Bałam się zapeszyć, ale już chyba można powiedzieć, że w DS najgorsze minęło. Srebrny kocurek od kilku dni czuje się dobrze, jest jeszcze pod opieką wetki, która kontroluje i wspomaga jego powrót do zdrowia. A było z nim naprawdę niedobrze.
Koteczka, która w tym samym czasie przyjechała do DS, została zaszczepiona po zdiagnozowaniu pp u srebrnego i tfu tfu czuje się dobrze. Mam nadzieję, że nic złego już sie nie wydarzy. Szczęście w nieszczęściu, że koty mają DS najlepszy z najlepszych, który zrobił wszystko, co mógł, no i moja kochana wetka robiła wszystko, co się da, często poza godzinami pracy.
U Krystyny niestety zmarła siostra tego srebrnego kocurka, ktora niedawno miala sterylkę. W lecznicy w Zamościu zmarła ku zdziwieniu wetow, bez zdiagnozowania pp. Ze zdziwienia zrobili sekcje na swoj koszt , ale dalej nie widzą, czy miala pp. Ech, szkoda gadac. Maluchy u Krystyny zostały zaszczepione, ale dopiero teraz, wiec boję się nadal i czekam... Kasiu, trzymaj swoje skuteczne kciuki
Znajdę im domy, ale trzeba poczekać. Rudy z tej trojki został przygarnięty przez weta w lecznicy, gdzie były szczepione, zostały dwie małe koteczki
http://olx.pl/oferta/3-miesieczne-mania ... 8ky95.html Moje kociska mają się dobrze. Murka właśnie wcięła porcje mięsa na tatara z dokładką. Gamonie tradycyjnie wyjadają, jak zostawi, choć mają w miskach w kawałkach. Gryźć się nie chce leniwcom?
Tajga jest świetnym kotkiem. Izolacja trochę dziurawa, gamonie się pchają do kuchni, Tajga się pcha do gamoni. Mała kocha inne koty, wdzięczy się do gamoni, zaczepia delikatnie do zabawy, mnie trochę jej żal, więc wieczorem pozwalam na wspólne zabawy
Gamonie są gościnne, przyjmą każdego młodego kota, który na nie dobrze reaguje. Murka czasem wpada do kuchni, ale udaje, ze nie widzi młodej.
Kto chce Tajgę? Kurczę, powinnam jej szukać domu z innym kotem, co nie ułatwia adopcji. Ona tak ciągnie do kotów, że żal jej na jedynaczkę. Miałam propozycję do DS z psem, ale nie wiem, jak by reagowała na psa.
Poza tym jest mało wymagająca żywieniowo, wcina głównie suche, wołowiny nie ruszy, większości mokrych karm też, ale rybę i wątróbkę ostatnio łaskawie jadła.