przebraniu czarodzieja .Zaczał rozdawac w sklepie zaproszenia do cyrku :) W pewnym momencie podszedł do mojej śąsiadki ,i grzecznie sie ukłonił przypominając ,ze kiedys spotkał ja w trasie na wystepach.
Na ubraniu mojej sasiadki zobaczyłam troche sierści i juz byłam pewna ,z e to pani Krystyna.
Kolejka posuwała się wolno wiec ośmieliłam się rozpocząć rozmowę .
-Kiedy mogę sie spodziewać pani kolejnej ksiazki? Haftowane gałgany przeczytałam ,podobnie jak Zgadnij z kim leże i z niecierpliwościa czekam na kolejną pozycje.
Pani Krystyna bardzo się ucieszyła .Była troszkę zaskoczona ale i bardzo zadowolona ,z e ktos spytał ją nie o prace sceniczną ale o ksiazki.
Wyznałam ,ze od dawna jestem pod wrazeniem jej prac.Haftów,aniołów z solnej masy,arlekinów,staroci z duszą i naturalnie jej miłości do zwierzat.
Sama zbieram takie szpargały odkurzone z przeszłości ,zajmuje się rękodziełem i mam psy i koty z adopcji
Pani Krystyna wyznała ,z e kolejna ksiazka jest w przygotowaniu i będzie troche bardziej kulinarna.Miała ukazac się na gwiadkę.
Spytałam ekspedientke o karme dla psów a pani Krystyna powiedział ,z e właśnie musi kupic kawałek piersi z kurczaka dla swojego wybrednego rudego kota który właśnie jej się gdzieś schował i martwi sie o niego.
Pozwoliłam sobie zapytac się czy ma tutaj działkę czy jest gościnnie ale powiedziła ,ze tu ma domek. Ucieszyłam się i zaprosiłam ją do siebie. Co prawda miałam nikłą nadzieję ale tak bardzo mi było miło spotkac kogos z kim błyskawicznie połaczyła mnie nic porozumienia.
Wiedzaiłam ,ze na pewno spodoba jej się u mnie bo to podobne klimaty.Niestety przyjechała do sklepu z sąsiadami i musiała sie ich trzymać. I rzeczywiście za chwilę miły pan zajrzał by sprawdzic czy wszystko w porzadku.Wspominałam ,z e widziałam na zdjeciach jej dom nad Świdremi i psy zwłaszcza jamniki
Wychodzacze sklepu uściskałysmy się na środku .Rozmawiałysmy o adoptowanych psach i o tym ,z e ma duzo psich podopiecznych w zaprzyjaznionym schronisku
Spojrzałyśmy się na siebie i połaczyła nas nic porozumienia i jakaś wież jakbyśmy znały się od lat.

Wspaniała,ciepła osoba....Szkoda ,ze sie juz nie spotkamy albo po drugiej stronie tęczy
Dzisiaj w Uwadze widziałam reportaż o pani Krystynie. i jeden z ostatnich wywiadów.Pokazywano jej dom na warszawskim Żoliborzu oraz domek pod Serockiem o wdzięcznej nazwie Willa pod różą. Szkoda ,z e tacy wspaniali ludzie odchodzą.
Ostatnio edytowano Śro lut 22, 2017 0:47 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Wto lut 21, 2017 23:14 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

LimLim pisze::strach: :strach: :strach: tyle tylko powiem, nie wiem czy sama bym się nie posikała od nadmiaru tych nocnych atrakcji :oops:

Takie nieoczekiwane wypadki uswiadamiaja mi ,z ejestem tutaj sama ,zdana na siebie i cokolwiek się stanie muszę jakoś temu zaradzić.
Gorzej miałam podczas minionej grypy kiedy znienacka zaczeła mi przeciekać terma i zalewało mi pół łazienki oraz zepsuł się syfon pod zlewem
Kiedy się ma goraczke to niekoniecznie się mysli o naprawach a nieszczescia lubia chodzic parami
Terme zakleiłam silikonem a syfon tak zamocowałam by korzystac choć z jednej komory. Kupiłam nowy i dziasiaj własnie go składałam wg instrukcji a wszelakich instrukcji nie znoszę :(

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw lut 23, 2017 14:37 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Bunio& Daga pisze:
LimLim pisze::strach: :strach: :strach: tyle tylko powiem, nie wiem czy sama bym się nie posikała od nadmiaru tych nocnych atrakcji :oops:

Takie nieoczekiwane wypadki uswiadamiaja mi ,z ejestem tutaj sama ,zdana na siebie i cokolwiek się stanie muszę jakoś temu zaradzić.
Gorzej miałam podczas minionej grypy kiedy znienacka zaczeła mi przeciekać terma i zalewało mi pół łazienki oraz zepsuł się syfon pod zlewem
Kiedy się ma goraczke to niekoniecznie się mysli o naprawach a nieszczescia lubia chodzic parami
Terme zakleiłam silikonem a syfon tak zamocowałam by korzystac choć z jednej komory. Kupiłam nowy i dziasiaj własnie go składałam wg instrukcji a wszelakich instrukcji nie znoszę :(

Ojej, podziwiam, że umiesz takie sprawy ogarnąć!

Przyznam, że nie znam pani Krystyny Sienkiewicz:( Znam ze słyszenia i z twarzy, ale twórczości już nie. Ale piękne miałaś spotkanie, wspaniały zbieg okoliczności :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lut 23, 2017 17:00 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Ja często przechodzę koło domu Pani Krystyny na Bielanach, piękne klimatyczne miejsce.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35104
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lut 24, 2017 11:58 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

LimLim pisze:Ja często przechodzę koło domu Pani Krystyny na Bielanach, piękne klimatyczne miejsce.

Tak,dom na Płatniczej ma swój niepowtarzalny klimat.
A książki Krystyny Sienkiewicz to: Haftowane gałgany,Zgadnij z kim leżę,Cacko i Skrawki.
Wspaniale się czyta.To opowieści o jej życiu, pasjach i zwierzętach które towarzyszyły jej od zawsze.Polecam
Ostatnio edytowano Sob lut 25, 2017 13:07 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pt lut 24, 2017 12:51 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Chętnie je kupię :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35104
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob lut 25, 2017 13:19 Re: Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Juz mysłałam ,ze zacznie sie wiosna. :mrgreen: Najpierw straszne pluchy,roztopy potem huraganowy wiatr.Od wczoraj znowu leży śnieg i przenikliwe zimno.
Nieśmiało zaczełam kupować pierwsze nasiona i marza mi sie kolejne ale te kupie przez Allegro
Mam nasturcje,maciejke ,aksamitke nagietki.Dokupie polne maczki,słonecznik ozdobny,onetki,dynie ozdobne,chabry.
To sprawdzone gatunki i wiem ,z ena pewno wyrosną.Juz przez lata tyle eksperymentowałam i nic nie zakwitło wiec trzymam sie tego co pewne.
Koty w formie.
Martwi mnie troche Rudy który od czasu do czasu kicha .Obserwuje. Amelka miała brudne uszy ,Wyczyściłam zastosowałam Oridermyl,Wyglada mi to na grzybice.
Psy znudzone.Krótki spacer nie jest wystarczajacy.Na ogrodzie same nie chca długo siedzieć, a zczególnie Dagmara której ciagle zimno.
Niech sie juz ta wiosna zacznie...

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 204 gości