<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2014 19:37 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Chłopaki :1luvu:
od lewej Łapek, Białowąs i bokiem Miluś

Obrazek

dwa Milusie (czyli MIluś i Łapek ) :wink:

Obrazek

a tu niespodziewany (choć nie pierwszy raz) mieszkaniec pojemnikow na chrupki, czyli Chrupek/pcia :1luvu:

Obrazek

i Szafirka po kolacji - na ulubionym krzaku bzu :1luvu:

Obrazek

(taki ciemny cień na gałęzi, bo nie wiem czy widać).
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 15, 2014 20:13 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Dzisiaj odrobaczylam Diabełki :piwa:
Mam nadzieje, ze Ogoncia tez zjadla swoja porcję - przy mnie nei chciała, więc jej postawiłam w jej kryjowce jedzenie i mięsną kulkę z tabletką. Potem kulki nie było. Świeciłam telefonem pod schodami i nie widzialam tabletki, więc zakładałam, ze wylądowała w kocie. Pozostałe Diabły zjadły, choc z pewną rezerwą, zdziwione, ze takie male coś im pojedynczo daję. Łapek to nawet stawiał opor udając, ze nie widzi i musiałam nakierowac nos chłopaka na cel. :wink:
Za dwa tygodnie powtorka. I musze odrobaczyc blokowe. Z Szafirką będzie najłatwiej (jeśli zje), gorzej z Hrabusiem, ktory nieregularnie przychodzi a BurKotka to chyba nawet nie będę probować odrobaczac. On tak rzadko wychodzi z ukrycia, zostawiam mu jedzenie w budce. Ewentualnie będe lepić kulki na bieżąco na podworku, jak zobaczę bury łepek. I hrabusiowy. Pomyślę.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 15, 2014 21:24 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Śliczne to zdjecie z Szafirką :D

Ależ jesteś dokładna w tym karmieniu i rozeznaniu !
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23035
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2014 22:55 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

morelowa pisze:Śliczne to zdjecie z Szafirką :D

Ależ jesteś dokładna w tym karmieniu i rozeznaniu !


dzięki :1luvu: też mi się podoba - w swietle lampy oswietlającej bok bloku, robione telefonem, ale łapie klimat.
No z odrobaczaniem nie ma zartow, trzeba dokladnie, prawda?
Kazdy kij ma dwa końce - z jednej strony super, ze człowiek ma taki bliski dość kontakt z kotem wolnozyjącym, bo moze własnie coś podac czy ewentualnie łatwiej złapać do leczenia.
Z drugiej strony - gdy stanie się coś złego o się chyba bardziej przezywa, bo więź silniejsza.
choć BurKota też lubię i gadam do niego, martwię się - on się zdecydowanie wycofał i zmienił po śmierci Oczusia i , niestety, tak już mu zostało.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 18, 2014 20:56 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Zimnica dzisiaj okrutna. I pochmurno. Listopad pełną gębą.
Byłam już u wolnozyjących - az dziwnie mi i się upewniam, czy na pewno byłam.
A to dlatego, ze wracając do domu szafirka mnie przydybała przed wejściem do bloku is trasznie, strasznie glosno miauczała. Była 17sta,
Poszłam do domu, wzięłam co trzeba i 15 minut póxniej bylam u kotow. szafirka była bardzo glodna, jedła mi niemal z ręki, miałam dla nich mielone mięso, ktore nakladałam. Byc moze nie jadła od wczoraj, bo jak wczoraj byłam to żaden kot się nie pokazał.
Potem poszłam do Diabełkow.
Wszystkie głodne i nakarmione.
Po raz kolejny zniknął pojemnik na sucha karmę. Z karmnika.
nie wiem komu przeszkadza/jest potrzebny.

Powiedziałam kotom, ze muszą dac radę, bo najblizsze dni mnie nie będzie.
A ma być coraz zimniej.
Jedzą na potęgę. To dobrze, trzeba nabrac ciałka, aby sobie poradzić z chłodem.

nie było mniew godzinę. Zmarzłam tak, ze do tej pory leżę pod kocem i mam dreszcze, nie mogę się rozgrzac.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 18, 2014 21:04 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Mój kochany tymczasik Lolek, adoptowany dokladnie w listopadzie dwa lata temu, od półtorej tygodnia jest w nowym domu. Ma kocią kumpelkę, ale jest problem, bo się nie dogadują, a Lolek z kotka uległego i podporządkowanego drugiemu kotu stał się dominantem, atakującym z pazurami rezydentke i wyjadającym jej jedzenie z jej miski.
Pańcia jest w Lolku zakochana, spią razem z włózku. Ale nie może tak być, że Loluś tłucze kotkę, to się nie uda.
Biedny jest. Zanim poszedł do nowego domu to chorował, najpierw uszy, potem włączył się silny kk.
Ja myślę, ze ta jego "zmiana " osobowości i zachowania to też jakis sposob odreagowania kilkumiesięcznego napięcia.
Potrzebne kciuki, bo powrót z tej adopcji = kolejna w ciągu dwóch mesięcy zmiana domu to naprawdę nie byłoby dla niego dobre.
Moje czarne kochane sloneczko.... :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 18, 2014 21:39 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

powinno się ułożyć. To dopiero póltora tygodnia. Tylko nowa pańcia nie może popełniac błedów.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto lis 18, 2014 21:43 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

