Co to może być?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 28, 2014 1:30 Re: Co to może być?

chyba coś ok 40 zł, ale nie jestem pewien. Może podłapała po prostu wiruska jakiegoś bo przecież nie było jeszcze niedawno jakoś bardzo zimno a i chyba na kilka h jej nie wypuszczaliście. I przeziębień się antybiotykiem nie leczy, na pewno u ludzi a u kotów nie wiem nie znam się. Ale kociaki nawet jak nie mają pcheł czy innych drapią troszkę uszka. Chyba, że robi to bardzo często.

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

Post » Wto paź 28, 2014 1:35 Re: Co to może być?

o właśnie ciężko powiedzieć co z nią... teraz maltretuje mysze;) czasem nie chciałbym być jej zabawką. No trochę nas uspokoiliście może faktycznie to nic wielkiego (trochę strach bo ona z nami śpi i często nas liże w nocy).
Dziekujemy za zainteresowanie a teraz niestety czas do łóżka. Zaglądniemy tu rano i miłej nocki kocurki;))
ObrazekObrazek

vegetassj3

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Nie paź 05, 2014 9:22

Post » Wto paź 28, 2014 1:36 Re: Co to może być?

A w uszku jest sucho /czysto/nie ma nadmiaru wydzieliny ?
Moje jak tylko trochę kataru i oczka załzawione to w uszach jest więcej wydzieliny i trzepie czy drapie.

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto paź 28, 2014 1:41 Re: Co to może być?

Moja w tym samym wieku też rozrabiaka i też biega z myszkami. W ciągu dnia spędza ze mną dzień w pokoju leżymy sobie w łóżku ona posypia sobie na łóżku na mojej piersi jak oglądam tv, lub na moim boku. Ale na noc śpi w przedpokoju bo ma kuwetę w wc a ja na noc sypialnie zamykam i by nie mogła wyjść to raz a dwa, że ona się podczas snu przytula do mnie jak śpię na boku. A lubię się przekręcać a ważę 100kg a ona 1kg. Więc i trochę się martwię aby jej nie zgnieść. Po wyproszeniu czasami pomizia w drzwi ale zaraz daje spokój, chwilę połazikuje i kładzie się spać. Także czasami nie ma im co ulegać bo czytałem, że mieliście taki problem.

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

Post » Wto paź 28, 2014 10:31 Re: Co to może być?

No uszy ma chyba oki, nawet lubi sobie je sama skubać. Musimy na nią rzucić okiem i poobserwować. A z sypialnią odpada, nasza Olivia ma stadny charakter i jak tylko jest sama to miauczy w niebo glosy także wymiauczała sobie sypialnie;) teraz już potrafi przespać cała noc w spokoju obok nas i zbudzić nas o 8 rano wąchaniem i lizaniem :D nawet dostała nową ksywke "burczymucha" bo burczy sobie rano jak budzik:D
ObrazekObrazek

vegetassj3

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Nie paź 05, 2014 9:22

Post » Wto paź 28, 2014 11:25 Re: Co to może być?

Jednak wymiałczała sobie hehe pewn żona się ugięła. Ale tak to jest dziewczyny często ulegają kotkom, cackają się z tymi kotkami jak matki z łobuzami :P
Raz czy dwa by pomiauczała i by jej przeszło, ale jak wam nie przeszkadza to ok. Moja też przyzwyczajona do mnie bo spędzamy w mieszkaniu praktycznie 24/h

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

Post » Wto paź 28, 2014 11:49 Re: Co to może być?

Mój mąż uległ , powiedział że skoro chcieliśmy kotka to niech z nami śpi... kot miałczał przez 2 tygodnie i daliśmy sobie spokój... narazie jest dobrze ... poki co kot jest ciagle ze mna w mieszkaniu i jak tylko gdzies wychodze slysze takie mialczenie (a raczej wycie) kota... może że taka rasa przyjazna to tak jest nie wiem ...
od dziecka mialam 9 kotow i żaden taki nie był heh no cóż czas pokaże
ObrazekObrazek

vegetassj3

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Nie paź 05, 2014 9:22

Post » Wto paź 28, 2014 12:04 Re: Co to może być?

To faktycznie twarda z niej sztuka, moja ze 2 razy poskrobała po 2 min i na tym się skończyło. Ja miałem kiedyś takie dwa maluchy co jak się je rozdzieliło to strasznie płakały, ale jak jeden zostawał ze mną to płakał tylko ten który zostawał sam.

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

Post » Pt paź 31, 2014 19:15 Re: Co to może być?

