Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 01, 2016 21:44 Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

Witajcie!
Szukałam tematu z podobnym problemem, ale nic nie znalazłam. Jeśli jednak założyłam kolejny taki temat, to bardzo przepraszam.
W zasadzie w temacie zawarłam całe pytanie, ale od początku:
Przygarnęliśmy z TŻtem dwójkę rodzeństwa ze wsi- Majkę i Edka. W tej chwili mają jakieś 11 tygodni. Z Majeczką były przygody, bo wymiotowała robalami. Po 4 odrobaczeniach (na przestrzeni 2 tygodni, wszystkie podawane przez weterynarza) pozbyliśmy się potworów. Dziś rano zauważyłam, że Edkowi leci woda z noska. Przyszedł do mnie na głaski, rozmruczał się jak mały traktorek, a z nochala zaczął cieknąć mu przezroczysty płyn (woda?), miał cały mokry nos, buźkę i podbródek. Więc jako, że i tak mieliśmy jechać dziś do weta na szczepienie to kocury pod pachę i lecimy do lecznicy. Pani doktor przebadała obydwa kociaki, dała zastrzyk, powiedziała, że wszystko jest ok i zasugerowała, że kocur mógł się ślinić, bo coś polizał ( 10 minut później, jak jechaliśmy do lekarza nos już był suchy). Przed chwilą Edzio znów przyszedł pogłaskać się przed snem i znów jak zaczął mruczeć leciała mu woda z noska. Jaka może być przyczyna? Czy może tak reagować kiedy jest mu po prostu dobrze, czy to raczej powód do niepokoju?

Betek

 
Posty: 2
Od: Pt lip 01, 2016 21:13

Post » Pt lip 01, 2016 22:33 Re: Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

Niektóre koty ślinią się mrucząc, więc może to prostu ślina.
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 02, 2016 10:02 Re: Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

felin pisze:Niektóre koty ślinią się mrucząc, więc może to prostu ślina.


Też obstawiam ślinę :wink:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Sob lip 02, 2016 10:24 Re: Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

Nasza kotka też się ślini kiedy mruczy i jej się mizianie podoba. Robi jej się przy pyszczku taka kropelka. Obstawiam że to ślinotok szczęścia.

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lip 02, 2016 10:59 Re: Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

moja Loulou tak ma, że jak przychodzi na mizianki to zaczyna tak głośno mruczeć i wtedy leci jej z nosa właśnie woda. Ma 8 lat i jest okazem zdrowia.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Sob lip 02, 2016 11:47 Re: Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

Dzięki Wam śliczne, jestem dużo spokojniejsza.

Betek

 
Posty: 2
Od: Pt lip 01, 2016 21:13

Post » Śro lip 06, 2016 17:16 Re: Z nochala mi cieknie.. Ale tylko jak mruczę.

ZNAM TAKIE ZACHOWANIE! :) Moja niestety już nieżyjąca kotka Tosia zawsze się śliniła (tz to była taka woda cieknąca) jak się ją głaskało. No zawsze! :) było to z jednej strony dziwne, z drugiej zabawne, a z trzeciej trochę niekomfortowe bo potem miałam całe spodnie czy bluzki mokre! :) no masakra jakaś tyle było tej wody jak ją głaskałam. I miała tak całe swoje życie, nigdy jej to nie przeszło. Ale byłam wtedy z nią u weta to on mi powiedział, że może być to odruch sierocy, czyli, że za wcześnie ją wzięto od matki, a ona teraz jak się ją głaska to tak się czuje jakby bezpieczna, jakby chciała ssać mleko. Nie wiem na ile mu wierzyć, nie wiem czemu tak się śliniła ale żyła z tym długo i nic to nie przeszkadzało ani jej ani mi. No może poza tym, że prałam często ubrania :)
Jaki materac dla dziecka kupić? - blog z poradami dla szukających materaców dla dzieci i dorosłych :)

sweetyT

 
Posty: 30
Od: Śro lis 28, 2012 14:19




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 360 gości