kuweta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 26, 2008 20:07 kuweta

Kuweta
Ostatnio edytowano Czw wrz 25, 2008 16:24 przez marcinliwiusz, łącznie edytowano 1 raz

marcinliwiusz

 
Posty: 71
Od: Wto cze 24, 2008 19:50

Post » Czw cze 26, 2008 20:08

chetnie Ci sprezentuje drzwiczki do kuwety, nowka nie smigana :lol:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15624
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw cze 26, 2008 20:14

jestem ciekawa dlaczego nie chcesz jej zwyczajnie kupic? ;)
tak samo jak w innym Twoim watku o tym jak dostac leki na oDrobaczenie kota pytalam czy twojego kota ogladal jakis wet, ale nie dostalam odpowiedzi
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=32 ... t=#3216510

czy Ty oszczedzasz?

poza tym moze latwiej byloby Ci kontynuowac watek pirani w jednym watku, w ktorym zdawalabys kolejne pytania? 8)
wowczas wystarczy tylko zmieniac temat w pierwszym poscie (widoczny przycisk ZMIEN, obok cytuj)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw cze 26, 2008 20:22

[...]
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 7:03 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw cze 26, 2008 20:24

Anja, pewnie tak. Różnie bywa... Drzwiczki nieużywane też mam :) .
Oszczędzić na kuwecie możesz, ale na weterynarzu nie warto. Weź kotka do weta na przegląd, odrobaczenie, a później na szczepienie.
Pisz, proszę, w jednym wątku o swoim kocie - będzie łatwiej ogarnąć całość. Możesz zmieniać tytuł edytując pierwszy post.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 26, 2008 20:42

Monostra, dlatego wlasnie spytalam wprost o to oszczedzanie. Rozumiem, ze roznie bywa z finansami, ale oszczedzac na wszystkim sie nie da, m.in. tak na wecie.
Poza tym, jak wiemy kot nie jest promocyjnie tani w utrzymaniu, choc nie jest tez wyjatkowo drogi, ale trzeba sie liczyc z tym, ze beda na pewno wydatki ;).
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw cze 26, 2008 21:00

error text message
Ostatnio edytowano Czw wrz 25, 2008 16:44 przez marcinliwiusz, łącznie edytowano 12 razy

marcinliwiusz

 
Posty: 71
Od: Wto cze 24, 2008 19:50

Post » Czw cze 26, 2008 21:03

a mnie sie tez marzy recznie robiona kuwetka... nawet mam plan - chce kupic kufer 9 albo skrzynie , wyciac z boku dziure i d srodka wstawic zwykla plastikowa kuwetke
Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... hichraszek - zapraszam do lektury

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Czw cze 26, 2008 21:07

Szkoda czasu i nerwow a i tak efekt bedzie mizerny. Wizyta w zoologicznym i zakup kuwety to koszt ok. 50-100 PLN. Na allegro sa tansze ale dochodzi koszt przesylki. Ja placilam ok 40 za dobra kryta kuwete poniewaz byla w promocji. Nie powinno sie oszczedzac kosztem zwierzat, skoro przygarnales kota musisz liczyc sie z wydatkami a sterylizacja,szczepienia to sa dopiero koszty :roll:
Obrazek Obrazek

Ismena

 
Posty: 43
Od: Śro cze 04, 2008 17:06
Lokalizacja: Śląsk/Katowice obecnie, dziecinstwo Kraków, w marzeniach... gdzieś daleko:))

Post » Czw cze 26, 2008 21:11

zaszczepic czy wykastrowac sam nie moze.
Ale skoro Go cieszy robienei rzeczy dla kociaka - robienie z miloscia i frajda - to czemu nie? :)
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15624
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw cze 26, 2008 21:20

Ismeno, dlaczego mizerny? Często robione własnoręcznie rzeczy są ciekawsze od kupnych (nie wiem, czy akurat kuweta). Poza tym, to może być frajda - zgadzam się z Liwią.
Owszem trudno oszczędzić na dobrym jedzeniu (choć można taniej, większym nakładem pracy) i weterynarzu. Ale naprawdę nie ma znaczenia, czy kot będzie jadł ze spodeczka za 2 zł, czy z miski za 20 lub 200. Podobnie z kuwetą.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 26, 2008 21:24

Ja też jestem za :ok: .
Ja np bardzo lubię jak moj Tz sam coś zrobi, a potrafi wszystko. Np miał pomysł zeby zrobić taką zabudowę z płyt gipsowych do kuwety, tylko się zastanawiałam czy ten zapach nie bedzie sie kumulował :D
Juz nie wspomnę, że jak na oswietleniowca przystało nad wejsciem miały być swiatełka(diody) :D
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 26, 2008 21:34

kasia1 pisze:Ja też jestem za :ok: .
Ja np bardzo lubię jak moj Tz sam coś zrobi, a potrafi wszystko. Np miał pomysł zeby zrobić taką zabudowę z płyt gipsowych do kuwety, tylko się zastanawiałam czy ten zapach nie bedzie sie kumulował :D
Juz nie wspomnę, że jak na oswietleniowca przystało nad wejsciem miały być swiatełka(diody) :D
Ostatnio edytowano Czw wrz 25, 2008 16:26 przez marcinliwiusz, łącznie edytowano 1 raz

marcinliwiusz

 
Posty: 71
Od: Wto cze 24, 2008 19:50

Post » Czw cze 26, 2008 21:44

Wkładkę do filtra węglowego można spokojnie kupić za grosze (w wielu okapach są takie i kupuje się same wkładki do wymiany), także jeżeli się w taką zaopatrzysz to nie będziesz musiał niczym tego zastępować.
Co do sitka na grubsze rzeczy :lol: to przemyśl to raczej - przecież kotek zagrzebuje zarówno siii jak i kooopale, a takie sitko to raczej utrudni mu zadanie (jeżeli dobrze rozumiem, co autor projektu ma na myśli...). Odsiewanie kupki ze żwiru to już niestety robota właściciela... 8)
Jeżeli kotek nie korzystał z zamkniętej kuwety, to najpierw trzeba ją stawiać bez górnej pokrywy, potem nałożyć pokrywę bez drzwi, a jak się już przyzwyczai to dołożyć drzwiczki.
Jestem ciekawa, jak Ci wyjdzie ta konstrukcja :)
Powodzenia!

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw cze 26, 2008 21:50

Dziewczyny ma ktoś jeszcze link do tej kocie amerykańskiej toalety. Ta miała wszystko :D
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 66 gości