Czarna ze St. Jabłonek uratowana przed śmiercią- znalazła DS

[tabo10]

Dzięki wspaniałej Arcanie do swego DS trafiła też Bezogonka,która zasiedziała się u mnie 1,5roku.
Trafiła w idealne dla siebie miejsce.Do 65-letniej Pani,która jeszcze jest bardzo aktywna,pilnuje wnuka i 2xtyg.pracuje ( w razie gdyby córka z rodziną mieszkają w tym samym bloku i zajmą się kotką).
Pani ma czyściutko jak w pudełeczku. Aż się martwiłam,bo kicia lnieje jak szalona.Ale mają jej kupić szczotkę Wszystko inne już nabyli-drapak,legowisko,karmę,kuwetkę-wydali z 600zł To ich pierwszy kot,dotąd w domu były psy,ale już nie chce spacerów 3xdz. Córka wybrala jej tą koteczke,by nie była samotna po śmierci męża. I kicia ma jak w raju.Dostaję smsy od córki ,że kicia spi ,a Mama siedzi przy niej na kanapie ,albo,że kota zrobiła dużą kupę i pięknie zagrzebała i jest b.czyściutka. A u mnie zdarzało jej się nasikać w łóżko I tego się bardzo bałam.Ale już wiem,że to wszystko działo się przez nawał kotów.
Uwielbiam takie relacje I zdjęcia.

To miało podpis: "Dobrze mi pod kołderką"


A to dostałam jak wspomniałam,że kota lubi się gdzieś schować,ukryć,mieć swój azyl (bo wchodziła pod szafkę w łazience.Wspomniałam delikatnie,że przydałaby się jej wiklinowa budka,albo chociaż duże pudło po przesyłce na początek,by mogła się tam ukryć. I budka kupiona


Powodzenia Laleńko Brakuje mi Ciebie w domu...

Dzięki Arcana

[Arcana]

No to super, że domy nie składają reklamacji, a koty zadowolone
I że rudy już nikogo nie tłucze. On raczej znalazl dom z ogłoszenia, a nie Fb. W ogłoszeniach też wrzucałam linka do filmu, a na Fb szybko spadl w wątkach.
A psinek ciągle siedzi u Ciebie? Masz zgłoszenia? Do psów nie mam ręki, pomagałam w ogłoszeniach bratowej, która ma psie DT, ale bez skutku.
W ogłoszeniach psa tez wrzuć linka do filmiku i zachwalaj, ze kocha koty.
3 dorosłe koty w dobrych domach z grubsza w ciągu miesiąca to niezły wynik

[tabo10]

A dziś rano dostałam takie zdjęcie Bezogonki,która teraz ma na imię Pusia

z podpisem "Oglądam program o kotkach"


To miód na moje serce

[tabo10]

No to super, że domy nie składają reklamacji, a koty zadowolone
3 dorosłe koty w dobrych domach z grubsza w ciągu miesiąca to niezły wynik

To mój rekordowy wynik A raczej Twój ARCANO

Co do ogłoszeń psów,to nigdy nie idą tak łatwo jak koty Ale mojemu tymczasowi domek się kroi, na przełomie października/listopada,bo teraz PAńciostwo kupiło nowe mieszkanie i się wykańcza.Dlatego nie ogłaszam go.

Teraz priorytetem jest mała bura,bo zdrowa jak koń (tfu,odpukać!),mimo,że cały czas z chorym bratem przebywa,śpi,je. I czarna dorosła kotka ze Starych Jabłonek.
Bury marmurek narazie wycofany z adopcji-leczy się.

PS.Wreszcie trochę odetchnęłam (trochę,bo moja kotka choruje i jeden dożywotni tymczas,do tego kupy czarnej kotki i małego marmurka niezafajne,oko marmurka fatalne itd.).Odetchnęlam ja i koty.Od awantur i łapoczynów.Rudy słodki łobuz dał nam popalić jak mało kto .

Dzięki kochana Arcano Gdybyś znalazła jeszcze siły na ogłaszanie pozostałych,będę wdzięczna

[Arcana]

Tabo, masz przecież wyróżnione ogłoszenia. Popraw je w końcu, bo szkoda kasy na wyróżnienia. Ogłoszenie czarnej to opis nieszczęść, wywal to. Dałam Ci na PW wzór ogłoszenia dla czarnej. Na fotach wygląda tak samo jak Gaja. Czym się różnią? Charakterem nie? Wiekiem? Mogę ogłaszać jedną, a kontakt i tak na Ciebie, więc dalej Ty polecasz.
Popatrzę na ogłoszenie małej burej, co w nim zmienić. A jak z jej oswajaniem? Ogłaszam kieleckie burasy, więc ogloszenia dla burych lecą tak czy siak. Rob więcej fotek burej. Fajne filmiki z burymi i czarną też się przydadzą. Pokazanie, jaka czarna jest miziasta, filmik, jak głaszczesz itp.

