34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Tak, póki mogę zapłacę

Dzięki serdeczne.

A Szeryf znów pojechał chyba na kolejny cewnik. Ja zwariuję:(

Przelew wysłany
Kciuki za Szeryfa :ok:

W poniedziałek odeszła za TM Molly :placz:

Molly

co się stało? Chorowała?

Tak, chorowała

Miała nawracające zapalenia dziąseł i do tego chore nerki. Teraz miała mieć wyrawne wszystki ząbki i jak zrobiono badania krwi przed operacją to wyniki były tragiczne. Nie jadła i bardzo schudła. Biedaczka nie miała szczęścia w życiu

nie wiedziałam, słyszałam tylko, że p. Ewa ją leczyła i było lepiej :placz:

zapłaciłam za mięsko

Wczoraj rozmawiałam z p. Ewą, kotów jest 34 obecnie.

Ciągle dziękuje za wsparcie :1luvu:

Zajrzałam na pierwszy wątek, 12 grudnia 2011 było 78 kotów
wiem, że sporo odeszło, ale udało się też trochę wyadoptować, prawda?
dzięki sterylkom nie ma kociaków
no i najważniejsze, że pani Ewa nie bierze kolejnych

Molly to była ta czarna z zepsutą łapką?

Znów musze przeprosić za milczenie.
Nie dość, że Szeryf wciąż nas absorbuje na maksa to jeszcze tydzień temu mykneła mi przez drzwi Manta i wciąż jej szukamy.
A jak znaleźć a potem złapać nieufna kotkę - sama nie wiem:((

Ale dostawy są cały czas, to znaczy co 2 tygodnie po 70 zł.
Nie wiem czy tak mogę ale może mnie nie okrzyczycie.
P. Ewa wysyła mi zawsze smsa z podziękowaniem dla sponsorów a właściwie teraz to już chyba dla sponsorki tylko.
Kinga Warmijska wielkie dzięki.

Kciuki za koty :ok:

ja też mam mało czasu, ale rozliczę się z suchego i może uzbieramy na następny

34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Kto przegląda forum