Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 25, 2014 20:34 Re: Dworska norka u Alienorka

Nie - koteczek po prostu o zdecydowanych preferencjach - "Szukam pani ok. 60 tki, bez pana bo to morderce, bez dzieci, bo to głośne i namolne. Głaskamy się jak zechcę (a lubię często i sporo), miseczka zawsze pełna, byle dużo i wychodzę popatrzeć na motylki i ptaszki. Żadnych niekastrowańców, bo nie lubię. Psy generalnie też niech spadają. I ma mnie uwielbiać i podsuwać śmietankę i inne dobrości :ok: ."
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 25, 2014 20:39 Re: Dworska norka u Alienorka

dokładnie
chimeryczny ale grzeczny :smokin:

zapraszam pogłaskać Jasia lub Kropka albo Kiri :twisted: :ryk:
tylko zanim zaczniesz, przygotuję apteczkę i znajdę kluczyki od samochodu :mrgreen:
następnie podpiszesz papier, że mnie nie zaskarżysz o posiadanie morderczych kotów i narażenie na utratę życia i zdrowia
i proszę :201461
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob paź 25, 2014 22:15 Re: Dworska norka u Alienorka

Kinnia, jakbym czytałą opis mojego Miśka.... po śodowej wizycie u weta z tym gadem - ręka w dziurach, antybiotyk, antybiotyk w spraju na dzuiury z ropą, niemożność zginania palców, obrzęk pod łokieć i wizyta u chirurga wczoraj, który mi rękę w szynę wsadził żeby obrzęk szybciej zszedł jak nie będę ruszać.... a i tak gadzine kocham ponad wszytsko, ech...:)
15.07.2014 - Tymusiu [*] zawsze będę Cię kochać....

Czorny Miś

Avatar użytkownika
 
Posty: 200
Od: Czw wrz 05, 2013 18:33
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 26, 2014 7:11 Re: Dworska norka u Alienorka

Ale historia z pieskiem...trzymam kciuki Alienor.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Nie paź 26, 2014 7:20 Re: Dworska norka u Alienorka

To jakby moje mają odwrotnie - Morela w domu przy pazurach klnie potwornie i macha łapami, ale to machanie jest do niczego nie podobne - takie krótkie puchate łapki :mrgreen:
Migdałowe długie i palczaste są groźne i on tak strasznie wrzeszczy,piszczy, rozpacza i macha , że nie obcinam pazurów, bo nie daję rady go utrzymać. Do wszystkiego tego jest potwornie śliski - taki wężowaty.
W lecznicy oba sie zamieniają w zastrachaną niewinność.
Zresztą nie wiem, może się zmieniło-nie zmieniło - nie były ze 2 lata..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 26, 2014 9:18 Re: Dworska norka u Alienorka

Czorny Miś pisze:Kinnia, jakbym czytałą opis mojego Miśka.... po śodowej wizycie u weta z tym gadem - ręka w dziurach, antybiotyk, antybiotyk w spraju na dzuiury z ropą, niemożność zginania palców, obrzęk pod łokieć i wizyta u chirurga wczoraj, który mi rękę w szynę wsadził żeby obrzęk szybciej zszedł jak nie będę ruszać.... a i tak gadzine kocham ponad wszytsko, ech...:)


Skąd ja to znam :roll:
przełom lipca i sierpnia tego roku, próba czesania Kiri - ugryzła tylko raz, drapnęła tylko raz 8O (ciut dziwne, że po razie tylko - zwykle jest to atak zmasowany :evil: )
ale - gryz był ok godziny 14 tej, ok 17tej już czułam, ze cos jest nie tak, ok 21 "chodziłam po ścianach" z bólu, ok 3 w nocy mąż zawiózł mnie na SOR a tam - na wejściu zastrzyk przeciwbólowy na wizus lekarza (demerol - "ciut" bolało), następnie próba oglądu ręki - mało udana, obrzęk od czubków palców do połowy kości przedramienia ze zmianą koloru na delikatny fiolet, wpisanie Kiri i mnie do księgi "zakaźnych", zgłoszenie Kiri do Sanepidu i oświadczenie, że jeśli coś pójdzie "nie tak" to panna idzie na obserwację,
a potem "tylko" - jazda poczatkowo 3 razy dziennie na wizytę do gabinetu lekarza, opier .... od koleżanki - mój rodzinny, i tak 2 tygodnie
o antybiotykach - kombinacja, przciwbólowych w zastrzykach i doustnie, czy opatrunkach itd nie mówię, bo to samo przez się jasne
a Kiri ....
cóż, to mała (2,5 kg), kompaktowa, czarna i złotooka, wysokopienna persica, która jest przekonana o swojej lwiej naturze i wciąż ją okazuje
:201429
każdy, kto w związku z tym powie, że jestem szurnięta - ma rację
ale nie dziwię się też, że Kiri wylądowała na ulicy - ktoś, kto nie wie jak ją obsłużyć potencjalnie ląduje w szpitalu (ja miałam fuksa - uprosiłam i znałam lekarza dyżurnego)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 26, 2014 10:39 Re: Dworska norka u Alienorka

dlatego wole psy

i dlaczego tak się paprało po jednym ugryzieniu?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie paź 26, 2014 10:56 Re: Dworska norka u Alienorka

