Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
OKI pisze:Powiem więcej - zazwyczaj smakuje tylko tym, które nie muszą łykać
Pasta na odkłaczanie - tym, co się nie zatykają.
Orozyme - tym, co mają zdrową paszczę.
Renal - tym, co mają zdrowe nery.
Itd.
Idzie oszaleć
Szalony Kot pisze:Mam zentonil do oddania, ale tylko jeśli będziesz miała wskazania wet, ze możesz to dawać kotu. Tylko ostrzegam, to duże tabletki, nawet pół to sporo na kota :/
kropkaXL pisze:Moja Klara dostaje Hepatiale forte-kapsułki są w postaci kręgli, odcina się końcówkę i wciska z boku , kotu do pyszczka-jedzą bardzo chętnie!
http://wetzoo.pl/pl/p/Hepatiale-Forte-S ... sulek/550#
Szalony Kot pisze:Jak mi podeślesz na pw takie coś, z pieczątką przychodni/ podpisem wetki, to styknie. Ja się chętnie tego z domu pozbędę a kasy nie wezmę, bo a nuż kot oprotestuje, mojej nie szło tego dawać (udało mi się chyba kilka tabletek, ale walka nie warta była świeczki), ale moja po prostu nie życzy sobie leczenia, podawania tabletek, głaskania gdzie indziej, niż po łebku - a to też tylko chwilę... złośnika mam, a leczyć to ona się daje tylko w stanie dążącym do agonalnego, jak się czuje lepiej, to prostuje zębami i pazurami
Hana pisze:Wysypuję proszek z kapsułki i mieszam z niewielką ilością jakiejś kociej pasty. Po dokładnym rozmieszaniu dzielę pacię na 2 kupki i - na spodeczku - wkładam do lodówki. A potem łapię Kitkę i wrzucam jej taką kulkę do gardła jak tabletkę. Operację powtarzam po jakimś czasie z drugą kulką.
Pako_mrrr pisze:/.../ a te kapsułki to mam ochotę wyrzucić z pudełka i zacząć po nich skakać
Pako_mrrr pisze:A tabletkę daję sposobem na 3 ;P
raz - otwieram pyszczek;
dwa - wkładam głęboko tabletkę;
trzy - puszczam kota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 515 gości