Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anushka1992 pisze:Kiciuś dostał espumisan i chyba brzusio jest jeszcze bardziej mięciutki niż był:)
Ważymy 156gram i już sprawnie pijemy z buteleczki a nie z zakraplacza:) Pozwoliłam mu pić do momentu, aż sam zdecyduje, że już nie chce, no i poszło 10ml:P Ale bez mruknięcia wtulił mi się w szyję i zasnął przesypiając całe 30minutowe masowanie brzuszka:) A teraz czas na troszkę snu dla mnie, bo skurcze męczą niemiłosiernie:( W sumie dobrze, że akurat teraz pojawił się kiciuś, bo nie mam nawet czasu myśleć i bać się porodu:P
Anushka1992 pisze:Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym w to wierzyć:P Pocieszam się tym, że tyle kobiet to przeżyło, więc czemu ja mam nie dać rady:) Ale strach i tak czasem przychodzi
Anushka1992 pisze:Kiciuś dostał espumisan i chyba brzusio jest jeszcze bardziej mięciutki niż był:)
Ważymy 156gram i już sprawnie pijemy z buteleczki a nie z zakraplacza:) Pozwoliłam mu pić do momentu, aż sam zdecyduje, że już nie chce, no i poszło 10ml:P Ale bez mruknięcia wtulił mi się w szyję i zasnął przesypiając całe 30minutowe masowanie brzuszka:) A teraz czas na troszkę snu dla mnie, bo skurcze męczą niemiłosiernie:( W sumie dobrze, że akurat teraz pojawił się kiciuś, bo nie mam nawet czasu myśleć i bać się porodu:P
Cindy pisze:To normalne, ja tez sie balam - ale przyzylam 3 razy a ostatni raz majac 42 lata
pakeroso pisze:A jak już otworzy oczy to będzie trzeba tulić go do spania, bo będzie piskał i uciekał z legowiska
Gretta pisze:Nie obraź się, proszę ale zapewnij kiciusiowi awaryjną opiekę na wypadek gdybyś nagle wylądowała na poródówce. On nie obsłuży się sam w żadnym zakresie, nie wystarczy przyjść i chrupek nasypać... Pomyśl o tym już teraz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Chanelka, kasiek1510, Majestic-12 [Bot], Vi i 534 gości