Jola Dworcowa - UWAGA! Konto Joli przywrócone!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 26, 2016 16:22 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

kocka pisze:gisha ! to trzymam kciuki za tymczasowanie :ok:

Dzięki , Niespodzianka zestresowana , ulokowała się w sypialni ,na kontenerku pod stolikiem .Najważniejsze że je , mruczy jak miziam, zobaczymy jak nam minie noc .Zdjęcie szwów na grzbiecie za tydzień i powrót do tej zrujnowanej piwnicy :(
Strasznie przeżyłam ten ostatni tydzień, narkozę , codziennie była w szpitaliku aby ja wymiziać i nakarmić .
Bardzo spokojna i kochana koteczka , tak bardzi mi jej zal i marzy mi się dla niej domek na stare lata( ma około 7 latek)

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto kwi 26, 2016 21:58 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

gdzie jej bedzie lepiej :wink: :201461

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4807
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 26, 2016 22:12 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Sypialnie dzieci są malutkie, poza tym dzieci się pewnie kręcą, nie utrzymałyby zamkniętych drzwi. Sypialnia rodziców - nie wiem.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 29, 2016 6:34 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Na razie żadnych nowych wieści o wyadoptowanych kotach. Może i dobrze...

A jola znowu ma do zapłacenia rachunek za prąd - 800 zł. Tyle to kosztuje w durnym mieszkaniu, ogrzewanym prądem :evil: Dałam jej połowę, więcej nie mogę, przed operacją mam mnóstwo wydatków (tej połowy też właściwie nie mogę, ale...)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 05, 2016 21:35 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Wczoraj Jola się dowiedziała, że na zamieszkały przez koty teren (kilka domków) wjechały koparki i wszystko niszczą. Udało jej się uratować rano 2 domki i potem jeszcze wieczorem, ale ją i drugą karmicielkę tak zlał deszcz (było oberwanie chmury prawdziwe) że jeszcze dziś wieczorem Jola ma wszystko mokre.
Poza tym Jola ma strasznie wysadzony brzuch, całkiem nie może jeść, bo po wszystkim ma biegunkę. Bardzo się martwimy, bo nie wiadomo, co jej jest, lekarze też nie bardzo wiedzą.
Dziś Jola była u okulisty (dawno zamówiona wizyta, żeby wykluczyć jaskrę jako przyczynę ciągłych bólów głowy. Jaskrę wykluczono, głowa boli dalej. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 05, 2016 21:40 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

jolabuk5 pisze:Wczoraj Jola się dowiedziała, że na zamieszkały przez koty teren (kilka domków) wjechały koparki i wszystko niszczą. Udało jej się uratować rano 2 domki i potem jeszcze wieczorem, ale ją i drugą karmicielkę tak zlał deszcz (było oberwanie chmury prawdziwe) że jeszcze dziś wieczorem Jola ma wszystko mokre.
Poza tym Jola ma strasznie wysadzony brzuch, całkiem nie może jeść, bo po wszystkim ma biegunkę. Bardzo się martwimy, bo nie wiadomo, co jej jest, lekarze też nie bardzo wiedzą.
Dziś Jola była u okulisty (dawno zamówiona wizyta, żeby wykluczyć jaskrę jako przyczynę ciągłych bólów głowy. Jaskrę wykluczono, głowa boli dalej. :(

Może Jola powinna iść do neurologa jeśli chodzi o bóle głowy bo przyczyn może być wiele- migreny, bóle spowodowane zwyrodnieniem kręgosłupa , wysokie ciśnienie, tętniak......i wiele , wiele innych przyczyn.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 06, 2016 16:42 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Jola zwykle zapisuje się do tego lekarza, który jest od sprawy w danym momencie najdokuczliwszej. Teraz najdokuczliwsze są okropne wzdęcia i biegunka po najdietetyczniejszym posiłku. To chyba internista, ale taki ze znajomością spraw przewodu pokarmowego - ja podejrzewam, że to trzustka. :( Jola jest przy tym bardzo słaba i co chwila oblewa się potem, jest jej słabo i niedobrze. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 06, 2016 16:45 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

jolabuk5 pisze:Jola zwykle zapisuje się do tego lekarza, który jest od sprawy w danym momencie najdokuczliwszej. Teraz najdokuczliwsze są okropne wzdęcia i biegunka po najdietetyczniejszym posiłku. To chyba internista, ale taki ze znajomością spraw przewodu pokarmowego - ja podejrzewam, że to trzustka. :( Jola jest przy tym bardzo słaba i co chwila oblewa się potem, jest jej słabo i niedobrze. :(

