nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.......?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 21, 2014 20:02 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

miszelina pisze:Może tak być, ale i tak lepiej byłoby pokazać wetowi. No i stwierdzić, co go w tych kabanosach uczula, jaka substancja.

do weta i tak znów pojedziemy, jeśli się uda to pojutrze, bo chcę mu zbadać krew. kabanoski....nawet nie pamiętam ich nazwy ale jeśli to właśnie alergia, to będę miała nauczkę by nic w marketach dla zwierzaków nie kupować, co nie jest sprawdzone :oops: moje koty też to jadły i nic im nie było a tu z grubciem takie problemy :?

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pon kwi 21, 2014 20:12 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

Jak wet.nie zobaczy,to sie nie dowiesz.Moze byc alergia I mogą byc pasozyty - nuzeniec,świerzb.A jak alergia,to tez trzeba by go odczulić lekami.
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Pon kwi 21, 2014 20:27 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

kochamcię pisze:Jak wet.nie zobaczy,to sie nie dowiesz.Moze byc alergia I mogą byc pasozyty - nuzeniec,świerzb.A jak alergia,to tez trzeba by go odczulić lekami.

ale przecież piszę ze do weta pojedziemy ;) poza tym byliśmy już w zeszłym tygodniu i ani świerzba ani pasożytów nie stwierdził :)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pon kwi 21, 2014 20:33 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

agaga21 pisze:
kochamcię pisze:Jak wet.nie zobaczy,to sie nie dowiesz.Moze byc alergia I mogą byc pasozyty - nuzeniec,świerzb.A jak alergia,to tez trzeba by go odczulić lekami.

ale przecież piszę ze do weta pojedziemy ;) poza tym byliśmy już w zeszłym tygodniu i ani świerzba ani pasożytów nie stwierdził :)



Sorry,Aga...nie doczytalam,a wlasciwie nie zapamietalam,bo dzis nie czytalam 'wstecz'.Jedno mnie zstanawia...jak sie wet,nie dopatrzyl chorob skory,skoro ta skora jest ewidentnie chora,Gruby ma kroste na grzbiecie I na szyi - to tyle,co na zdjęciu widać.Moze to wtorna sprawa,nie pierwotna,ale skora jest chora,no chyba tak,nie?
Daj znac po wizycie I POWODZENIA!Pozdrowienia wam,M.
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Pon kwi 21, 2014 20:44 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

kochamcię pisze:
agaga21 pisze:
kochamcię pisze:Jak wet.nie zobaczy,to sie nie dowiesz.Moze byc alergia I mogą byc pasozyty - nuzeniec,świerzb.A jak alergia,to tez trzeba by go odczulić lekami.

ale przecież piszę ze do weta pojedziemy ;) poza tym byliśmy już w zeszłym tygodniu i ani świerzba ani pasożytów nie stwierdził :)



Sorry,Aga...nie doczytalam,a wlasciwie nie zapamietalam,bo dzis nie czytalam 'wstecz'.Jedno mnie zstanawia...jak sie wet,nie dopatrzyl chorob skory,skoro ta skora jest ewidentnie chora,Gruby ma kroste na grzbiecie I na szyi - to tyle,co na zdjęciu widać.Moze to wtorna sprawa,nie pierwotna,ale skora jest chora,no chyba tak,nie?
Daj znac po wizycie I POWODZENIA!Pozdrowienia wam,M.
nic się nie stało :)
to nie krosta tylko takie jakby zaczerwienienie, wydaje mi się, że od zadrapania. wiesz, jeszcze tydzień temu tego nie było. skóra była gładka, miał dosłownie ze 2-3 cienkie kreski, które mogły być od pazurka a równie dobrze od gałęzi. to wszystko strasznie szybko postąpiło. no właśnie wtedy skóra była biała, gładka i bez jakichkolwiek ran.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Śro kwi 23, 2014 18:46 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