To zawsze jest strasznie trudne jak kot wraca z adopcji - oby się udało, żeby nie dręczył kotki, bo tak tez nie może być :(
Szczególnie dla kota jest to stres.. a jeśli miałby potem do następnej.. to już w ogóle okropne.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23035
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 20, 2014 20:01 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Martwię się okropnie. Musiałam wyjechać, poprosiłam osobę, aby wstawiła jedzenie kotom do budki - i dzisiaj było nie ruszone :roll: nie znalazły? nie wiedzą, ze tam jest zarcie? Nie wiem. Biedna szafir, ona zawsze tak na mnie czeka pod tym bzem.... Co zrobić, żeby tam poszły? Kiedys chodziły, dlatego jestem zaskoczona...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 27, 2014 1:52 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Po tygodniu widzialam Burusia BurKota - on już nie doszedł do siebie po smierci Oczusia i jest zupełnie innym kotem, wycofanym, chowającym się, ciągle czujnym, ciągle nieufającym. Przecież już go dokarmiam ponad rok, a ciągle się chowa i (mam nadzieję) je dopiero jak juz sobie pójdę. dy kumplowali się z Oczusiem bylo zdecydowanie lepiej, bo Burus wychodził za Oczkiem na jedzenie i najpierw sprawdzał co jest w jego misce, a potem szedł do swojej.

Dzisiaj bylam w szoku. Wyszłam, bo jak wracałam przed 21 to juz mnie zaniepokoiło, ze Diabełki przybiegly słysząc i rozpoznając mnie po głosie. Bylam zaskoczona mocno, bo jeszcze będać przed blokiem zobaczyłam biegnącego w moja stronę kota jakoś znajomo miaukolącego. Okazało się, ze to był Łapek - jak zobaczył, ze go zauważyłam to biegł szybko co chwila odwracając się i sprawdzając, czy na pewno za nim idę. Było to bardzo dziwne, gdyż u nas koty mają wyraxnie zaznaczone swoje rewiry i rewir Diabełkow kończy się o wiele wcześniej. Ale Łapek miał misję przyprowadzenia jedzenia :mrgreen: Były bardzo głodne - 4 koty zjadły 5 saszetek i pół puszeczki gourmeta. Cała sucha karma nasypana wczoraj byla zjedzona.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 29, 2014 12:20 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Koty jedzą na potęgę. Diabełki nabierają masy, ale Szafirka jest chudsza niż latem. nie wiem jak ją podtuczyć. Na szczęście ma apetyt, ale myslę, ze z racji bycia przeganianą przez Hrabiego, BurKota i Rudiego traci więcej energii na znalezienie sobie miejsca do spania i byc może ogrzania się. Naprawde nie mam pomysłu co zrobić, aby mogła wrócić do piwnicy. Taka duża piwnica i jedynie dwa koty w niej, a dla niej, jedynej, ktora zyje która się w tej piwnicy urodzila, nie ma miejsca...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 29, 2014 12:39 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

a budka ?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 29, 2014 12:44 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

mamaGiny pisze:a budka ?

Jest. ale do niej nie wchodzi. MOże jest za mała, nie wiem.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 29, 2014 19:36 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Burasek ktory przychodzi do mnie na zarło tez nie chce korzystać z budki. KOmbinuje juz na maksa i nic. Wiem że pod gołym niebem spi:((

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob lis 29, 2014 21:29 Re: <2>Moje wolnozyjące.Majeczka(*) kocham i pamietam wszyst

Ufff ... :D Szafirka w piwnicy :D :D :D zjadła całą saszetkę w mgnieniu oka i dosypałam jej do miseczki chrupek. Był tez Hrabus, ale on pewnie wyszedł już wcześniej na jedzenie, bo nie przyszedł do mnie, a na rurze trudno cokolwiek postawić. nie widziałam Burusia, mam nadzieje, że ukryty jest w swojej kryjówce tuz przywejściu do piwnicy.
A w budce dla kotow wszystko zamarzło... nie zostawialam zatem żadnej mokrej karmy tylko dosypałam dużo suchej josery, ktorą bardzo lubią.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35343
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 259 gości