Pomyślałam że może ktoś kto zajmuje się adopcjami, chciałby pomóc w spełnieniu marzenia nie tylko małego kotka o domu, ale małej dziewczynki o kotku.
Chora Madzia bardzo marzy o malutkim białym kotku. Myślę że rozmowa z rodzicami i osobami z Fundacji w kwestii decyzji czy dom jest odpowiedni jest jak najbardziej możliwa, wydaje mi się że Fundacja odpowiedzialnie podchodzi do sprawy i nie chodzi o kotka-zabawkę który zostanie opuszczony jak tylko będzie większy niż puchata kuleczka.
Mnie wyskoczyło to na głównej facebooka, nie jestem w żaden sposób związana ani z rodziną ani z Fundacją, ale pomyślałam że na pewno możemy pomóc Madzi, kociaków (stety niestety) dostatek...
http://www.mammarzenie.org/marzyciele/5941-Magda/Jeśli w złym dziale, proszę o przeniesienie.
Arielka