Witamy
Dzisiaj się nieco ochłodziło, ale i niestety deszcz co jakiś czas pada
Koty o wiele lepiej się czują, Laluś od rana biega, w oknach stoi, to w pokoju, to w kuchni. Chodzi za kotami, każdego zaczepia, ale nie wszyscy chcą się z nim bawić
W nocy stado szalało; Lenka z Lalusiem bawiły się karuzelą, co jakiś czas ktoś leciał, wydając odgłosy jak koń (
brrry, mryyy - mistrzowie to Szpieg i Staś, Laluś raczej pisklizie pomiaukuje, chcąc zaprosić do zabawy
). Nie są dziś słabi, nie chcą spać - co najwyżej odpoczywają na kilka minut i dalej zabawa
Lalek później weźmie udział w sesji, może uda się kilka ładnych zdjęć chłopakowi zrobić.
To jest taki zaczepnik... Szczególnie z dziewczynkami chce się bawić
Lenka go lubi, ale Gretka już na wszystko nie pozwoli i jak za dużo, to smrodkowi łapką w głowkę delikatnie zaczepi. Laluś razem z psiakiem zwiedza mieszkanie, cały czas razem wychodzą i wracają. Jak gdzieś przepadnie, wystarczy Misiowi powiedzieć: Gdzie jest koteczek, Misieńku, szukał koteczka. A on od razu go znajduje
Żeby tylko nie padało, tak jest fajnie, chłodno i zwierzaki dobrze się czują. Upały tak ciężko przeżywają, teraz mogą trochę odetchnąć.