Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2014 7:44 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

z calych sil trzymam kciuki za Krówka! Pisz od czasu do czasu co u Was...
Bajtuś - mój skarb, moje słoneczko.
Nitroxik... [*] moje kochanie, tak mi źle bez Ciebie... 27.01.2015

xola

 
Posty: 41
Od: Pt gru 10, 2010 14:39

Post » Wto wrz 02, 2014 4:23 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

xola pisze:z calych sil trzymam kciuki za Krówka! Pisz od czasu do czasu co u Was...


Dzięki. Przepraszam, że nic nie pisałam, ale dosłownie nie wyrabiam na zakrętach :/ Staram się trzymać fason przy kocie, ale... ale ale.

W zeszłym tygodniu muszę powiedzieć, że Krówek miał się bardzo dobrze, choć to zapewne zasługa transfuzji i sterydu. W piątek miał podaną pierwszą dawkę Aranespu. Zostaliśmy jakiś czas w lecznicy na obserwację, czy nic mu nie będzie po i ruszyliśmy (był już biedak wykończony. W drodze napędził mi stracha bo zaczął się wyrywać, miauczeć i oczywiście już widziałam w tym skutki uboczne, choć tak naprawdę on w drodze powrotnej często jest dość niespokojny, bo chce siku. Po wysikaniu na podkład się uspokaja.
Tym razem nie sikał, uchyliłam transporter, przytuliłam go, uspokoiłam i jakoś przeszło, choć do tej pory nie wiem co to było, czy od leku, czy coś innego.

W piątek razem z Aranespem też dostał steryd (ale antybiotyku nie dostawał już cały tydzień, lekarz zdecydował się odstawić) i Catosal podskórnie.

Cały zeszły tydzień Krówcio miał wilczy apetyt, aż było miło patrzeć... Wcinał chętnie gotowaną na parze wołowinkę i wołowe puszki animondy, chrupnął też czasem royala dla wychodzących, jadł grzecznie scanomune i żelazo (wysypywałam z kapsułki i mieszałam z łyżką śmietanki). Teraz apetyt mu minął - jeszcze rano (w pn) coś tam liznął, gryznął, ale symbolicznie, wieczorem podawałam już 10 gram Royala Convalescence (+30 ml wody) bo w ogóle odwracał głowę od talerzyka, gdy mu podsuwałam, pić też nie chciał :(
Nie wiem czy to brak wpływu sterydu czy coś gorszego?.. Wczoraj u weta nie byliśmy - chciał zacząć odstawiać steryd, więc jechalibyśmy tylko na obejrzenie i zastrzyk z Catosalu - ten wzięłam na zapas i dałam sama (stres przeogromny, ech, nie lubię tego...) żeby Krówka długą drogą i wizytą nie stresować - on się już wyraźnie bał, gdy przyjeżdżał mój brat (zawsze nas wiezie), chował się do pudła.

Widzę też od wczoraj zmianę w zachowaniu - Króweńtasek przez dzień jeszcze tak, ale wieczorem już nie leżał na pudle przy balkonie, tylko pobiegł do kartonu w przedpokoju (wiem jak to brzmi... wszędzie mam kartony, no ale to prawda...) i tam leży do tej pory. Raz go wyciągnęłam i wzięłam na ręce, posiedział trochę w chuście i przysnął, ale potem uciekł na powrót. Godzinę temu chciałam go choć do łózka wziąć, gdzie zawsze lubił, ale też nie chciał. Leży tam i też nie taki luźny jak zawsze, tylko dość "przycupnięty"/ Widać, że coś jest inaczej. Od jedzenia głowę odwraca :(

Nie wiem za bardzo co robić - jechać dziś na ten steryd? A może nie ładować od razu sterydu tylko spróbować czegoś na pobudzenie apetytu? Tylko czego? Polecicie coś, co mu nie zaszkodzi?

Sytuację komplikuje fakt, że nasz lekarz jest dopiero jutro popołudniu, a cała reszta w klinice mocno go krytykuje i raczej skłonna jest uśpić niż kontynuować leczenie :/

Martwię się :( W ogóle wpadam w jakieś totalne huśtawki - raz dużo nadziei, a raz jakoś tak jak teraz, totalny niepokój aż do takiego wewnętrznego rozedrgania...