W życiu nie miałam takich jazd po ugryzieniu przez kota 8O . Zresztą generalnie to raczej rzadko si mi to zdarzało - Kyo mnie użarł ale na zasadzie, że uciec nie bardzo miał gdzie a ja się uparłam mu oko glądać (w rękawicach do obsługi dziczków jak widać na zdjęciu. On bardziej wyje ostrzegawczo i wali łapą, ale jak można uciec, to wybiera ucieczkę a nie walkę. No i jego umiejętności ucieczkowe są na poziomie Houdiniego normalnie - czasem wygląda, że się zdematerializował :mrgreen: .
Rano była u nas mgła - blok na przeciwko oglądało się jak przez mleczną szybę - i kotki szalały ganiając się radośnie. A teraz wyszło piękne słońce i gadziszcza śpią, jakby im ktoś energię odłączył. Czy ktoś mi to może wytłumaczyć?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 26, 2014 11:15 Re: Jesienna norka u Alienorka

Misiol mie podziabal tak mega mocno bo chcielismy zbadac co dolega, koto byl ledwo zywy i trzeba bylo zdiagnozowac...niestety nie dalo sie zbytnio bo wyzyl swoja zlosc na mnie...dalej nie wiemy do konca co mu dolega, w piatek mial usg badanie (pod narkoza niestety), dalej lapka i bok boli ale lepiej chodzi... na szczescie przy calej jego wredocie, tabletki moge mu podawac.... teraz tez spi, Pysia tez - dobrze ze chociaz ta panna nie ma w sobie za grosz agresji w przeciwienstwie do niego...on lubi pokazac humoorki zabki i pazrurki nawet jak zdrowiutenki :)
15.07.2014 - Tymusiu [*] zawsze będę Cię kochać....

Czorny Miś

Avatar użytkownika
 
Posty: 200
Od: Czw wrz 05, 2013 18:33
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 26, 2014 11:22 Re: Dworska norka u Alienorka

mnie również nieczęsto zdarza się, że jestem pogryziona czy podrapana - praktyka robi swoje
ale w przypadku Kiri :evil: ..... ot, moja pewność siebie, trochę nonszalancja, trochę wieczny brak czasu .... ogólnie moja wina - jak nie patrzeć
dlaczego tak się paprało?
nie wiem, zwykle gdy cos mnie drapnęło lub ciapnęło była akcja apteczka i po sprawie - sama pacyfikowałam sytuację bez większego wysiłku
teraz - stan zapalny/infekcja rozwijał się w tempie zawrotnym, nie reagował na żadne środki septyczne, antybiotyki w masci, płynie - nic nie blokowało stanu
myślałam o tym aby zrobić wymaz z jej pyska - już nie o mnie chodzi, ta małpa może dziabnąć kogoś ze stada - spokojnie stać ją na to, w zależności od humorku jaśnie pani :evil: gdy któreś przechodzi za blisko siedzącej na środku przedpokoju wrednoty :evil:
wtedy może być tragicznie
ale wiemy też - chyba wszyscy wiedzą- że kociaste maja wyjątkowo paskudne bakterie w paszczy
Kiri na pewno ma takie po tuningu :twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 26, 2014 22:04 Re: Jesienna norka u Alienorka

Nie wiem kiedy minął ten dzień :oops: . Zrobiłam jakieś 2/3 rzeczy, co były na dziś przewidziane do zrobienia i już czas spać, a jeszcze to i owo zrobić trzeba :( .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 27, 2014 7:19 Re: Jesienna norka u Alienorka

A to dziwne, bo dzień był w sumie dłuższy . Dla mnie przynajmniej. A dziś już po 5 miałam dość spania, choć poszłam spać później niż typowe kury :mrgreen:
edit
właśnie se przypomniałam, jak zobaczyłam, o ktorej pieszę, że na miau to trzeba samemu przestawić czas :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 27, 2014 8:02 Re: Jesienna norka u Alienorka

morelowa pisze:A to dziwne, bo dzień był w sumie dłuższy . Dla mnie przynajmniej. A dziś już po 5 miałam dość spania, choć poszłam spać później niż typowe kury :mrgreen:
edit
właśnie se przypomniałam, jak zobaczyłam, o ktorej pieszę, że na miau to trzeba samemu przestawić czas :?


Jak dla mnie to wczoraj noc była dłuższa o godzinę :mrgreen: . I przypominam, że jestem sową, więc wstawanie rano jest mordęgą, zwłaszcza że zawsze mi coś wypadnie i wcześnie spać jakoś się nie kładę. :smokin: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 27, 2014 9:05 Re: Jesienna norka u Alienorka

Mi weekend minął nie wiem kiedy. Nic nie odpoczęłam. No, może odrobinę psychicznie, bo fizycznie wcale.
Odetchnę, jak uda się wypchnąć Dexterka :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33238
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 27, 2014 9:13 Re: Jesienna norka u Alienorka

To ja mam lepiej :lol: bo wstaję tak samo jak było, a jest wcześniej.. i mam godzinę więcej. Więc więcej mi się udało wczoraj :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], jolabuk5, kasiek1510, Zeeni i 278 gości