Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 28, 2015 11:07 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Aniu nie mogę do Ciebie napisać pv :(
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde

Obrazek

Diastre

Avatar użytkownika
 
Posty: 119
Od: Śro mar 11, 2015 14:18
Lokalizacja: Ksawerów

Post » Czw maja 28, 2015 17:20 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Diastre pisze:Aniu nie mogę do Ciebie napisać pv :(

Niestety nie wiem czemu.

Czarny Kubuś coś chory dzisiaj. Rano gdy przyszedł po nocnej rajzie to od razu nawet bez jedzenia poszedł na posłanko spać.
Na południe trochę pojadł ale jest niewyraźny i teraz znowu śpi. Oby tylko gdzieś się czymś nie podtruł. :(
Jutro i tak mamy kontrolną wizytę w lecznicy to go obejrzy wetka.

Wczoraj wieczorem Sonia postanowiła wyjść na dwór przez otwarte okno które uchyliłam aby się wywietrzyło po smażeniu naleśników.
Chodziła po podwórku ale gdy ją chciałam złapać to uciekała dzikus jeden. Na moje nawoływanie też nie reagowała i została na noc na dworze.
Rano była razem z kotami(które wypuściłam) pod oknem ale przyjść nie chciała.
Potem zeszła na dół do pokoju kotów i tam się położyła na łóżku wymęczona po całonocnym pilnowaniu domu. :wink:
Była chyba tak zmęczona, że gdy do niej podeszłam to nie zwiała i nawet bez problemu wzięłam ją na ręce i przyniosłam na górę.

Dzisiaj byłam w lecznicy z kocią mamusią która miała pobraną krew na badania i dostała kroplówkę ale już ostatnią bo wenflon wyjęty.
Dostała jeszcze antybiotyk, witaminki oraz coś osłonowego na żołądek.
Kotka nadal nie ma takiego apetytu jaki powinna mieć i dlatego dzisiaj miała zrobione badania.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt maja 29, 2015 9:36 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

My już po wizycie w lecznicy z Kubusiem i Kumisią.
Kubuś ma dostawać dalej antybiotyk ale inny, o większym spektrum działania przez 10 dni.
Kropelki gentamycynę dalej(można lepsze ale kosztują 30 złotych :( ) i osłonowo biotek.
Pani doktor powiedziała, że jej to wygląda na chlamydiozę niestety. :(
No nic, skoro się powiedziało a trzeba i powiedzieć b, znaczy leczyć trzeba ale aby tylko nie zaraził mi stada. :strach:

Kumisia była na sprawdzeniu bo ma problemy z załatwianiem i rzyga kłakami potwornie zbrylonymi.
Powinna dostawać pastę odkłaczającą :( ma ktoś może na zbyciu? :oops:
Wczoraj się dowiedziałam, że jej były starszy pan ma raka jelit. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 31, 2015 10:13 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Tak myślę o Soni, że to w sumie dobrze, że wraca do normalnych zachowań, choć oczywiście strach, że spotka ją coś złego. Jestem bardzo ciekawa, co u Kici i Kiciusia. Jak dają radę w nowym domku? Czy są jakieś wieści?
Maluszki cudowne, ale młoda mama jest po prostu prześliczna.
Ponawiam prośbę o nr konta, pisałam na prywatną skrzynkę... Pozdrawiam.
Ania

aniasa

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro kwi 29, 2015 5:37

Post » Nie maja 31, 2015 13:05 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

aniasa pisze:Tak myślę o Soni, że to w sumie dobrze, że wraca do normalnych zachowań, choć oczywiście strach, że spotka ją coś złego. Jestem bardzo ciekawa, co u Kici i Kiciusia. Jak dają radę w nowym domku? Czy są jakieś wieści?
Maluszki cudowne, ale młoda mama jest po prostu prześliczna.
Ponawiam prośbę o nr konta, pisałam na prywatną skrzynkę... Pozdrawiam.

