macaron pisze:Mam takie pytanie - po badaniu moczu naszego kociaka wyszło, że flora bakteryjna jest obfita (czekamy jeszcze na wyniki posiewu, także nie wiemy jakie konkretnie bakterie są), i na podstawie tego wet zaaplikował antybiotyk. Czy słyszeliście, żeby takie bakterie były groźne dla ludzi?
Nie ma raczej możliwości zarażenia się moczem kota.
Poza tym infekcja to nie jest sprawa kontaktu z bakterią. Nie zdajemy sobie sprawy, ale te najczęściej powodujące infekcję czy to u kotów, czy u ludzi żyją sobie w nas i na nas, infekcja występuje, gdy jakiś rodzaj z jakiegoś powodu zaczyna się rozmnażać bardziej intensywnie, albo trafia do miejsc, w których występować nie powinien.
Na przykład jedną z powszechniejszych i trudniejszych do wyleczenia infekcji pęcherza jest zakażenie bakterią kałową E.coli, zamieszkującą jelito grube praktycznie wszystkich ludzi czy kotów, a także występującą powszechnie tam, gdzie przedmiotów dotykają nieumyte ręce.
Przeciętny człowiek ma w sobie i na sobie... 2,5 kg bakterii!.
Sprzątać regularnie kuwetę, myć po tym ręce, nie całować kota w podogonie (a najlepiej w ogóle nie całować
) i nic człowiekowi nie będzie