Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

Bardzo dziękuję, bardzo, naprawdę. To ważne, że są ludzie, którzy rozumieją, co się czuje w takim momencie.

Sabcia trochę zjadła, nawet wuięcej niż trochę! Całkiem ładnie! Smakowała saszetka Felixa Juniora z łososiem. Poza tym dopajam strzykawką, podaję gasprid. Jeszcze raz dałam cerenię, chociaż Sabcia nie zwracała - i chyba dobrze zrobiłam, bo jakiśczas po tym zaczęła jeść saszetkę - jeść, a nie wylizywać, bo saszetka jest bez sosu.
Oby wreszcie zaczęła jeść normalnie!

Dużo kciuków za Sabcię, żeby zaczęła jeść. Dużo zdrowia dla Was :ok:

Jolu

Usiu [*]

MaryLux pisze:
Chikita pisze:Zwierzaki czują, niestety. Pamiętam jak moja nagle zaczęła unikać psa parę godzin przed jego odejściem i nie wiedzieliśmy dlaczego. Dopiero rano poznaliśmy przyczynę. Stanęło w nocy serduszko. Zasnął i się nie obudził. Od tego czasu nie mogę się zdecydować na psa.
My niedługo jedziemy na badanie. Stresuje się i mam w głowie różne scenariusze. Niestety przeważają te gorsze, bo jeszcze spotkanie z szefową mnie czeka jak kota będzie dochodzić do siebie po narkozie. Chciała to przełożyć, ale chyba lepiej mieć to z głowy i jak dobić to najlepiej dzisiaj.

Jak poszła rozmowa z szefową?

Nie zwolnili, dorzucili roboty, posłuchałam ploteczek. Jest szansa na mikro podwyżkę czyli ogólnie no w miarę.

jolabuk5 pisze:Bardzo dziękuję, bardzo, naprawdę. To ważne, że są ludzie, którzy rozumieją, co się czuje w takim momencie.

Sabcia trochę zjadła, nawet wuięcej niż trochę! Całkiem ładnie! Smakowała saszetka Felixa Juniora z łososiem. Poza tym dopajam strzykawką, podaję gasprid. Jeszcze raz dałam cerenię, chociaż Sabcia nie zwracała - i chyba dobrze zrobiłam, bo jakiśczas po tym zaczęła jeść saszetkę - jeść, a nie wylizywać, bo saszetka jest bez sosu.
Oby wreszcie zaczęła jeść normalnie!

Sabciu brawo kochana! :1luvu:

Oby apetyt został z Tobą na dłużej!

Sabuniu i Kotki i Jolu, kciuki za dzisiejsze jedzenie, jestem z Wami :1luvu:

Chikita pisze:
MaryLux pisze:
Chikita pisze:Zwierzaki czują, niestety. Pamiętam jak moja nagle zaczęła unikać psa parę godzin przed jego odejściem i nie wiedzieliśmy dlaczego. Dopiero rano poznaliśmy przyczynę. Stanęło w nocy serduszko. Zasnął i się nie obudził. Od tego czasu nie mogę się zdecydować na psa.
My niedługo jedziemy na badanie. Stresuje się i mam w głowie różne scenariusze. Niestety przeważają te gorsze, bo jeszcze spotkanie z szefową mnie czeka jak kota będzie dochodzić do siebie po narkozie. Chciała to przełożyć, ale chyba lepiej mieć to z głowy i jak dobić to najlepiej dzisiaj.

Jak poszła rozmowa z szefową?

Nie zwolnili, dorzucili roboty, posłuchałam ploteczek. Jest szansa na mikro podwyżkę czyli ogólnie no w miarę.

No to nieźle! Praca to podstawa. :ok:

Ciociu Silverblue, Ciociu Aniu, chyba mi trochę lepiej, chociaż dalej większość dnia siedzę w budce - ale ja już mam swojelata (17) i to jest normalny stan dla kotki w moim wieku. Ja nigdy duzo nie jadłam i już przed laty tak było, że inne kotki gerzecznie wylizywały ze swoich talerzyków, a ja wybrzydzałam i trzeba mi było podsuwać specjalnie... :oops:

W nocy też trochę zjadłam (ciągle felix junior) i dostałam 2 razy strzykawkę do wypicia - grzecznie wypiłam, choć pod koniec zawsze odsuwam łapką, bo już za duzo (5 ml tylko! - Duża)
Dziś ładne słoneczko, może niedługo będzie balkoning?
Szkoda, że Usia nie doczekała...

Sabcia

Kochana Sabciu, Usia zawsze będzie z Wami tylko jej nie widzicie, jak zaczniecie balkoning na pewno do Was zajrzy, poleży w plamie słońca, pomizia o nogi Dużej i podrepcze na tęczowe pola bo teraz tam jest jej miejsce, do innych kotkow. Będzie o Was dbać stamtąd....
Ciocia

Jolu, brak mi słów, tak bardzo mi przykro...
Usiu (*)(*)(*)....

Tak, Ciocu Aniu, Usia ma teraz słoneczka i powietrza tyle ile chce. A o nas na pewno zadba...

Ciociu Marzeniu, dziękujemy...
Sabcia

Sabciu, tak jak mówisz, mamy już swoje latka i dużo odpoczywamy. Najważniejsze dla nas to spokój i żeby nic nie bolało.No i oczywiście dużo miłości. :1luvu:

A Usia, tak jak napisała ciocia Ania, jest z Wami

. A balkoning teraz ma kiedy tylko chce:)) Micia

Silverblue pisze:Sabciu, tak jak mówisz, mamy już swoje latka i dużo odpoczywamy. Najważniejsze dla nas to spokój i żeby nic nie bolało.No i oczywiście dużo miłości. A Usia, tak jak napisała ciocia Ania, jest z Wami . A balkoning teraz ma kiedy tylko chce:)) Micia

Mądra z Ciebie koteczka, Miciu :1luvu:

Sabcia

Spokojnego odpoczynku, za apetyt futerek :201461

Ech Jolu, dopiero doczytałam

Strasznie przykro. Współczuję i szerokiej drogi dla Usi.
Teraz trzeba się skupić na pozostałych babach i dopieszczać babiniec. Niestety, nie ma czasu na żałobę i ... może dobrze?

Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [] Lucas [] Usia [*]

Kto przegląda forum