Sonia pilnuje się domu, lubi być z kotami, leży na trawie koło niewidomej Bisi.
Myślę, że jest szczęśliwa z wychodzeniem na dwór, wchodzi też do mieszkania ale jak zobaczy ludzi to zwiewa.

Obrazek

Co do Kiciusia i Kici to Kiciuś już chyba zaakceptował nowy domek i pana, Kicia jeszcze nie.
wieści z domku
Dzień dobry,
wczoraj nastąpił przełom. Kotek sam do mnie przyszedł i domagał się pieszczot. Kotka powoli zaczyna przy mnie chodzić po pokoju,ale na głaskanie jeszcze za wcześnie.
W załączeniu Kotek

Obrazek

Tęsknię za tymi moimi dziećmi..... :cry:

Kocia mamusia jest przemiła, też tylko by się miziać chciała, to przecież też jeszcze dziecko.

Obrazek Obrazek

bebiśki

Obrazek

Kumisia radzi sobie, ma kilka ataków na dzień, tył się chwieje, ale chodzi.

Obrazek

tutaj z Tolusią

Obrazek

Kubuś za karę musi siedzieć w domu bo jest niegrzeczny i ściga koty(dzisiaj dopadł Kolusię i Kaśkę na dworze) :(

Obrazek

moja ręka przybiera co rusz to inne kolory :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 31, 2015 17:45 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Kubuś brzydak :wink:

Ale raczej nie wygląda na zasmuconego karą :smiech3:

Za dalszą aklimatyzację Burasiów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 01, 2015 14:54 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

mb pisze:Kubuś brzydak :wink:

Ale raczej nie wygląda na zasmuconego karą :smiech3:

Zły bo go nie wypuszczam w dzień na dwór, bo jak go rano dzisiaj wypuściłam to znowu chciał Kolę ścigać, więc go zabrałam za karę do domu.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 04, 2015 8:25 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Co słychać na froncie walk z chorobami?
Kubuś lepiej?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw cze 04, 2015 17:09 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Baltimoore pisze:Co słychać na froncie walk z chorobami?
Kubuś lepiej?

Tak Agnieszka lepiej z Kubusiem choć leczenie na pewno trochę jeszcze potrwa.
Trzymam go w domu a na noc wypuszczam i wtedy ściga moje bidne koty. :(
To taki kochany kotek dla mnie, obciera się, łasi, prosi o mizianie, załatwia się do kuwety, lecz nie toleruje innych kotów, a szczególnie te które się go boją. Jest jego wątek ale tam już nikt nie zagląda i chyba bez ogłoszeń nie da rady znaleźć mu domu.

Obrazek

Mam parę wpłat od kochanych cioteczek :1luvu: , uzupełnię w najbliższym czasie ( upały mnie wykończą...kiedyś).

Kocia mamusia wreszcie ma apetyt :D zjada prawie 5 tacek po 100 gram.
Jest strasznie kochana, chodzi po mieszkaniach i lubi być przy człowieku ale gdy tylko usłyszy pisk maluszku to w te pędy leci do pudełeczka.
Maluszki-kluchy :1luvu: dokarmiam ale już nie co 3 godziny a 4.
Jak matka nie miała pokarmu to czarnuszek pił flachę a teraz jej nie chce. tak bym chciała aby im wszystkie przeżyły i znalazły kochające domki, bo przecież to moje przybrane dzieciątka...ech.....

Dzisiaj rano gdy Kumisia dostała ataku i rzucała się po podłodze, to kocia mamusia(siedziała przy mnie na kanapie) nie wiedząc co się dzieje z Kumisią, to dopadła do niej z pazurkami.
Wystraszyłam się nie na żarty, bo Kumisia mogła w tym ataku zrobić jej krzywdę tak jak mnie pogryzła, ale zareagowałam szybko i odgoniłam ją.
Zaraz sprawdziłam czy nic jej się nie stało ale żadnych śladów krwi nie było.
Kumisia zasmakowała w puszkach wiskasa pasztet, ufff, bo do tej pory musiałam jej codziennie gotować kurczaka bo tylko to chciała jeść.

