mziel52 pisze:Dziki kot, zwłaszcza taki młody jak ten, będzie szczęśliwie egzystował w domu.
mimbla64 - czemu zniechęcasz ludzi, zamiast wzmacniać ich w działaniu? Nie rozumiesz, że jeśli wmówisz dzikiej rucie, że "kot jest nieoswajalny", to upewnisz ją, że nie ma co nawet próbować, wywalamy kota i mamy spokojne sumienie.
Tymczasem podejście do kota przekłada się na sukces w oswajaniu. Kto z góry się uprzedza, że się nie da, to może przestać się zajmować kotami.
wybacz ja tak tego nie zrozumiałam. Kot nie osowojony powinien może wrócić "na swoje" . Nie piszę tutaj o tej sytuacji. Ale DT musi liczyć się z tym ,że jeśli kot nie osowi się to zostanie rezydentem i będzie dobrze funkcjonował w domu. Takiemu domu szukać trudno ale nie jest to niemożliwe. Z reguły takie koty doskonale nadają się na dokocenie.
Wszystko zależy od kota . Od danej sytuacji.
sama mam kotkę złapaną w wieku ok 12 tygodni i po okresie dobrze rokującym odmówiła współpracy. Była zima. Jak przyszło ocieplenie nikt nie miał sił ją "wyciepać" . Znała tylko życie w domu. Została u nas jako rezydent bo nikomu dzikiego kota nie wcisnę. Nie jest kłopotliwa ale niedotykalska. Jedyny kot co dopiero po 3 latach pobytu dał się nam dotknąć. Jej leczenie to podbierak i głupi jaś. Masakra. Kocham ją i szanuję jej charakter ale gdybym miała wybór i obecna wiedzę...Dobrze żyje z naszymi wszystkimi kotami i tymczasami ale nas potrafi zaatakować jak naruszę jej granicę. A dzieckiem była trafiajac do nas. mam nawet fotki jak na kolanach mi zalegała.
Zawsze mam dylemat co zrobić z kotem 3-4 miesięcznym. Z maluszkami nie. Ale miałam i takie ,co trafiły do nas jako 4-ro tygodniowe maluszki i nigdy miziakami się nie stały.
I mam kota co 8 lat żył na wolności jako dziki dzik a teraz jest kanapowcem i kocha barankowanie i całuski.
Każdy kot ma swój charakter i on zdecyduje co i jak. Granica jest płynna i w każdym przypadku nie ma reguły. Jednak to DT poniesie konsekwencje swojej decyzji a nie my.
My sobie gdybamy. Każdy ma jakieś swoje doświadczenia na pewno różne od innych. Życzę by kot osowił się i był pociechą.