CMENTARNE PSY DO PILNEJ ADOPCJI POMÓŻCIE PROSZĘ.:(

Bieluch u mnie stale zalega :wink:

a teraz kupiłam mozzarella

i pomidorki małe i będę żreć :smokin:

Smacznego!

dorcia44 pisze:Bieluch u mnie stale zalega a teraz kupiłam mozzarella i pomidorki małe i będę żreć

A żryj na zdrowie :ok:

A widzisz, jakie czasy? Nawet w dowodach oszukują.
Jedz pyszne rzeczy na zdrowie. Musisz być silna. I sprawna. Bo właśnie takiej służby koty potrzebują. I psy pewnie też.

silna i na żarta :ryk:

dorcia44 pisze:silna i na żarta

i tak trzymaj :ok:

Witaj porannie Dorciu! Pracujesz dzisiaj, czy odpoczywasz pracując w domu?

Dzień dobry

Czy wiecie ci się dzieje z kotami i sunią Delfinki ? Ktoś się nimi zaopiekował ?
Dorotko czy wiesz jak się czuje Dziunia w nowym domku? Dziś dzwoniła moja sąsiadka z działki, że zginął jeden z kotów którymi się opiekujemy. Zmartwiłam się bardzo bo nigdy nie wiadomo co się stało. On nigdy się nie oddalał. Ja leże z infekcją w domu ale muszę się jutro zgrabić z łóżka i jechać z mężem poszukać kocurka.

Tu jest watek o zwierzątkach Delfinki viewtopic.php?f=1&t=167419&hilit=Delfinka

LimLim pisze:Tu jest watek o zwierzątkach Delfinki viewtopic.php?f=1&t=167419&hilit=Delfinka

Czytając bardzo się wzruszyłam i wiem że na Miau jest dużo wspaniałych osób na których można zawsze liczy w razie kłopotów i zawirowań w życiu. :ok:

Dziunia ma się ok. wygląda na to że jednak jakaś k...ją wyrzuciła i dojdziemy do tego ,Radom nie taki duży :twisted:

Moje wyrzuty sumienia jakby się wyciszyły po telefonie od Magdy do której sunia trafiła.
Mierz zamiary na siły :cry:

o futerkach Delfinki wiem tyle co wyczytam .

Przed wczoraj koleżanka poprosiła mnie o umieszczenie na fejsie apelu z prośbą o pomoc dla Jej 27 l. koleżanki,.u której stwierdzono glejaka mózgu .
Wczoraj do mnie zadzwoniła o usunięcie apelu ,Kamila bo tak miała na imię Jej koleżanka wczoraj odeszła.. walka trwała póltora miesiąca.
Nie mogłam ochłonąć ,patrzyłam na tą piękną ,młodą dziewczynę ,kwiat życia ,patrzyłam i nie mogłam uwierzyć...
Nie znałam Jej ,a jednak tak boli.

Cieszmy się życiem póki trwa ,szanujmy siebie i bliskich ,żyjmy tak żeby nikogo nie krzywdzić ,nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie nam z tego życia się rozliczyć .

Teraz ..ruszam do kuchni oddać się smażeniu placków z ..jabłkami

,może to mi humor polepszy .

Dorciu44, to tragiczne, kiedy niespodziewanie umiera młoda osoba, ktoś, to powinien mieć życie przed sobą. Najgorzej jest, jak umiera dziecko, albo matka malutkich dzieci... Jednak w swoim nieszczęściu Kamila miała szczęście, że umarła szybko i nie gniła miesiącami w łóżku, wąchając zapach własnego rozkładu. Widziałam sytuacje, jak śmiertelnie chorzy ludzie nie mogli umrzeć...Coś strasznego! Cały ten koszmar ominął tą młodą dziewczynę.
Takie życie, zawsze jednako się kończy. A najgorsze jest to, że nas to też dotyczy.

Cieszmy się życiem póki trwa ,szanujmy siebie i bliskich ,żyjmy tak żeby nikogo nie krzywdzić ,nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie nam z tego życia się rozliczyć .

Też tak myślę.
Pojawił się wątek o rozpieszczaniu kotów. Uwielbiam rozpieszczać koty! One żyją jeszcze krócej i w pełni zasługują na rozpieszczanie.

CMENTARNE PSY DO PILNEJ ADOPCJI POMÓŻCIE PROSZĘ.:(

Kto przegląda forum