Sonia radzi sobie na dworze, przychodzi z kotami na jedzenie, jest jaka jest, nadal ucieka przed mną gdy chcę zbliżyć się do niej, ale jest jaka jest ale najważniejsze, że jest szczęśliwa na dworze z kotami.

Obrazek Obrazek Obrazek


Biśka też tylko przychodzi na jedzenie i mizianie, a potem znowu stoi pod drzwiami aby ją wypuścić.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 04, 2015 18:44 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Piękne są obydwa czarnuszki :1luvu:

Super, że młoda mamusia już w lepszej kondycji, biedactwo :D

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 04, 2015 19:29 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Cieszę się, że kocia mama zaczęła jeść :) Może już teraz będzie dobrze :1luvu:
Fajnie, że Sonia wychodzi na dwór i jest szczęśliwa :201461 I Bisia też :201461
Mam nadzieję, że Kubusiowi uda się znaleźć fajny domek, jak go podkurujesz :)

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt cze 05, 2015 11:40 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Baltimoore pisze:Mam nadzieję, że Kubusiowi uda się znaleźć fajny domek, jak go podkurujesz :)

Na razie został wykąpany który ten zabieg zniósł o dziwo bez większych protestów.
Zrobił się domatorem bo jak wyjdzie na dwór to zaraz chce z powrotem do domu, ale pilnuję i nie wypuszczam wszystkich kotów razem bo je ściga i bije.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie cze 07, 2015 10:17 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Bardzo dziękuję za kolejne wpłaty kochanym cioteczkom :1luvu: :201461 :1luvu:


T WALENTYNA :1luvu:
+60,00 PLN

AGNIESZKA W :1luvu:
Tytuł: koszty opieki nad kotami
+200,00 PLN

MARIA B :1luvu:
Tytuł: Wydatki na weterynarza
+50,00 PLN

J JOLANTA :1luvu:
Tytuł: krople dla Kubusia
+30,00 PLN

ANNA IZABELA D :1luvu:
Tytuł: NA POTRZEBY KOTÓW :)
+50,00 PLN

K ANNA :1luvu:
+60,00 PLN
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE. :aniolek: :aniolek: :aniolek:


Wpływy 450zł :1luvu:

wydatki :wink:
mleko dla kotków już trzecie opakowanie z kolei 35
karma Winston z rossemana 90zł
zamówienie z zooplusa 216,20
zamówienie z zooplusa 119,60
zamówienie z zooplusa 102,60
4,45 Luminal dla Kumisi
lecznica
53 zł z kroplami dla Kubusia
63
32
7
29
76
23.
Mam rachunki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie cze 07, 2015 21:03 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Aniu, cudownie i odpowiedzialnie się nimi opiekujesz :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon cze 08, 2015 6:08 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, burasie w DS.

Baltimoore pisze:Aniu, cudownie i odpowiedzialnie się nimi opiekujesz :1luvu:

Staram i się Agniesia. :1luvu:

Ostatnie dni były i są dla mnie wykańczające. Nie będę tu opisywać co i jak, ale gdy już myśli się w cierpieniu o odejściu to chyba to nie wygląda dobrze.
Nie daję rady, Kasia moja musi przyjeżdżać z Łodzi i mi pomagać bo ja nie jestem w stanie wyjść(jechać) z domu do sklepu itd.
W domu mam sporo obowiązków związanych z kotami i to dla nich zwlekam się rano z wyra i nie myślę, że nie mogę oddychać, nie myślę, że boli to czy tamto, ale idę karmić bebiśki i oprzątać resztę stada.
Czasami chce mi się wyć, ale przechodzi gdy pomyślę o swoich kocich dzieciach, zginam grzbiet i idę, idę z miłości do kotów. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40243
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 192 gości