EDIT: Aha, była mowa w zeszłym tygodniu o Zylexis w zastrzykach, wet bardzo chwalił, mówił o seriach: "dziś, za dwa dni i za tydzień". Ktoś pytał o cenę - ja usłyszałam, że ok. 80 zl za zastrzyk. Miał sprowadzić i był plan podania pierwszego w najbliższy piątek, kiedy mieliśmy się pojawić na morfologii żeby sprawdzić czy aranesp cokolwiek dał (choć osobiście nie wiem, czy tydzień po podaniu to nie za wcześnie na ocenę?) - nie wczesniej, bo chcieliśmy oszczędzić Krówkowi wizyty w pn i śr, skoro mogłam sam Catosal podać sama...

maris_ella

 
Posty: 31
Od: Pt maja 08, 2009 15:37

Post » Wto wrz 02, 2014 7:58 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Dzień po podaniu to za wcześnie na efekty. Kot powinien mieć też suplementowane żelazo, bo nie będzie z czego produkować krwinek. Zylexis jest ok
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto wrz 02, 2014 8:33 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

taizu pisze:Dzień po podaniu to za wcześnie na efekty. Kot powinien mieć też suplementowane żelazo, bo nie będzie z czego produkować krwinek. Zylexis jest ok


Aranesp miał podany w zeszły piątek (29 sierpień), a badanie miałby być w ten piątek, czyli 5 wrzesień - po równo tygodniu. Czy to ma sens, czy poczekać raczej do poniedziałku na przykład?

I jak często podaje się kotom Aranesp? To znaczy kiedy ew. druga dawka? Bo nasz wet mówił coś o tygodniu, a z kolei wetka - o dwóch tygodniach i nie wiem...

Żelazo suplementuję tym Chela-ferr Bio Complex, tak jak nam poleciłaś, dwa razy dziennie po kapsułce (Krówek do tabletek jest słaby, więc mu otwieram kapsułkę i proszek ze środka mieszam w łyżce śmietany - wcina, aż łyżkę wylizuje; ze scanomune robię tak samo)

maris_ella

 
Posty: 31
Od: Pt maja 08, 2009 15:37

Post » Wto wrz 02, 2014 9:32 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Drogi ten Zylexis - w zeszłym roku kupowałam po 40 zł. Może Ci się uda znaleźć gdzieś taniej.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 02, 2014 9:42 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

fili pisze:Drogi ten Zylexis - w zeszłym roku kupowałam po 40 zł. Może Ci się uda znaleźć gdzieś taniej.


Jeszcze go nie podawali, więc tak naprawdę nie wiem ile wyjdzie - tę cenę wet mówił tak mniej więcej, z głowy. Jak dostanę paragon to Ci jeszcze napiszę ile dokładnie wyszło :)

A taniej kupić, ale jak, gdzie? W sensie, żeby iść z kotem do innej lecznicy? Bo nie wiem czy nie na to samo wtedy wyjdzie... Za lek damy może 50, a za wizytę kolejne 20 (nowe stworzenie często tak liczą, jak nie lepiej) więc na jedno wyjdzie, tylko stres dla Krówka większy, bo kolejna wizyta (a one się już zaczyna bać, bo ciągle mu pupsko kłują, biedakowi...)

Chyba, że da się tak po prostu gdzieś jakoś taniej kupić lek samemu?

maris_ella

 
Posty: 31
Od: Pt maja 08, 2009 15:37

Post » Wto wrz 02, 2014 9:50 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Nie potrafie nic sensownego doradzic. Z calych sil trzymam kicuki z Krówka. Ty tez sie trzymaj bo wiem jak trudno jest miec motywacje do dalszej walki gdy wszyscy lekarze wokol mowia o uspieniu... :cry:

