Miau.PL

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

jolabuk5 pisze:

Nul pisze:

mir.ka pisze:Fuksik

Fuksio!
Sto lat go nie widziałam!

Fuksio piękny. To narzeczony Carmen, mają też córeczkę Negrusię. Nie masz Ciociu jej zdjęć? Carmen by się ucieszyła...
Sabcia

Nul pisze:Opieka nad Małą Dużą to zaiste odpowiedzialne zadanie i czasu pewnie niewiele Negrusi zostaje…

mir.ka pisze:

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

Tak, Fuksik to mój tymczasik, najmniejszy jakiego miałam, taki był

to zdjęcie było zrobione jak już był 5 dni u mnie, a teraz taki z niego dorodny kocur


Pieski są fajne, całkiem inne niż koty

mir.ka pisze:

jolabuk5 pisze:

Nul pisze:

mir.ka pisze:Fuksik

Fuksio!
Sto lat go nie widziałam!

Fuksio piękny. To narzeczony Carmen, mają też córeczkę Negrusię. Nie masz Ciociu jej zdjęć? Carmen by się ucieszyła...
Sabcia

Mam stosunkowo nową fotkę Negrusi, ale jej nie wstawię, bo nie jest na niej sama, tylko ze swoimi Dużymi.

jolabuk5 pisze:

mir.ka pisze:

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

Tak, Fuksik to mój tymczasik, najmniejszy jakiego miałam, taki był

to zdjęcie było zrobione jak już był 5 dni u mnie, a teraz taki z niego dorodny kocur

mir.ka pisze:

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

Tak, Fuksik to mój tymczasik, najmniejszy jakiego miałam, taki był

to zdjęcie było zrobione jak już był 5 dni u mnie, a teraz taki z niego dorodny kocur


Pieski są fajne, całkiem inne niż koty

jolabuk5 pisze:

mir.ka pisze:

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

Tak, Fuksik to mój tymczasik, najmniejszy jakiego miałam, taki był

to zdjęcie było zrobione jak już był 5 dni u mnie, a teraz taki z niego dorodny kocur


Pieski są fajne, całkiem inne niż koty

Ojej, jaki był słodki!

jolabuk5 pisze:

mir.ka pisze:

jolabuk5 pisze:

Nul pisze:

mir.ka pisze:Fuksik

Fuksio!
Sto lat go nie widziałam!

Fuksio piękny. To narzeczony Carmen, mają też córeczkę Negrusię. Nie masz Ciociu jej zdjęć? Carmen by się ucieszyła...
Sabcia

Mam stosunkowo nową fotkę Negrusi, ale jej nie wstawię, bo nie jest na niej sama, tylko ze swoimi Dużymi.

Mogę Ci przyciąć w photoshopie i będzie tylko Negrusia

Silverblue pisze:

jolabuk5 pisze:

mir.ka pisze:

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

Tak, Fuksik to mój tymczasik, najmniejszy jakiego miałam, taki był

to zdjęcie było zrobione jak już był 5 dni u mnie, a teraz taki z niego dorodny kocur

Jakie maleństwo

madrugada pisze:

mir.ka pisze:

madrugada pisze:Fuksik jest piękny To Twój były tymczas?

Mieliśmy kiedyś psa Fuksa. Jak wracałam do domu wspinał się na mnie przednimi łapkami i jak się nachyliłam nad nim, delikatnie gryzł mnie w czubek nosa.

Tak, Fuksik to mój tymczasik, najmniejszy jakiego miałam, taki był

to zdjęcie było zrobione jak już był 5 dni u mnie, a teraz taki z niego dorodny kocur


Pieski są fajne, całkiem inne niż koty

Jakie maleństwo. Rozczulające.

Ja kiedyś odchowałam szczeniaczka, trafił do mnie, gdy miał 1 dzień.

MB&Ofelia pisze:Ciocia mir.ka. Mówiś że moja Negrusia okropećnie zaprocowana? No wiedziałam, że ją tak wykorzystywują Biedmna, malutka, pewnie chudziutka, niewypusiana
A Fuks na to pozwala, coby nasia córećku musiała pracować? Jak on tak mozie!
Mała Ciorna Carmen zrozpaczona-i-oburzona