PALUCH 15.MRAU. Jesień w pełni, a kocich bied nie ubywa :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 25, 2016 18:05 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Serce pęka jak się na nie wszystkie patrzy :( . Jeden biedniejszy od drugiego :( .
Pytanie ile jeszcze trafi do schroniska "z okazji" długiego weekendu?


Plany na weekend coraz bardziej się klarują.
Środa: MAU, sonata
Czwartek: MissJoas, Revontulet
Piątek: WegeKocurro, jamkasica
Sobota: svo, sqter, magdar77, MałgosiaZ
Niedziela: magdar77, svo
Ostatnio edytowano Śro maja 25, 2016 20:31 przez Revontulet, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2016 18:22 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

no, straszne bidy :( ale musimy wierzyć, że wyjdą na prostą - wyzdrowieją i znajdą dobre domy :!: Wystarczy popatrzeć, jak dosłownie w ciągu kilku dni wypiękniał Beżan :D :ok:
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2016 19:01 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

dokładam się do soboty
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro maja 25, 2016 19:06 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Dziś do swojego domu pojechała buro-biała Bodryna 222/16.Zamieszkała z Himisiem-schroniskowym Borubarem 1102/15,adoptowanym 13.01.2016 14-letnim uroczym i miziastym burasiem.Dużo szczęscia w Waszym wspólnym
domu. :ok: :1luvu: :201461 Himiś/Borubar przytył,waży ponad 4 kg ( a było 3kg ) i pięknie wygląda.Rozkwitł i odmłodniał w swoim domu.Nowi to czarno-biały Kocurek 263/16,ma obserwację,wychudzony Buraś 264/16 ,w typie norweskiego leśnego ,z masakrą w jamie ustnej,bardzo łagodny i przerażony schroniskiem oraz duży,też chudy Buraś 265/16 porzucony w transporterku na Polu Mokotowskim.Jest 41 Kotów ( 17 Kociąt ).W A1 jest 10 (8 Kociaków)-dziś doszła do posterylkowgo miziasta ,łagodna Lilia 224/16 (dziś wysterylizowana),na kwarantannie 10 i 21 w szpitalu ( 9 Kociąt).Przytulia 257/16 ( d.203/16 ) dzis juz w lepszej formie,leżała na posłanku,a nie pod nim ukryta i czekała na głaskanie.Supon 218/16 został dziś wykastrowany.Łagodny i chwytający za serce senior Obdaszek 226/16 z apetytem wcinał dziś saszetki MiaMora.Będę we wtorek
Obrazek

MAU

 
Posty: 2635
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro maja 25, 2016 20:31 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Ooo, jak dobrze, że są jakieś pozytywne wieści :ok: :P
Niech się wiedzie kochanej Bordynie :ok:
Obrazek
Ma bardzo przystojnego kumpla, o ujmującym charakterze :1luvu:
Kochany senior Himiś/Borubar :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2016 22:40 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Supon (218/16), który nie kontroluje wypróżniania się:

Revontulet pisze:Jak znaleźć dom kotu, który niczego nie kontroluje??? Kto go zechce?

Obrazek


Przy odrobinie wprawy opieka nad takim kotem nie jest specjalnie czasochłonna ani kłopotliwa - moja koleżanka ma kotkę z podobną przypadłością.

Gdyby ktoś chciał podarować dom Suponowi, to z chęcią doradzimy z koleżanką, jak się zajmować takim kotem.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw maja 26, 2016 17:40 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Dzisiejsze adopcje:

268/16 i 269/16 - w dwupaku
Obrazek

243/16 Beżan - na dokocenie do dwóch kotów. Adopcja ze szpitala.
Obrazek

224/16 Lilia - na jedynaczkę z opcją dokocenia do zupełnie niedoświadczonego domu, ale bardzo ciepłego i bardzo dobrze przygotowanego na przyjęcie kota
Obrazek

Ponadto została odebrana 267/16 Elza - po 8 miesiącach od zaginięcia. Kotka jest zachipowana i dzięki temu wróciła do domu :ok:
Ostatnio edytowano Czw maja 26, 2016 19:21 przez Revontulet, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2016 19:07 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Za udane domki :ok:

I najpiękniejsze życzenia dla wszystkich mam.

Obrazek
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Czw maja 26, 2016 20:12 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Revontulet pisze:Ponadto została odebrana 267/16 Elza - po 8 miesiącach od zaginięcia. Kotka jest zachipowana i dzięki temu wróciła do domu :ok:


Sonata miała podobny przypadek poza schroniskiem.
Kot wrócił do swojego domu po ponad pół roku, dzięki temu, że miał czipa.