Jesli chodzi o steryd to nie wiem jak dlugo Krowek go dostawal, ale jesli trwalo to dluzej (przy czym nie wiem ile to "dluzej" jest) to nie powinno sie ich nagle odstawiac tylko zmniejszac dawke.
Bajtuś - mój skarb, moje słoneczko.
Nitroxik... [*] moje kochanie, tak mi źle bez Ciebie... 27.01.2015

xola

 
Posty: 41
Od: Pt gru 10, 2010 14:39

Post » Wto wrz 02, 2014 11:41 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Mój steryd później miał w tabletkach (po iniekcjach) i powoli próbowaliśmy z niego zejść zmniejszając dawkę wręcz do minimalnej i obserwując, jak coś się działo, wracaliśmy na chwilę do starej dawki. Ale w ciemno się nie da tak powiedzieć,co robić, trzeba widzieć kota obserwować, porównywać, no i jeszcze inne leki też trzeba wziąć pod uwagę..
A inny lekarz nie może zadzwonić do Twojego? Na początku chodziliśmy tylko do jednego ale później, jak nie trafiliśmy na naszego, dzwonili skonsultować co dadzą (fakt był właścicielem lecznicy).. Dobrze, ze dostanie coś na odporność. Jest taki syrop dla dzieci na apetyt, już nie pamiętam nazwy, ale pewnie ktoś podpowie.
Trzymam kciuki :ok:
pwpw
 

Post » Nie wrz 07, 2014 18:52 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

I co u Was?
Bajtuś - mój skarb, moje słoneczko.
Nitroxik... [*] moje kochanie, tak mi źle bez Ciebie... 27.01.2015

xola

 
Posty: 41
Od: Pt gru 10, 2010 14:39

Post » Czw wrz 11, 2014 12:28 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Krówek nie żyje :( Miało się ku dobremu, naprawdę odzyskiwałam nadzieję, aż tu w poniedziałek... :(
Trudno się pozbierać.

Nie wiem co to było, lekarz pewno mówił, ale nie słyszałam. Krówek się dusił, obrzęk płuc czy układu oddechowego... Wystarczyło, że wet zajrzał w gardło, nawet nie czekał na moją decyzję. Zresztą ja już widziałam co będzie, gdy dojeżdżaliśmy. Widziałam, że mój Krówcio odchodzi i tylko błagałam los, żebyśmy jak najszybciej dotarli.

Ciągle myślę, czy dało się tego uniknąć, czy można było zrobić coś lepiej... Może nie trzeba było odstawiać sterydu? A może Zylexis zaszkodził zamiast pomóc?

W domu smutno. W ciągu pół roku straciłam połowę mojej kociej rodziny i jeden z jej członków najbardziej to czuje. Dwa kociołki są niezależne i nie przepadają za innymi, ale Ramzymiłek chodzi bardzo smutny. Był niesamowicie zżyty z tą trójką, która odeszła - zawsze leżeli w kupie, przytuleni, czyścili się nawzajem, wylizywali losowo wystające z kupki futra łapki. A teraz został sam, jak taka sierotka... Nawet nie za bardzo chce, żeby go głaskać. Chodzi, szuka Krówka, tak jak wcześniej szukał Ferdysławka i Łaciatka... Zagląda do pudeł w których Krówek się chował, próbuje się na swoich kalekich łapkach do wanny wyspindrać, bo tam Krówcio też długo polegiwał, drapie drzwiczki od transportera. Bardzo mi go żal.

Snujemy się oboje i każdy cierpi sobie po cichutku po swojemu...

maris_ella

 
Posty: 31
Od: Pt maja 08, 2009 15:37

Post » Czw wrz 11, 2014 12:36 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Przytulam.Krówku[*]

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw wrz 11, 2014 12:37 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

[*] :(
Trzymajcie się ciepło ..
pwpw
 

Post » Czw wrz 11, 2014 13:07 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Współczuję Wam [']
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 12, 2014 9:42 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

Bardzo, bardzo mi przykro maris_ello..
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt wrz 12, 2014 10:51 Re: Kot Krówek z BIAŁACZKĄ I ANEMIĄ - jak leczyć?

:cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], kasiek1510 i 277 gości