Cieszę się z domu Pusi. Widac z przesyłania fotek, ze dom zadowolony z wyboru. Trochę sie bałam, bo pani nie znała kotów, ale tym lepszy wybór. Chyba pierwszy raz udało mi się od razu przekonać panią, że dorosły kot dla starszej osoby to lepszy wybór niż kociak

[tabo10]

Czarna ze SJ jest starsza od Gai. Z charakteru,obie miziaste. Zmienię tekst w ogłoszeniu.

Mała bura ucieka i nie przeskoczę tego,choćbym chciała. Na rękach potrafi się wyciszyć po jakimś czasie głaskania i mruczeć. Najważniejsze,że nie atakuje,jest łagodna. Nie jest to problemem dla niektórych ludzi.Wyadoptowywałam już nie takie dziki.Może pójść na dokocenie.

Dla starszych osób kociak odpada. Ja nie oddaję.Jak zobaczyłam mieszkanie pani Pusi,wiem napewno,że jestduża szansa,że kociaka oddała by bardzo szybko.Tam jest wszystko poukładane,storczyki stoją na meblach,bibeloty na regale-u kociaka fruwałoby to w sekundę po całym domu. A jeszcze jakby nasiusiał ...
Pusia to dla niej kot idealny

[tabo10]

Byłam wczoraj u MisioKota.
No teraz to wcale ze mną gadać nie chce Musiałam przekonywać ,że nie zabiorę znów do śmietnika z jego raju


Drapaki zmienia jak rękawiczki ma kilka do dyspozycji,gdyby się poduchy piękne pod pupskiem znudziły




A Pani mnie tak ugościła,że mało nie pękłam od serwowanych pyszności I jeszcze odwiozła w dwie strony Przemiła Kobieta,przecudowne ma serce do zwierząt i przewspaniały dom.

[agnieszka.mer]

Piękne zdjęcia!

[Arcana]

Ale mu dobrze, temu Misiu. Powodzi się chłopakowi

[ewan]

Należało się chłopakowi jak nic Domek marzenie

[tabo10]

Dostałam wczoraj z podpisem "Poobiednia drzemka z Babcią "



Uwielbiam takie domki jaki trafił się mojej Bezogonce. Przepraszam teraz już Pusi
Widzę,że tulenie w łóżku i przykrywanie kołderką baaardzo jej odpowiada I przeciw poduszce pod główką też nie ma nic naprzeciwko

[Arcana]

Super
Też uwielbiam, gdy kot tak pasuje do domu, i widać, że Opiekunka z radością mu dogadza.
Jak ja lubię mądre domy, które przygarniają dorosłe koty.

[agnieszka.mer]

Domownicy pewnie na palcach chodzą jak babcia śpi

[tabo10]

Babcia to nowa opiekunka Pusi ,czyli mama Pani,która wysyła mmsy
I jest szansa,że chodzi na paluszkach jak Pusia śpi Albo śpią razem
Boże,jak sobie przypomnę łapanie Pusi na klatkę-łapkę Pod jakimś zamkniętym warsztatem samochodowym. Wyczołgała się do nas pod bramą spłaszczając jak naleśnik.Weszła prędziutko do środka na wątróbkę.Głodna. Z urwanym (ale już zabliźnionym) ogonkiem. Potem otwarcie brzuszka,bo wet nie zauważył,że już była robiona Tyle wycierpiała maleńka. Tyle ogłoszeń miała.Nawet 2x płatne w Gazecie Wyborczej. Tyle kasy poszło.I nikt sensowny się nie zgłaszał.Potem stresowała się u mnie,bo lała moją rezydentkę i czasami lała do łóżka .
Aż wreszcie taka odmiana! Jest rozpieszczaną Królewną. Tuloną,głaskaną,wiecznie w łóziu,ma wszystko nowe,piękne .I drapak i legowisko i kuwetkę. I spokój.Jak nie ma wnuczka Pani Choć to dobre dziecko,ale jak każde...

I takiej odmiany życzę wszystkim kotom!

PS.Arcana czy ja Ci już dziękowałam ,że poleciłaś Pani Pusię ?

[Arcana]

Chyba już nie raz, a ja taktownie Cię nie stopuję
Najlepszym podziekowaniem jest to, jak się cieszysz z tego domu. Ja zresztą też.
Polecic to chwila rozmowy, całą robotę Ty odwaliłaś.

A propos patentu, o ktory kiedys pytalas, sprawdza mi się ogłaszanie chodliwych kotków, maluchów. Byle ludzie dzwonili, to wtedy jest szansa polecać inne. Chyba przestane radośnie podmieniać foty kociaków na aktualne