Oooooooooooo
Jak ja się cieszę
Wgapiam się w śliczną tri intensywnie, aż mi oczy łzawią.
Prześliczna jest!
Dla kolorowej, małej dziewczynki dom powinien być błyskiem!
A właściwie domy w kolejce!
Tak serio- raz wrzucałam na Kociarnię małą, 3-miesięczną szylkę.
Wzięłam od znajomej, która rozmnożyła kotkę, z niedopatrzenia.
Warunkiem wzięcia tego malucha było wycięcie mamy.
Mamę wycięto, kotę wzięłam do siebie, ogłosiłam tylko na kociarni i miałam chyba z 5 domów, dobrych, do wyboru. Poszła do swojego domku na Pomorzu bodaj po tygodniu, pani przyjechała specjalnie po nią do Wrocławia.
Edit: znalazłam wątek.
O, tę kicię wtedy ogłaszałam:
viewtopic.php?f=13&t=55498&p=2040248&hilit=kolorowa#p2040248Niech przyniesie szczęście Twojej szylci