InkaPigulinka [*] 62 DT im. Pigułki, Psota i Inki

Silverblue pisze:Fel, Fel, chodź mi pomóc zrzucić kaktusa z okna! Micia

Już lecę!

I jak, udało się przepędzić kaktusa z okna?
Sabcia ciekawska

Sabciu, na razie się chyba wstrzymam, poczekam aż Duzi pójdą do pracy i będzie że niby sam spadł

Micia

Silverblue pisze:Sabciu, na razie się chyba wstrzymam, poczekam aż Duzi pójdą do pracy i będzie że niby sam spadł Micia

Masz rację, trzeba zachować ostrożność

MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Sabciu, na razie się chyba wstrzymam, poczekam aż Duzi pójdą do pracy i będzie że niby sam spadł Micia

Masz rację, trzeba zachować ostrożność

Tak, lepiej zwalić na kaktusa, np. że miał depresję :wink:

Albo był spragniony i chciał się napić wody

Sabcia doradzająca

Sabciu, Ty to masz łeb :1luvu:

Ale kaktus naprawdę poszedł sobie gdzieś, patrzę a go nie ma....Ale i tak jest mi ciasno na parapecie, tylko już nie mam czego przesuwać :kotek:

Micia

Silverblue pisze:Sabciu, Ty to masz łeb Ale kaktus naprawdę poszedł sobie gdzieś, patrzę a go nie ma....Ale i tak jest mi ciasno na parapecie, tylko już nie mam czego przesuwać Micia

Ciasno, ale zawsze trochę mniej! I bezpieczniej.

A miejsce Kaktusa może zająć Feliś :1luvu:

Sabcia

Sabciu, ale to teraz Felka mam spychać z parapetu?? Micia

Nie, dlaczego? Kaktus zabierał miejsce Felkowi, teraz miejsce jest wolne i Feliś się zmiesci :ok:

Sabcia

Aaaa, teraz rozumiem. Będzie nam cudownie, byle tylko Felek za bardzo się nie rozpychał. Micia

jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Sabciu, na razie się chyba wstrzymam, poczekam aż Duzi pójdą do pracy i będzie że niby sam spadł Micia

Masz rację, trzeba zachować ostrożność

Tak, lepiej zwalić na kaktusa, np. że miał depresję Albo był spragniony i chciał się napić wody
Sabcia doradzająca

Albo błędnik mu się zepsuł i stracił równowagę.

Silverblue pisze:Sabciu, Ty to masz łeb Ale kaktus naprawdę poszedł sobie gdzieś, patrzę a go nie ma....Ale i tak jest mi ciasno na parapecie, tylko już nie mam czego przesuwać Micia

Kaktus się wystraszył :ryk:

I miał rację!!!

jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Sabciu, Ty to masz łeb Ale kaktus naprawdę poszedł sobie gdzieś, patrzę a go nie ma....Ale i tak jest mi ciasno na parapecie, tylko już nie mam czego przesuwać Micia

Ciasno, ale zawsze trochę mniej! I bezpieczniej.
A miejsce Kaktusa może zająć Feliś
Sabcia

Silverblue pisze:Aaaa, teraz rozumiem. Będzie nam cudownie, byle tylko Felek za bardzo się nie rozpychał. Micia

Ale trochę to mogę?

MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Sabciu, na razie się chyba wstrzymam, poczekam aż Duzi pójdą do pracy i będzie że niby sam spadł Micia

Masz rację, trzeba zachować ostrożność

Tak, lepiej zwalić na kaktusa, np. że miał depresję Albo był spragniony i chciał się napić wody
Sabcia doradzająca

Albo błędnik mu się zepsuł i stracił równowagę.

Jolu, przepraszam, ale ta cięta riposta MaryLux sprawiła że nie mogłam się nie roześmiać;)

InkaPigulinka [*] 62 DT im. Pigułki, Psota i Inki

Kto przegląda forum