Od dzisiaj mam białą koteczkę, ale ktoś mnie poinformował że białe kotki są obciążone uszkodzeniem genetycznym - są głuche. Czy ktoś wie coś na ten temat. Bo powiem szczerze że byłam tym zaskoczona.
Pozdrawiam
Moderator: Estraven
agal pisze:Głuchota nie przeszkadza w niczym domowemu, niewychodzącemu kotu. Odbiera świat innymi zmysłami, głównie drgania przez futro, wibrysy i poduszki łap. Głuche koty są często odważniejsze i bardziej pewne siebie, niż koty słyszące. Często właściciele głuchych kotów przez całe życie nie wiedzą, że mają głuchego kota w domuTaki kot pierwszy jest przy misce, pierwszy wita w drzwiach.
Jeśli ktoś chce białego kota, dla siebie, do towarzystwa, nie do hodowli, nie powinien nawet zastanawiać się nad tym, czy kot słyszy, czy nie. To nie ma żadnego znaczenia. Oczywiście pod warunkiem, że kot nigdy nie wyjdzie na dwór bez dozoru.
A.
Maryla pisze:agal - wpisz to w wątku o naszej kotce Mali-Bu
dominik pisze:no nie no.. słuch się jednak im przydaje, jak moja kicia usłyszy siostrzeńca.... zmyka aż się kurzy za nią
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 181 gości