» Śro sie 03, 2005 18:20
Bylem dzisiaj na badaniu krwi z Niuniusiem. Nie byl badany juz pol roku , na szczescie nie bylo z nim problemow dodatkowych az do terazniejszosci w przeciwienstwie do Krawatki , Burasi i Kici ktore w przeciagu pol roku zaliczyly mnostwo badan i chorob. Z Niuniusiem musialem pojechac bo on od ponad 10 dni za duzo lizal okolice narzadow plciowych i sobie wylizal az rane a ze mi sie wydalwalo ze jest tam powiekszenie i opuchlizna pojechalem do weta i na szczescie oprocz za duzego wylizania nic nie ma niepokojacego. Przez ten czas pilnowalem zeby sobie nie lizal tych okolic i teraz wyglada to ladniej. Byla wiec okazja zbadac krew. Jutro wyniki beda.