Internista da jej skierowanie do specjalisty i proponowałabym gastrologa.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 22:38 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Jola stara się złapać jedną kotkę w miejscu tego wyburzanego pustostanu - ona chyba jest domowa, bardzo się boi innych kotów, przeganiają ją. Złapała inną kotkę, wysterylizowaną już wcześniej, ale przy okazji ją odpchliła, odrobaczyła i wypuściła do przestawionych domków. Ale dziś kotka znów siedziała z innymi kotami na ruinach, a domki puste.
Powiedziałam Joli o gastrologu, bo wzdęcia nadal ją męczą, w ogóle nie może jeść. Nawet bym jej zapłaciła prywatną wizytę, ale nie znam dobrego gastrologa.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2016 22:54 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

W piątek na ul,Mokrej w Poradni Med.-Gastr(koło Limanowskiego) przyjmuje dr Romanowski wizyta 90 zł ale ta cena tylko w piątki.
Nie wiem czy dobry ale moją mamę też chcę tez tam zapisać. Można tez na NFZ ze skierowaniem od pk ale na sierpień

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro maja 11, 2016 6:26 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

gisha pisze:W piątek na ul,Mokrej w Poradni Med.-Gastr(koło Limanowskiego) przyjmuje dr Romanowski wizyta 90 zł ale ta cena tylko w piątki.
Nie wiem czy dobry ale moją mamę też chcę tez tam zapisać. Można tez na NFZ ze skierowaniem od pk ale na sierpień

Dzięki, zapytam Jolę, czy by jej pasowało!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 16, 2016 22:26 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Któraś z kotek, chyba Kitka, po pobycie w lecznicy, przyniosła pchły... Odpchlenie stada (chyba aktualnie 33, ale mogę się mylić) kosztowało coś koło 700 zł (stronghold w dużych opakowaniach, dzielonych i coś do psikania). Jola bardzo dziękuje za wszystkie wpłaty, wszystko poszło do lecznicy a i tak dług się powiększył. Tymczasem dopłata za wodę w mieszkaniu wyniosła 180 zł od lokatora. Zapłaciłam, ale ja już naprawdę nie wyrabiam :placz: Jola ma zepsuty zlew (korzysta z wody tylko w łazience), poza tym drzwi zamykają się na słowo honoru i trzeba je wymienić, w ścianach jest grzyb... Farba i drabiny nawet stoją, ale Jola nie ma siły sama się tym zając, ani oczywiście nie ma na malarzy. Chora jest, wzdęcia widać na odległość, a jeszcze kombinuje, gdzie by tu pójść coś zarobić, bo w maju jest komunia ukochanego wnuczka (Jola go właściwie wychowywała) i Jola koniecznie chce mu dać pieniądze - pewnie niedużo, ale nie ma nawet tego. :(
Myślę, że poza wszelkimi chorobami zabija ją stres, ciągła walka o każdy grosz. Koty głodne nie chodzą, są leczone (a stale kilka choruje, ostatnio bardzo chora jest jedna z Lusiaczek), ale poza tym już NA NIC nie starcza, a mieszkanie się sypie... Nie widzę wyjścia z tej sytuacji, to znaczy - wyjście pewnie będzie takie, że organizm Joli nie wytrzyma, a 30 kotów wyląduje w schronisku.
Dorcia co tydzień gra w totolotka, może trzymajcie kciuki, żeby coś wygrała, bo bez zastrzyku gotówki cała ta Joli działalność niedługo się zawali.
Dziś samochód zabił jednego z kotów, które Jola dokarmia. :( Biegł na karmienie przez ulicę...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 17, 2016 1:42 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

Strasznie smutne to wszystko. Jolu, na komunię nie daje się pieniędzy. W ogóle uważam, że nie powinno się dawać prezentów na komunię, ale to zapewne nie przejdzie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 17, 2016 8:09 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

MalgWroclaw pisze:Strasznie smutne to wszystko. Jolu, na komunię nie daje się pieniędzy. W ogóle uważam, że nie powinno się dawać prezentów na komunię, ale to zapewne nie przejdzie.

Wnuczek (zresztą bardzo pozytywny chłopiec) na coś tam sobie składa, stąd pieniądze. Też myślałam o bardziej tradycyjnym prezencie, ale trudno komuś coś narzucać. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60210
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 17, 2016 12:22 Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

A ja się dziwię temu totolotkowi. Raz na tydzień los za 3 zł, to ponad 150zł rocznie. Za to można już kupić coś do mieszkania albo np. odmalować jeden pokój.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 456 gości