no to byliśmy u weta. grubcio chyba się trochę zestresował podróżą, bo zsikał się po drodze. na szczęście jak zwykle miałam zapasowy kocyk. śmierdziuch i tak był z niego straszny, chociaż go w łazience powycierałam mokrymi ręcznikami papierowymi, bo cały brzuch miał osikany :?
poza tym małym incydentem, gruby jak zwykle spisał się doskonale! to najlepszy koci pacjent jakiego w swojej karierze miała nasza pani doktor. generalnie tak spokojne koty się nie zdarzają w gabinecie :) byliśmy tam dobre 45 minut, podczas których gruby był 4 razy kłuty( 2 do pobrania krwi i 2 zastrzyki na koniec), miał wyrywane włosy, skórę skrobaną aż do krwi, do tego golenie łapki maszynką elektryczną, no same tortury! wszystko znosił ze stoickim spokojem, z główką wtuloną w moje dłonie, z zamkniętymi oczami i nawet nie drgnął.
z badań krwi robimy morfologię i biochemię, do tego nerki i tarczycę. cukier wyszedł w normie. pod mikroskopem włos wygląda ładnie, zeskrobiny pójdą do sprawdzenia pod kątem grzybicy. na wszelki wypadek mam go clotrimazolum smarować, bo wyniki zeskrobin będą chyb najwcześniej za 10-14 dni.
dostał sterydowy lek przeciw świądowy, który ponoć do 5 dni działa i coś jeszcze. temperatura w normie, waga 4,6kg więc też ok w porównaniu do ostatniej wizyty.
no i tyle. mam czekać na telefon odnośnie krwi. w piątek lub w sobotę będą pierwsze wyniki.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Śro kwi 23, 2014 20:59 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

Jesteś SUPERAGA:*
Gruby ma u Ciebie jak w raju...Szacun,Aga.
Daj znac jak będą wyniki,buziaki dla Was!
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Czw kwi 24, 2014 8:13 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

kochamcię pisze:Jesteś SUPERAGA:*
Gruby ma u Ciebie jak w raju...Szacun,Aga.
Daj znac jak będą wyniki,buziaki dla Was!

a coś ty...wygląda tak tragicznie, że nie zdziwiłabym się, gdyby ktoś na nas jakiś TOZ nasłał :?
z dnia na dzień wygląda gorzej. mam nadzieję, że wyniki badań powiedzą nam jakieś konkrety, choć tego też się boję. wolałabym by była to ta alegria pokarmowa.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Czw kwi 24, 2014 9:04 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Czw kwi 24, 2014 13:52 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

No fakt...przerzedzilem się troszkę,ale I tak wyglądam na zadowolonego Kota:)A juz na pewno jestem nażarty,o..przepraszam - najedzony!
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Czw kwi 24, 2014 16:00 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

wysmarowałam go clotrimazolem. tam gdzie dosięga, tam zlizuje :roll:

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pt kwi 25, 2014 23:21 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

http://zapodaj.net/2a1f114969721.jpg.html
Tak wyglądała kotka zabrana ze wsi o której Ci pisałam.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 26, 2014 12:01 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

ankacom pisze:http://zapodaj.net/2a1f114969721.jpg.html
Tak wyglądała kotka zabrana ze wsi o której Ci pisałam.

wyglądała strasznie :(


właśnie pani weterynarz do mnie dzwoniła, że są pierwsze wyniki. wszystko póki co jest ok. oni tarczyca ani nerki nie są chore, czekamy jeszcze na rozmaz i wyniki zeskrobin.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob kwi 26, 2014 16:30 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

Kotka dostawała jakieś zastrzyki chyba od grzybicy. Jak dowiem się od weta co to było to napiszę.
Sierść jej pięknie odrosła, ale niestety była to kotka wychodząca i już jej nie ma :cry:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 29, 2014 10:28 Re: nie dość, że gruby, to jeszcze łysy :( liczę na cud.....

Jak się teraz macie?
:)
Nie było,nie ma i nie będzie-takiej jak TY...*

kochamcię

 
Posty: 157
Od: Wto maja 12, 2009 0:43
Lokalizacja: mazowieckie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mhml i 242 gości