Witam,
na pyszczku naszej Oliwi odpadły strupki ale nadal jest trochę zaczerwienione, trochę mniejsze niż przedtem. Co najgorsze na nosku miała taką czarną kropkę, a teraz z tej kropki zrobił się też strupek i to na pół noska. Oliwia wszędzie lubi wsadzać swój nos. Tak się boje że to jakaś choroba. Odkąd do nas trafiła ciągle coś nowego się dzieje. Nie wiem czy pójść z tym do weta czy poobserwować? Nie chce żeby była niesłusznie faszerowana następnymi lekami. Wiemy już że nasza kicia ma alergie na jedzenie i może jeść tylko jedną karmę. No i na puder w żwirku też ma alergie. A teraz znowu coś. Nie wiem czy to może być sparzone to co na pyszczku. Ale żeby tak późno wyszło? Już sama nie wiem... Jak na nią patrze to płakać mi się chce. W oczkach ma często ropę i przemywam jej wacikiem z wodą borową. Czekam na porady :)
ObrazekObrazek

vegetassj3

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Nie paź 05, 2014 9:22

Post » Pt paź 31, 2014 19:39 Re: Co to może być?

Co do strupków to jak odpadną u człowieka to z reguły skóra jest czerwonawa i często blizny zostają na dłużej a przynajmniej prędko nie schodzą. Chyba oparzyłaś się kiedyś ? Ja wielokrotnie ręce, ramiona, nogi, stopę więc rany po oparzeniach się goją długo i na długo skóra jest przebarwiona. No żeby kot był uczulony na takie różne rzeczy to już faktycznie jakiś pechowy. Jeśli to nie zaczyna wyglądać gorzej to nie ma co chodzić do weta, obserwuj nadal. Jakaś tam wydzielina zawsze sie kociakom zbiera, więc jak to nie nadmierne to chyba jest ok.

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

Post » Pt paź 31, 2014 20:27 Re: Co to może być?

o ja się nigdy nie oparzyłam.. .więc nie wiem... a u kota ... pierwszy raz widzę takie rzeczy, wcześniejsze moje kociaki były okazem zdrowia... a ta nasz kicia jakaś pechowa, może to dlatego że kobieta od której kupiliśmy kotka karmiła go karmą z aldi. My oczywiście od razu zmieniliśmy karmę kota z większą ilością tiauryny i witamin no i bez konserwantów firmy "Animonda" na wszelkie inne kicia reagowała mocną biegunką,częstym i obfitym oddawaniem moczu.Musieliśmy ją kilkukrotnie myć.Najbardziej lubi wołowinkę z kaczką dajemy teraz kici również witaminy dla kotów na wzmocnienie odporności jest ona w paście. Jak tylko widzi tubkę biega i miałczy z radości. Ale żeby na nosku strupek wyszedł dopiero tydzień później po tych które się pojawiły na pyszczku? Bo wcześniej nic nie miała na nosku tylko kropeczke czarną po środku nosa.
ObrazekObrazek

vegetassj3

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Nie paź 05, 2014 9:22

Post » Pt paź 31, 2014 21:38 Re: Co to może być?

Jeśli jest alergiczką to wszelkie ranki mogą się jej dłużej goić i przy gojeniu powiększać swą powierzchnię, troszkę się babrać.
Gdyby ranki były w innym miejscu, dobrze działa maść Maxibiotic , ale nie na nosku czy pyszczku.
Możesz kupić w aptece Ozonellę, to oliwa ozonowana, jest antybakteryjna i antygrzybicza, przyspiesza gojenie.

Obserwuj nosek i w razie czego pokaż go wetowi, niech zrobi wymaz zanim poda cokolwiek.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10170
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 31, 2014 22:34 Re: Co to może być?

vegetassj3 pisze:o ja się nigdy nie oparzyłam.. ..

To nie wiesz co straciłaś :) Aż nie możliwe, że nigdy Ci się to nie przytrafiło. Ja jako młody chłopak często miałem poparzone łydki od rur wydechowych motorynek i innych tym podobnych. A to polanie pochlapanie wrzącą wodą, przedramię to chyba poparzę za każdym razem jak robię pizzę. Długo się to wszystko goi. Zależnie od głębokości oparzenia. U kota będzie podobnie, a i z noska czy pyszczka strupki mogą inaczej schodzić w końcu inna struktura. A tak w ogóle to Jaką kupujesz Animondę, w jakim sklepie i ile płacisz ?

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

Post » Pt paź 31, 2014 23:13 Re: Co to może być?

Moja żonka to ma krótką pamięć... już nie raz biegałem z phentanolem żeby ją gasić :P ale kobiety szybko zapominają;))
Co do karmy to tak do końca nie wiemy czy to alergia czy po prostu ją nie przekarmialiśmy puszkami. Ale najlepiej reaguje na tę firmę. Teraz ograniczyliśmy jej racje i jest spokój. Kupujemy ją tu w Niemczech w sklepie dla zwierzaczków (zapomniałem nazwy- jak pojedziemy tam to napisze) i płacimy 39Centów za mała puszkę a za tą większą chyba 59 albo 65 zależy jaka.
Faktycznie coś ma teraz na tym nosie tak od wczoraj może to być po tej paście witaminowej coś, bo stosujemy ją dopiero od 2 dni właśnie...
ObrazekObrazek

vegetassj3

Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Od: Nie paź 05, 2014 9:22

Post » Pt paź 31, 2014 23:21 Re: Co to może być?

Małą puszkę tzn 200g a dużą 400 tak ? A orientujesz się czy można ją kupić w jakichś marketach ?

Szwagier

 
Posty: 514
Od: Czw wrz 04, 2014 2:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 160 gości