Nie napisałam jeszcze o Sąsiedzie... Kocurek zachorował mi na katar. Zaczął strasznie rzęzić. Zabrałam go razem z Maćkiem do Koszalina.
Przeszedł tygodniową kurację Clavubactinem i w lecznicy dostał zastrzyki. Koszt jego leczenia to 51zł plus Maciek 345zł, czyli razem faktura na kwotę 396zł.
Tutaj zdjęcia wyciachanych wczoraj kotów z Darłówka na koszt UM. Tricolorka była w bardzo wysokiej ciąży
Dzisiaj wykastrowałam 3 kocurki i 2 kotki z wioski, o których pisałam post wyżej.
Z kocurków zabrałam rudego, buraska i najstarszego weterana.
Rudzielec został opatrzony i ogonek został amputowany
Kotki na szczęście nie były w ciąży.
Wszystkie dochodzą do siebie pod czułą opieką Pani karmicielki, która w podzięce podarowała mi ciasteczka i pralinki
Czekam na zdjęcia i wkleję je wtedy na forum.
Koszt wszystkich zabiegów i amputacji ogonka, to... 300zł
To naprawdę moim zdaniem bardzo, bardzo mało, bo wychodzi 60zł za kota
Cały koszt pokrywa Powszechna Sterylizacja, dlatego proszę o pomoc, bardzo proszę...
Fundacja «Szare, bure i łaciate»
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
Konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
W tytule: Powszechna Sterylizacja
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBKA tutaj jeszcze jedna fotka z jakiegoś ostatniego karmienia...
Wczoraj też pędziłyśmy " na sygnale " do Ustki z kociakiem w stanie agonalnym.
Ale o tym później, bo muszę ogarnąć moje towarzystwo i sama coś zjeść...
A, no i dzisiaj musiałam wrócić ze Sławna do domu, nie czekałam na koty, bo kocury zasikały mi samochód
Musiałam pędzić do domu, żeby jak najszybciej wyprać siedzenia i wypędzić ten zapach, bo chłopak chyba by mnie zamordował i już więcej nie pożyczył auta, gdyby poczuł " to coś "
I tak czeka mnie dzisiaj jeszcze jedno pranie