Stary kot a kuweta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 02, 2014 12:38 Stary kot a kuweta

Witam wszystkich.
Mój problem jest z gatunku, "było a nie jest". Kotka ma rok, jak do nas trafiła potrafiła korzystać z kuwety, czyścioch była z niej okrutna ;-) Potem, wiadomo, sterylizacja i praktycznie całe lato poza domem. Nauczyła isę załatwiać swoje potrzeby poza kuwetą. Teraz nastał czas jesienny i kotka zostaje w domu, ale nie potrafi ( nie chce? ) załatwiać się w kuwecie :( Chodzi, miauczy, jak znajduje jakąś okazję do ucieczki, to od razu ją wykorzystuje. Dzisiaj poszła do piwnicy i tam załatwiła się na węgiel... Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Czy można takiego kotka z powrotem "przestawić" na kuwetę?

Jeśli piszę w złym dziale, to proszę administratora o przeniesienie tematu :D

Będę wdzięczna za każdą sugestię :D

viltob08

 
Posty: 1
Od: Czw lis 28, 2013 15:39

Post » Czw paź 02, 2014 12:58 Re: Stary kot a kuweta

Po pierwsze - wizyta u weta i sprawdzenie, czy kotka nie ma np chorego pęcherza.
A potem trzeba próbować z różnymi rodzajami żwirku, może ten, który ma nie pasuje młodej damie?
Albo kuweta stoi w złym miejscu? Np dużo się dzieje w jej sąsiedztwie.
Jeśli kuweta jest kryta - trzeba ją częsciej sprzatać. Może jeśli kryta przeszkadzają drzwiczki? (zdjąć).
Może jeśli ma krytą kuwetę, kotka woli otwartą? Postawiłabym drugą w innym miejscu i z innym żwirkiem.


Oporne w korzystaniu z kuwety kociaki można uczyć np za pomoca kojca - zamknąć je w kojcu, gdzie prawie cała podłoga będzie jedną wielką kuwetą. Kociak nie będzie miał wyboru i będzie musiał załatwić się w kuwecie. Po kilku razach zmniejsza się "powierzchnię" kuwety w kojcu, aż do normalnej, zwykłej kuwety. Jeśli nie ma wpadek w kojcu, można wypuścić "na pokoje".

Edit : weszłam, bo myślałam, ze piszesz o kocim staruszku, a tu roczny podlotek :ryk:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw paź 02, 2014 13:57 Re: Stary kot a kuweta

Niedawno miałam dwa koty wychodzące i załatwiające się na podwórku na przetrzymanie po zabiegu i moje doświadczenia są takie, że jak chodziły swobodnie po domu to miauczały pod drzwiami, a nie wypuszczone narobiły gdzieś do kąta. Za to zamknięte na małej powierzchni (łazienka 2x2) z kuwetą ładnie korzystały, choć to był ich pierwszy w życiu kontakt z kuwetą. Żwirek drewniany Cat's best eco plus.

Miałam też wcześniej podwórkowego kocura, który jako kocię robił do piasku i ten kot wolał drobny betonit.

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw paź 02, 2014 14:28 Re: Stary kot a kuweta

Dosyp do żwirku ziemi (zapach ziemi będzie się kotce kojarzyć z warunkami podwórkowymi) i jak załapie to stopniowo zmniejszaj ilość dosypywanej ziemi, aż przejdziesz na sam żwirek. Tylko ważne by żwirek do takiej mieszanki był bezzapachowy i raczej z rodzaju tych drobnoziarnistych.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10613
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 02, 2014 14:46 Re: Stary kot a kuweta

Z własnego doświadczenia: koty wychodzące niechętnie załatwiają się do kuwety. Odnoszę wrażenie, że traktują ją jak nienaturalne miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych. Do tego stopnia, że kot kuwetowy może przestać nim być i sikać po domu.
Co innego, gdy pogoda jest brzydka i jest zbyt zimno, aby wychodzić na dwór. Wtedy kot wybiera kuwetę. Ale to jest jego wybór.
Przez dwa miesiące musiałam przetrzymać w domu dwuletniego kota, który do tego czasu ani razu nie nabrudził poza kuwetą. Przez te dwa miesiące sikał wyłącznie na dywany i podłogę. Nawet nie zmierzał w kierunku kuwety. Od tygodnia kot znów wychodzi i problemy z sikaniem poza kuwetą się skończyły. Gdy pada deszcz, kot rezygnuje z wyjścia i bez problemu sika do żwirku.

Nie wiem, na ile moje doświadczenia są prawidłowością, ale opisałam to, co obserwuję na co dzień w domu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw paź 02, 2014 15:01 Re: Stary kot a kuweta

Żwirek, jak najbardziej podobny do ziemi, nie silikon, nie drewno, ale glinka.. Ewentualnie posypana ziemią z wierzchu dla lepszego "zrozumienia".
Kuweta, odpowiednia, nie każdy kot skorzysta z krytej, miejsce spokoju.
Skąd w tytule stary kot? Czytam, że ma dopiero rok, czyli młode strasznie ...
Dałabym na początek najprostszą kuwetę z najtańszym żwirkiem, może nawet z Lidla, u mnie latami się sprawdzał, gdy miałam wychodzące. Wszelkie udziwnienia mogą zaburzać proces znajdywania miejsca na siku, czy kupę. Unikałabym też dywanów z dłuższym włosiem, niestety kotom wychodzącym kojarzą się z trawą i potrafią w nie narobić :roll:
Napisz jaką i gdzie ma kuwetę i co w niej jest.
pwpw
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, tilin i 315 gości