PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

A czy Buba nie miała iść jutro do domu razem z innym Paluszkiem?

Tak, ma iśc z Alpaką 99/15.
I ja i boniedydy mówiłyśmy, że Buba buczy na inne koty.
Ale i tak postanowili wziąć tę dwójkę.
Mają 80metrowe mieszkanie.
Ale gdyby jednak zdecydowali się na jedną kotkę to z tej dwójki Alpaka zdecydowanie bardziej potrzebuje domu.

Ugryzła podobno 3 razy-pierwszy raz kiedy była łapana do transporterka na sterylizację,drugi,kiedy przestraszyła się głośno szeleszczącej torby foliowej,a trzeci rzekomo bez powodu.

MAU pisze:Niestety,jak pisała już Kinga dziś zwrócono do schroniska adoptowaną 28.02.burasię Meduzę 57/15.Kotka wróciła z etykietką agresywnej.Jest strasznie przerażona,w transporterku leżała rozpłaszczona,żeby być jak najmniej widoczna.Wzięta na ręce z całych sił wtulała się w człowieka.Jest w złym stanie psychicznym.Myślę,że w tym domu było Jej źle.Osoba ,która Ją zwróciła cały czas mówiła o sobie,swoich uczuciach ,ani razu nie zająknęła się o Kotce, o tym co Ona czuje i jaki dramat zafundowała Meduzie oddając Ją do schroniska.Nie chciała też słyszeć o odstąpieniu od zapisu o agresywności,bo przecież tak było.Bardzo szkoda Koteńki,oby ten Jej powrót do schroniska nie miał tragicznego zakończenia,bo Kota jest naprawdę w złym stanie psychicznym.Teraz ma numer 119/15 no i 2-tygodniową obserwację.

Przykro to czytać

MAU pisze:Trikolorka Buba 98/15 bardzo źle reaguje na inne koty.

Bardzo źle to jak dokładnie? Bo że burczy i syczy, to widziałam, państwo przyszli adoptujący też. Mam nadzieję, że sobie poradzą.

MAU pisze:Piękna dymna Koteczka 105/15 dziś dała mi się wygłaskać po główce.Nie warczała,nie syczała,nie waliła łapą.Uważnie słuchała ,co do Niej mówiłam patrząc mi cały czas w oczy.

Super

Już myślałam, że powinna się nazywać Erynia albo Gorgona

Zresztą ta ostatnia jest tematycznie zbieżna z Meduzą.

Będę jutro, trochę krócej.

Jestem pełna podziwu Waszej pracy na rzecz paluszkowych kotów, gratulacje :ok:

Kubo czy w następny weekend (11-12.04) mogłbyś odebrac gazety? troszkę sie nazbierało

Maykaw pisze:Kubo czy w następny weekend (11-12.04) mogłbyś odebrac gazety? troszkę sie nazbierało

Podłączam się do pytania - prawdopodobnie będa do odebrania z Powiśla 3 worki miękkich reczy. Niekoniecznie w weekend, dni powszednie też wchodzą w grę.

W Święta schronisko będzie otwarte w godzinach:

Sobota - 12-15.00
Niedziela - ZAMKNIĘTE! (szok!!!)
Poniedziałek - 12 - 17.00.

W najbliższy weekend nie będzie mnie w schronie.

Od dzisiaj godziny adopcyjne zostały wydłużone do godz. 17.00. :ok:

Revontulet pisze:W Święta schronisko będzie otwarte w godzinach:

Sobota - 12-15.00
Niedziela - ZAMKNIĘTE! (szok!!!)
Poniedziałek - 12 - 17.00.

Biedne zwierzaki.. a jak jest wtedy z karmieniem? Dostają w sobotę sucha karmę na dwa dni?

Zamknięte dla adoptujących, odwiedzających i wolontariuszy.

Pracownicy jak zwykle będą na miejscu.
Karmienie, leczenie, sprzątanie odbywa się tak samo jak każdego innego dnia.
Przyjęcia zwierząt i odbiory przez właścicieli również normalnie się odbywają.

sonata pisze:Będę jutro, trochę krócej.

tyle kotów kończy kwarantannę, że potrzeba zdwojonych sił wolontariuszy;)
też jutro wpadnę, będę pewnie do 15.30.

Na osłodę wieści z domku Carmen, która w schronisku była ponad pół roku:
http://www.napaluchu.waw.pl/moj_nowy_dom/zwierzeta_wydane/011400711
https://www.facebook.com/events/656962444361561/768385053219299/

"Carmen nie ugniata już kocyka. Od października 2014 ugniata nas, a przy tym pięknie mruczy. Pozdrawiamy wszystkich, którzy kibicowali Jej w znalezieniu domu!"

Cholera, popłakałam się czytając takie wieści

W związku ze skomplikowaną sytuacją osobistą przez kilka następnych dni/tygodni będę ciężej uchwytny .
Niestety odpada również moja pomoc w transporcie.
Pozdrawiam .Q..

Wczoraj do domu pojechały staruszka Alpaka i dojrzała Buba. Zapewne do tego wspólnego domu, który wypatrzył je w sobotę.
A teraz zaciskajmy kciuki, żeby dziewczyny się dogadały :ok:

Ciekawa jestem jak wypadnie weekend. Wczoraj miałam kilka telefonów w sprawie adopcji więc sporo oczekuję :mrgreen:

I trochę żal, że w niedzielę schronisko będzie zamknięte. W święta jest mniej adopcji, ale zawsze jakieś są.

A oto mój wielkanocny zajączek adoptowany w niedzielę wielkanocną 4 lata temu

PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

Kto przegląda forum