Dostałam własnie maila od TZ, teraz już wiem co robią moje koty jak nie ma nas w domu...
Kiepska jakość-zdjęcie zrobione aparatem w telefonie.
http://upload.miau.pl/1/471.jpg
http://upload.miau.pl/1/473.jpg
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zojka pisze:juz sie zastanawiam co dzieje sie teraz.... zupelnie bez nadzoru
Agusia pisze:zojka pisze:juz sie zastanawiam co dzieje sie teraz.... zupelnie bez nadzoru
Ee tam, pewnie jak zwykle robią pranie albo oglądaja telewizję
Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?
Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?
zojka pisze:Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?
To one zakaszaja. Od dawna nie trzymamy tam chleba bo oboje sie dozywiali po godzinach ale nie wiedzialam, ze tam tez odbywaja sjeste
Agusia pisze:Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?
Anja pisze:Agusia pisze:Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?
Agusia to ja Ci cos szybko opisze. Mam czarne koty to wiesz i ubieram sie na czarno tez juz wiesz. W przedpokoju lezala moja czarna czapka obszyta czarnym futerekiem. Pewnego dnia bardzo poznym wieczorem przechodzac kolo regalu postanowilam te czapke schowac, bo prezentowala cokolwiek niechlujnie. Bez namyslu opuscilam reke i zacisnelam reke na czpace, ktora okazala calkiem zywa i unioslam ja gore. Na czapce spala mala 2,5 kg Hrupka, ktorej po prostu nie zauwazylam . O polnocy rozlegl sie wrzask na caly blok podstepnie obudzonego i porywanego kota, tak ze kazdy wiedzial ze w tym domu dzieje sie straszna krzywda. Moje serce stanelo na 5 dlugich sekund .
Hrupka dostala takiej schizy, ze bala sie do mnie podejsc przez godzine , ale na szczescie jej przeszlo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kicalka, magnificent tree, Zeeni i 171 gości