Z krwi wyszły dobrze ,tylko mocznik lekko zawyżony .
Z moczu ciężar właściwy jest poniżej normy.
Ja od wczoraj na antybiotyku ,niestety Izi się ze mną musi podzielić .
Jest mi okropniasto zimno ,boli mnie gardło ,kaszel i duszności ,takie tam pierdulstwo ,a rozbija totalnie
Zakopała bym się w bety i poszła spać ,ale umówiłam się z sąsiadami że zabiorą mnie na pogrzeb Michała .
W kamienicy mieszkają już tylko 3 rodziny .
Dziś dostaliśmy podwyżkę czynszu.
Acha ,Izi kupy robi jak bernardyn
Tygrynie zostawiamy w spokoju ,RTG jest ok. jeszcze będzie radiolog opisywał.
Jeżeli nie chcę podawać Luminalu bo wetka postawiła na padaczkę (ja że to nie padaczka) to tylko obserwujemy.
Jest ok. jest żywsza,je ,bawi się ,nieraz podkula lewą nóżkę ,nic więcej.Skąd więc ten pojawiający się zez?
Jak nic się nie będzie działo za miesiąc powtórka badań.