Kluska i Hugo czyli co robia moje koty jak nie ma nas w domu

Dostałam własnie maila od TZ, teraz już wiem co robią moje koty jak nie ma nas w domu...
Kiepska jakość-zdjęcie zrobione aparatem w telefonie.

http://upload.miau.pl/1/471.jpg
http://upload.miau.pl/1/473.jpg

» Pt lut 04, 2005 15:23

Słodkie

» Pt lut 04, 2005 15:26

Hihihihi

» Pt lut 04, 2005 15:34

świetne

» Pt lut 04, 2005 15:35

juz sie zastanawiam co dzieje sie teraz.... zupelnie bez nadzoru :conf:

» Pt lut 04, 2005 15:41

zojka pisze:juz sie zastanawiam co dzieje sie teraz.... zupelnie bez nadzoru

Ee tam, pewnie jak zwykle robią pranie albo oglądaja telewizję

» Pt lut 04, 2005 15:42

zakąszacie kotem na kolacje? :roll:

» Pt lut 04, 2005 15:43

Agusia pisze:
zojka pisze:juz sie zastanawiam co dzieje sie teraz.... zupelnie bez nadzoru

Ee tam, pewnie jak zwykle robią pranie albo oglądaja telewizję

Oby Agusia, oby :lol:

» Pt lut 04, 2005 15:45

Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?

» Pt lut 04, 2005 15:45

Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?

To one zakaszaja. Od dawna nie trzymamy tam chleba bo oboje sie dozywiali po godzinach :wink:

ale nie wiedzialam, ze tam tez odbywaja sjeste

» Pt lut 04, 2005 15:47

zojka pisze:
Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?

To one zakaszaja. Od dawna nie trzymamy tam chleba bo oboje sie dozywiali po godzinach ale nie wiedzialam, ze tam tez odbywaja sjeste

Juz wiadomo dlaczego Kluska nazywa sie Kluska a Hugo tez na wyglodzonego nie wyglada - dieta z chlebownika uczynila "cuda" :twisted:

» Pt lut 04, 2005 15:53

Agusia pisze:
Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?

Agusia to ja Ci cos szybko opisze. Mam czarne koty to wiesz i ubieram sie na czarno tez juz wiesz. W przedpokoju lezala moja czarna czapka obszyta czarnym futerekiem. Pewnego dnia bardzo poznym wieczorem przechodzac kolo regalu postanowilam te czapke schowac, bo prezentowala cokolwiek niechlujnie. Bez namyslu opuscilam reke i zacisnelam reke na czpace, ktora okazala calkiem zywa i unioslam ja gore. Na czapce spala mala 2,5 kg Hrupka, ktorej po prostu nie zauwazylam :oops:

. O polnocy rozlegl sie wrzask na caly blok podstepnie obudzonego i porywanego kota, tak ze kazdy wiedzial ze w tym domu dzieje sie straszna krzywda. Moje serce stanelo na 5 dlugich sekund :twisted:

.
Hrupka dostala takiej schizy, ze bala sie do mnie podejsc przez godzine :roll:

, ale na szczescie jej przeszlo.

» Pt lut 04, 2005 15:57

Anja pisze:
Agusia pisze:
Anja pisze:zakąszacie kotem na kolacje?

Agusia to ja Ci cos szybko opisze. Mam czarne koty to wiesz i ubieram sie na czarno tez juz wiesz. W przedpokoju lezala moja czarna czapka obszyta czarnym futerekiem. Pewnego dnia bardzo poznym wieczorem przechodzac kolo regalu postanowilam te czapke schowac, bo prezentowala cokolwiek niechlujnie. Bez namyslu opuscilam reke i zacisnelam reke na czpace, ktora okazala calkiem zywa i unioslam ja gore. Na czapce spala mala 2,5 kg Hrupka, ktorej po prostu nie zauwazylam . O polnocy rozlegl sie wrzask na caly blok podstepnie obudzonego i porywanego kota, tak ze kazdy wiedzial ze w tym domu dzieje sie straszna krzywda. Moje serce stanelo na 5 dlugich sekund .
Hrupka dostala takiej schizy, ze bala sie do mnie podejsc przez godzine , ale na szczescie jej przeszlo.

» Pt lut 04, 2005 15:59

Biedna Hrupka..Ja miałam baaaardzo podobną sytuaję..też wzięłam kota czarnego za czapkę :oops:

Mina kota była conajmniej zgorszona :roll:

» Pt lut 04, 2005 16:01

Mam nadzieje, ze nie sugerujecie ze przez przypadek wbije zabki w spiacego Hugona...? :twisted:

Kluska i Hugo czyli co robia moje koty jak nie ma nas w domu

Kto przegląda forum