Brudna,głodna i...miziasta.Choć w domu pełne zakocenie,zabrałyśmy ją do domu,ze strony ludzi mogła spodziewać się okrucieństwa-tym bardziej,że lgnęła do wszystkich...
Koteczka jest młoda,według mnie może mieć ok.10 m-cy-być może miot wiosenny.Wspaniale zgadza się z innymi kotami,zero jakiejkolwiek agresji.Ludzi wprost ubóstwia,najchętniej spędzałaby czas na kolanach.
Ale jest jeden problem:koteczka ma spory brzuszek,nie wiemy czy to zarobaczenie czy ciaża.Nie mamy w tej chwili finansów,żeby zbadać kotkę.
Szczerze mowiąc szukamy dla niej najwspanialszego domku,takiego dla którego kolor futerka nie jest tak wazny jak kochające kocie serduszko.Czy znajdzie się chętna osoba chcąca ofiarować kawałek serduszka tej wspaniałej kocince?Czy znajdzie się ktoś kto pomoże nam sprawdzić w jakim stanie jest obecnie kocinka?
Oto zdjęcia Kizi-Mizi:[URL=http://img177.imageshack.us/my.php?image=1001291bo7.jpg]






DT ma sporą gromadke do wykarmienia,czy znalazłby się ktoś chętny i zaadoptowałby kicię wirtualnie?Prosimy o wsparcie...
Jak zwykle coś poplątałam przy wstawianiu zdjęć,wybaczcie...