ruję to by raczej zauważyli przecież
no i jednak ciut za mała jest
dwie rzeczy
faktycznie nie wpuszczać kotki na noc, a rano dopiero PO pościeleniu łóżka
złapać mocz (podczas sikania podstawić miseczkę lub chochlę pod pupę), zlać do pojemniczka i zanieść wetowi do zbadania. Mocz poranny. Koty często przy problemach z pęcherzem załątwiają się poza kuwetę. I to właśnie nie cały czas tylko sporadycznie. Tak sygnalizują, że coś jest nie tak. Na kryształy w moczu to jest za mała, ale zapalenie pęcherza mogła złapać, albo podrażnić cewkę moczową. Także najpier mocz do badania a jak będą wyniki to z nimi i kotką do weta.
jeszcze trzecia sprawa
jakby była zdrowa a sikanie się powtarzało, to radzę kupić Feliwaya (u weta zamówić lub na
www.animalia.pl). To preparat z kocimi feromonami, dobrze działa właśnie na takich sikaczy. Włączyć w sypialni do kontaktu i za jakiś czas powinno pomóc. Ale to po sprawdzeniu zdrowia kociaka. Jak będzie miałą pęcherz chory to i feliway na sikanie nie pomoże.