Micia

[Silverblue]

Tak, chyba coś w tym jest faktycznie. O tych drapieżnikach czytałam gdzieś.A o szufladzie nawet nie będę głośno mówić

[Nul]

No tak, logiczne to. Moje wszak też zmieniają. Oprôcz łóżka. Ale łóżko to ja im zmieniam, bo czasami śpimy w jednym pokoju, a czasami w innym… Wychodzi na to, że też się chcę ukryć przed drapieżnikami. Albo że jestem kotem…

[madrugada]

Nolina też ma fazy na różne miejscówki. Chyba nigdzie nie spałą dłużej niż dwa tygodnie.

[Silverblue]

A ja nie zmieniam łóżka i dlatego codziennie namierza mnie drapieżnik!

[Nul]

Mnie namierza na którymkolwiek łóżku
Ha, za pierwszym razem nie wiedziałam, jak to będzie, a było zupełnie normalnie: Feliks od razu załapał, że legowisko jest gdzie indziej. Kocice też to rozumieją, tyle że one nie są mi tak wierne w nocy jak Fel I dobrze, bo lepiej mieć na sobie sześć kilo kota niż piętnaście

[Silverblue]

Oj zdecydowanie lepiej te sześć Ja kiedyś po kłótni z TŻem unioslam się honorem i poszłam spać do drugiego pokoju, a mój biedny kot całą noc kursował z pokoju do pokoju i nie wiedział co jest grane

[Nul]

Ojejku! No biedny Kot, oczywiście

[jolabuk5]

Na taką okoliczność przydają się dwa koty
Sabcia

[madrugada]

Jak mogłaś to zrobić kotu.

[Silverblue]

No właśnie więcej tego nie robię

[Silverblue]

[Nul]

[MaryLux]

Micia, ratuj, jutro mnie okradną z ząbków!
Fel

[Silverblue]

Felek to wskakuj do kotolota, ja Cię gdzieś schowam!! Micia

[MaryLux]

Felek to wskakuj do kotolota, ja Cię gdzieś schowam!! Micia

Nie udało się, przechytrzyli mnie