Kropek nie wyglada mi ani nie zachowuje sie jak starszy kot ,ale w sumie nie mam duzego doswiadczenia.No to tak ,Kropek bardzo nie lubi byc zamkniety ,miauczy i wczoraj miauczal on i Kminek z drugiej strony,no to mysle jak nie sycza to niech sie zobacza, wypuscilam nowego.Przygotowalam jedzonko dla obu w sporej odleglosci.Kropek jadl zarlocznie a Kminek nie tknal choc to jego ulubione.Kropek zwiedzal a Kminek chodzil za nim i wachal ale tak chyba spokojnie ,Kropek za to bardzo syczy w odpowiedzi ,wtedy Kminek ucieka choc jest 8 kilo do 2 , Kropek tez podchodzi na glaski ,Kminek chowa sie za rogiem i patrzy , na wedke tez reaguje tylko Kropek.Po pol godzinie Kropek poszedl sam do swojego pokoju wiec zamknelam drzwi i dopiero wtedy Kminek wyszedl i zjadl.Dzis tez wieczorema na jedzenie wypuscilam Kropka ,mniej wiecej to samo ,tyle ze Kminek bardziej ciekawy,Kropek syczacy,lapoczynow poki co nie ma.Wiem ze pewnie szybko ale mialam wrazenie ze tego chca , czytalam zeby nowego wynosic na pokoje w kontenerku na poczatku zeby rezydent mogl go spokojnie poznawac ,czy to dobry pomysl? Czy nowy wtedy za bardzo sie nie zdenerwuje jak bedzie zamkniety.
Daje im obu zylkene , moze dokupic jeszcze obrozke tylko lepiej obu czy ktoremus z nich? Kminek ma 7 lat,czyli niby mlodszy ale duzo spokojniejszy ,taka poczciwa gapa.a tu zdjecia kotow
Kropek
Kminek
wszystkie sugestie mile widziane