Oj podoba się, podoba, jak człowiek takie małe Czapeczki sobie poogląda, to aż weselej się robi Kocinka śliczna, a coś plotki chodzą, że bury to się chodliwy zrobił ostatnio a tu jeszcze RUDA czapeczka do tego
To ja tylko dopowiem, że w rzeczywistości jest jeszcze ładniejsze, zdjęcie wyszło ciemne, kotka ma srebrzystoszarą sierść, a i czapeczka jest nieco jaśniejsza. Kotka ma łagodne usposobienie, wzięta na ręce nie chce z nich schodzić, nie boi się też psa ani innych kotów. No to komu przytulną Czapeczkę?
Moja Siostra jest ruda. A raczej kasztanowa. W każdym razie kolor włosów piękny i nie do otrzymania podczas zwykłego farbowania Ale mniejsza z tym.
W każdym razie, kiedy pokazałam jej maleńką Czapeczkę, powiedziała, że gdyby nie warunki mieszkaniowo-rodzinne, chętnie zaopiekowała by się Kicią - powinowactwo kolorystyczne Rude jest piękne!
Trzymaj się Czapeczko
Czapeczko, co ta pani pisze, że się nie podobasz. Śliczna jesteś . Tylko już metraż w przeliczeniu na kota przekroczony, i to nie raz .
Więc pozostaje trzymać za ciebie kciuki Napewno znajdziesz domek, chociaż czasem trzeba poczekać.
Hmm...niedziela nie jest dobrym dniem dla Czapeczki. W Gdańsku mocno pada, może dlatego domek się nie pokazuje Postaram się, żeby jutro były nowe zdjęcia...