Sonata, podziel się proszę tą historią, bo to ważne, żeby ludzie czipowali też koty niewychodzące.
Bo koty to sprytne bestie, potrafią sforsować transporter, szelki itp.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw maja 26, 2016 21:03 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Koty do adopcji w A1:


216/16 - Naomi
Obrazek

V/16 - jeden z czwórki już jest zachipowany, ma nr 266/16
Obrazek

VI/16
Obrazek

258 i 259/16
Obrazek

229/16 - Modrak - dziś poszedł na kastrację, miał mieć też zrobione RTG łapy. Oby trafił do A1.
Obrazek

I koty do adopcji w szpitalu:

218/16 - Supon - jakby mniej przecieka, wykastrowany
Obrazek

219/16 - Feronia - paluszek ładnie się goi, lada chwila powinna pojawić się w A1, wysterylizowana
Obrazek

226/16 - Obdaszek - kastrat, z podwyższonymi parametrami nerkowymi, nadal źle oddycha, dziś poszedł na RTG płuc
Obrazek

227/16 - Furora - już wróciła do schroniska z amputowanym ogonkiem i poskładaną jedna łapką
Obrazek

257/16 (p. 203/16) - Przytulia - po dekapitacji główki kości udowej. Czeka ją taki sam zabieg w drugiej łapce. Przesłodka.
Obrazek

230/16 - Paragon - leczy kk
Obrazek

I kocięta:

245/16 - Gulisa
Obrazek

248/16 - Czakma
Obrazek

253-256/16
Obrazek

160/16 - nie do adopcji, ma obserwację
Obrazek

262/16
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt maja 27, 2016 14:21 przez Revontulet, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2016 21:51 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Mała Czarnuszka 260/16 ze szpitala nie jest,niestety,jeszcze do adopcji,ma obserwację do 06.06.Eko-Patrol,który Ją przywiózł przedstawił Ją jako drapiącą i gryzącą wszystkich dziką dzicz. "Bestia" okazała się malutkim,przestraszonym,łagodnym i rozmruczanym Kociątkiem,ale obserwację założono,bo ugryzła strażnika. :strach:


Dużo szczęścia dla dzisiejszych Adoptusiów :ok: :1luvu: :201461



Obrazek

Dołączam się do życzeń dla wszystkich Mam -Kocich i Ludzkich
Ostatnio edytowano Czw maja 26, 2016 22:21 przez MAU, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MAU

 
Posty: 2635
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Czw maja 26, 2016 21:56 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Tak, faktycznie ma obserwacje.
To tak irracjonalne, że w ogóle nie połączyłam faktów, że obserwacja równa się brak adopcji. Zaraz to wyedytuję w tamtym poście.
Szlag by to. To taki słodziak.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2016 22:40 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

A czy wiemy, czy opiekunowie Elzy ucieszyli się z jej odnalezienia? Czy może celowo "zgubili" ją 8 miesięcy temu i za chwilę "zgubią" znowu?

Nie to że kogoś o coś posądzam, tak mi tylko przyszło do głowy, bo osobiście znam dwa takie przypadki, akurat psie, że właściciele chcieli się pozbyć zwierząt, wywieźli je kawałek od domu i porzucili a potem byli wielce zdziwieni, kiedy straż miejska zapukała do nich odprowadzając im psa, bo zupełnie zapomnieli, że pies przy okazji którejś tam wizyty u weta został zaczipowany - gmina, w którj to miało miejsce regularnie sponsoruje czipowanie zwierząt, więc wielu osobom to jakoś szczególnie nie zapadło w pamięć, bo nie musiały za to płacić.

Oczywiście mam wielką nadzieję, że to nie jest przypadek Elzy, tak sobie tylko głośno myślę :)
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 26, 2016 23:07 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Nie było chyba nikogo z wolontariuszy przy odbiorze Elzy, ale ona została przyjęta do schroniska i odebrana stąd w następnym dniu, a nie - dowieziona do domu przez straż z pominięciem schroniska.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt maja 27, 2016 5:18 Re: PALUCH 15. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięt

Maluszka 260/16 jest przesłodka, agresji w niej jest dosłownie zero, a że się broniła, przecież to dzieciak.
Koteńka 267/16 Elza; faktycznie po własnym doświadczeniu wiem, że jest możliwa taka sytuacja. W marcu ub. roku u siebie na działce zastałam rudego kota, wielkiego miziaka, zadbanego. Przyjęłam więc, że jest to kot jednego z działkowców, ponieważ zamieszkał w moim domku codziennie lub co drugi po pracy zawoziłam mu świeże jedzenie; to są działki i niestety często są tam koty wyrzucane ale również przychodzą koty wychodzące, jak również działkowicze przywożą swoje na lato. Nie mogłam zatem zabrać go domu od razu, również ze względu na moje chore, i inną znalezioną kotkę, którą miałam do adopcji, a on, Rudy, wyglądał jak pączek. Na jesieni go jednak zabrałam, był taki słodki, obejmował mnie za szyję łapkami i dawał buzi. U wetki okazało się, że ma czipa; zadzwoniłam i wrócił do domu. Uciekł w styczniu ub.roku w momencie wychodzenia z lecznicy, wyrwał się, gdzieś krążył po niebezpiecznych w tym miejscu ulicach i trafił na działki. Ja z jednej strony powiesiłam ogłoszenia, a ogłoszenia o zaginięciu wisiały w innej części dzielnicy, ale również na Paluchu. Ale sytuacje bywają różne, nie wszyscy szukają, czasami wyrzucają i liczą, że kot nie wróci. Działki i piwnice są miejscem idealnym do tego. Czipowanie kotów, szczególnie wychodzących daje im szanse powrotu do domu; w tej chwili w miejscu gdzie mieszkam zaginęły dwa koty (były wychodzące) a odpowiedzi ludzi zawsze są takie same - do tej pory wracały, nie są zaczipowane, ale ogłoszeń nie widziałam tylko telefon do mnie; a jeden, którego staram się złapać błąka się od pewnego czasu, pojawia się i znika - pewnie też wychodzący lub wyrzucony.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot], magnificent tree, Silverblue i 515 gości