co robić-lamblie?!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 23, 2008 8:02 co robić-lamblie?!

Proszę o pomoc. Kot ( wzięty z legalnej hodowli) okazał się być chory na lamblie.Leczymy już miesiąc- poczatkowo na niestrawność , potem antybiotykami, potem panacurem, teraz 5 dni metronidazolem. Niestety wczoraj -dobę po odstawieniu antybiotyku ( mertonidazolu)- pojawiła się biegunka na powrót. Kot dostawał osłonowo enteroferment, je wyłącznie suchą karmę. Wyniki badań kału zebranego w niedzielę świadczyły o tym że jest czysto. Teraz nie wiem co robić. POMÓZCIE ! ja objeździłam już kliniki w okolicy- również te polecane. oprócz pustego portfela- żadnych efektów.Kto pomoże ?
Czy mam podawać ponownie metronidazol ?Nie daję rady.......

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto wrz 23, 2008 8:16

Skąd jesteś?
Niestety lamblie sa bardzo częste również w hodowlach. Bardzo łatwo kotu się nimi "zarazić". Wetki leczące moje koty stanowczo odradzają metronidazol. Znam przykłady gdy był zupełnie nieskuteczny. Podaj proszę dawki dotychczas stosowanych leków. Jaki to był antybiotyk?
Moje koty były leczone za pierwszysm razem Sumamedem. Wyniki po leczeniu były ujemne ale po trzech miesiącach lamblie wróciły. Ponownie były leczone aniprazolem (chodzi o spore dawki fenbendazolu który jest również w składzie panacuru) - dwie serie po 5 dni. Od dłuższgo czasu w kuwecie jest idealnie.
Na twoim miejscu nie dawałabym metronidazolu. Koniecznie zrób przerwę w leczeniu, bo zabijając lamblie zabijesz też kota. Po tak agresywnym leczeniu warto zrobić badania krwi (szczególnie sprawdzić nerki, wątrobę i trzustkę). Teraz biegunka może mieć zupełnie inne podłoże. W jaki sposób badałaś kupale? Czy to była zwykła parazytologia czy szybki test metodą ELISA?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 8:23

Z tego, co mi wiadomo o Metronidazolu, to
1. jest malo skuteczny
2. Jesli juz, to nalezaloby go podawac przez 3 tygodnie...5 dni to stanowczo za malo.

Na lamblie dziala Fenbendazol...czyli np Aniprazol, tylko podawany przez 5 kolejnych dni, potem 10 dni przerwy i jeszcze raz 5 dni.
(teraz Aniprazol jest wycofywany bo ma czegostam niedostaecznie duzo, chyba Cestal go zastepuje...w kazdym razie musi zawierac fenbendazol i byc podawany przez 5 dni)
Na lamblie dziala tez Sumamed, tak samo 5 dni, przerwa i 5 dni.
Rowniez ludzki odrobaczacz ale zapomnialam nazwy.

Leczenie powinno obejmowac wszystkich w domu czyli i zwierzeta i ludzi rownoczwesnie, bo ludzie bardzo latwo sie zarazaja od kotow. Koty od ludzi rowniez...wiec moze kot sie od Duzych zarazil ?

Tu jest fajny artykul

http://www.noni.com.pl/pacjent_lamblie.html

Kazia

 
Posty: 14099
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2008 8:35

proszę mnie nie straszyć- mam wszelki objawy lambliozy od tygodnia.Robiłam testy- są ujemne. Dzisiaj znowu ponowiłam czekam na wynik. Czuje sie fatalnie.
Badanie czystości kału u kota nie było testem elisa- tylko pod mikroskopem. robiłam w labie, które poprzednio mi wykazało obecność pasożytów-wiec chyba wiedzą jak wygląda lamblia.
Co do leków- takie mi zalecono- kotka ( a w zasadzie dwie kotki bo obie były przeleczone) zniosły to dobrze, ale dzisiaj zwątpiłam.Czyli nie podawać więcej metronidazolu ?
Bardzo boje się o domowników, boję się o siebie i to chyba nie wpływa dobrze. Kotka jest izolowana- a ja...nie mam siły tego udźwignąć. Jestem alergikiem na większość leków- co ja zrobię jeśli sie zraziłam?
Ostatnio edytowano Wto wrz 23, 2008 8:38 przez Nuta, łącznie edytowano 1 raz

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto wrz 23, 2008 8:36

Dodam, że ważna jest dawka fenbendazolu dlatego pytam o dawkowanie panacuru jaki stosowałas. Również sumamed jest podawany niestandardowo (u ludzi stosuje się kurację 3 dniową). Sumamedu raczej się nie powtarza (to antybiotyk i nie widzę sensu powtórki). On działa jeszcze 5 dni od ostatniej dawki czyli w sumie przez 10 dni.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 8:40

panacuau dostawały po pół tabletki- waga kotki do 2 kg.Przez 3 dni. Potem zrobiłam badania- wykazało lamblie - i włączono metronidazol w dawce ok 1/8 tabletki dwa razy dziennie.
Ostatnio edytowano Wto wrz 23, 2008 8:42 przez Nuta, łącznie edytowano 1 raz

