Czy ktos pomógłby mi zinterpretować wyniki mojego Stefana? (( Wyniki, które załączam były wykonane przed rozpoczęciem podawania serii kroplówek.
Morfologia:
Generalnie prawidłowa, podwyższone WBC do 13,00, gdzie norma powinna wynosić 6,00-11,00. PLT 672 przy normie 180-550.
alfa amylaza 2556,0 norma 10-10,0- 1850,0. Cholesterol 9,15 przy normie 1,80- 3,90.
Kreatynina: 444,64 przy normie 1,00- 168,0. Mocznik: 25,79 przy normie 5,00-11,3.
Chlorki 122,3 przy normie 100-120.
Po serii kroplówek kreatynina skoczyła do prawie 1000!!! a mocznik do 40tu
Kot ma słaby apetyt, je około pół saszetki renala dziennie. Był moment, ze sporo pił, teraz wyraźnie mniej, mniej też oddaje moczu. Nie myje się, głównie śpi. Ma problemy z załatwianiem, kupa jest może raz, dwa razy w tygodniu, bardzo sucha, z sierścią mimo podawania pasty na odkłaczanie, którą mu podaje. Dodatkowo ma bardzo duży powiększony węzeł chłonny w jamie brzusznej- wyczuwalny wyraźnie w badaniu "ręcznym" . Wykluczyliśmy już Fiv i kocią białaczkę. Proszę, napiszcie, czy rzeczywiście te wyniki są tak straszne?