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto wrz 23, 2008 8:41

No to niestety wyniki nie są wiarygodne. Lamblie sieją rzutami i w badaniu parazytologicznym można po prostu nic nie zobaczyć, bo cyst nie ma. U mojego kota parazytologia była ujemna a test Elisa dodatni.
Lamblie moga mieć różne serotypy. Ja i Nordstjerna mamy szczeście, bo nasze koty miały (u Nordstjerny ciągle mają :wink: ) takie lamblie które nie zarażają ludzi. Robiliśmy testy i są ujemne. Jeśli robiłaś sobie w ludzkim labie :wink: to na 99% były robione metoda ELISA i wynik jest niemal pewny.
O metronidazolu zapomnij.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 8:43

Nuta pisze:panacuau dostawały po pół tabletki- waga kotki do 2 kg.Przez 3 dni. Potem zrobiłam badania- wykazało lamblie - i włączono metronidazol w dawce ok 1/8 tabletki.

To niestety kuracja panacurem była za krótka. Rzeczywiście powinno się go podawać przez 5 dni i po dwóch tygodniach powtórka. Leczenie przez 3 dni jest skuteczne na nicienie i tasiemce ale nie na lamblie. Dałabym teraz kotu odpocząć od leczenia i namawiam cię na zrobienie mu badań krwi.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 8:56

Dziękuję za porady. Dam jej odpocząć- jakaś lekką dietkę intenstinalem. zobaczę co dalej.

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto wrz 23, 2008 9:24

Lamblie nie za kazdym razem wychodza w badaniu kalu.
Jesli zarazone sa koty to niemal na 100% rowniez domownicy...(moze rzeczywiscie sa takie ktore ludzi nie zarazaja).

Kotom podalabym Lakcid lub inne podobne zeby odbudowac flore bakteryjna. Rowniez cos na podbudowanie watroby, bo Metronidazol bardzo ja obciaza. Ale to wet powinien dobrac lek.

Napisz skad jestes, dziewczyny poleca Ci weta do ktorego warto chodzic.

Psom przy lamliozie podaje sie Baycox...kotom bardziej przy kokcydiozie, ale skoro dziala u psow, to ja sadze, ze i u kotow by lamblie wytlukl.
I nie wiem, czy nie o ten lek warto by weta poprosic.

Kazia

 
Posty: 14099
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2008 9:40

jestem z Będzina. Leczyłam w klinice Bafir w Czeladzi-polecanej na forum.Kontaktowałam się dzisiaj z lekarzem-radzi przejść na lekką karmę, bo być może to podrażnienie jelit. Koty dostają osłonowo enteroferment-pisałam już- to odpowiednik lakcidu, tylko że bardziej koci.
Mam nadziej, że lamblie nie przelazły na nas. test u mnie i u dziecka-ujemny. dzisiaj ponowiłam test ( z uwagi na złe samopoczucie), laborantka znajoma bardzo się przyłożyła- ale wynik jest ujemny. Mam nadzieję że to tylko nerwy.

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto wrz 23, 2008 9:50

Pewnie nerwy.
Moze Wam sie taka "nieludzka" tez trafila :)

Kazia

 
Posty: 14099
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2008 10:44

Baycox raczej nie działa na lamblie (w kocim przypadku :wink: ). Nordstjerna stosowała u kotów bo miały i lamblie i kokcydia. Kokcydia padły a lamblie nadal mają się dobrze.
To bardzo prawdopodobne, że po takich kuracjach i przy lambliach jelita są podrażnione. Możesz kotom dodawać do jedzenia siemie lniane (takie glutki z zaparzonych nasion lub mielone siemie). Działa osłonowo na jelita. Też dobre efekty mógłby dać preperat Colon C.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 10:50

siemię dostawały cały czas.O dziwo one bardzo to lubią i wręcz muszę ograniczać ilość spożywanego glutka.

Nuta

 
Posty: 154
Od: Sob maja 31, 2008 17:53

Post » Wto wrz 23, 2008 11:15

Baycox na pewno nie działa na lamblie. U nas zostało to sprawdzone na dwóch miotach tymczasów, pochodzących z różnych miejsc, w odstępie roku, z czego drugi miot wtedy jeszcze nie miał kontaktu z naszymi rezydentami.
Przed leczeniem kociaki miały lamblie i kokcydia.
Badanie testem płytkowym po dwóch seriach baycoxu wykazało nadal lamblie, parazytologia (na kokcydia) była ujemna.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Crinklerhal i 66 gości