Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

Lukasku , ale jak to ???

Lukasku, piękny kochany Kocurku :placz:

Duża Łaci [*] łączy się w bólu......

Lucasku [*]
Lateczko [*]
Trzymajcie sie Aniu, Lucas2014, przytulam mocno. Wiem jak Wam ciezko :cry:

Lucasku [*]
Tak bardzo mi przykro

Lucas... To niemożliwe! Co się stało? Lucasku kochany, piękny kocie, Rycerzu Sabci...
Tam, za Tęczowym Mostem spotkasz Łatkę, zaopiekuj się nią, dołączcie razem do zaprzyjaźnionego stada, do Pasia, Bratu i Tutuni, do Zuni, Migusi, Marcysi i Pafcia, do Lola i Julka, do Kubusia, Pralci, Fasolki, Florki i Frani, Nosia i Florentynki, Freddiego, Mii, Bobiego, Lusi i Dropsa, Inki, Mani i Kolumba, do Kitka, Pusi, Amci, Guni, Dixi, Szarusia, Mańka, Hugona, Migotki i Thomaska... i wielu innych...Będą tam tez psy... Ale nie będziesz się ich bał, tam wszyscy są Przyjaciółmi... Będziecie się bawić, biegać po łakach, wygrzewać w ciepłych promieniach słońca... i czekać. Bo kiedyś wszyscy się tam spotkamy...

Beatko, przytulam.

Mój Boże, do jednego nieszczęścia dołożyło się drugie, do jednej tragedii druga, nie mogę uwierzyć... :cry:

Jakie straszne dni... :cry:

Beatko, bardzo, bardzo mi przykro, przytulam :cry:

.

O żesz kurde... Lukas też?

(*)

Co sie dzieje? Lucasku[*] będziemy i Ciebie pamiętać i ciepło wspominać. Bardzo, bardzo mi przykro, mam nadzieję, że nie cierpiał.

Lukasku(*)

Łateńko…
Lucasku…

Smutne wieści jedna po drugiej...Lucasek tak szybko pobiegł za Łatką

(

Jola pięknie napisała, tyle kochanych bliskich zwierzaczków TAM pobiegło.... Lukas2014 przytulam serdecznie, Lukasek patrzy na Was z góry, wącha swoje kąty, rozgląda się za starymi znajomymi których TAM wyczuwa...na pewno spotkał srebrnego Julinka [*] i tylko tutaj została cisza i pustka :cry:

i nikt nie przybiega na wołanie, i nikt nie czeka w kuchni na śniadanko

Ciocia Anna2016. Łatka na pewno zza Tęczownego Mosta zadba, cobyś nie była długo samotmna.
Ale tak ci miauknę, że pókico zadbaj o się i odpoczmnij. Moja Duża mówi, że może spa i nowe uczesanko, ale ona gupoty gada. Ja proponuję przeciąganko i kocią jogę.
Lizu lizu po nosu
Książniczka Ofelja

Ofelko

Wiersz caty o Babuni...
Śmierć od zawsze była na świecie -
więc dlaczego się smucisz na boku ?
Rok to bardzo dużo czasu przecież...
Niejednemu brakło tego roku...

Byli ci, co odeszli bezdomni,
których imię nie ogrzało ani serce...
Ty po prostu o mnie nie zapomnij
i - naprawdę, nie proszę o nic więcej...

Wciąż są inni, tak samo spragnieni
czułych słów, dotyku ciepłej ręki...
Pragną znaleźć swe miejsce na ziemi
i mieć komu mruczeć swe piosenki...

Popatrz w niebo - tam, między gwiazdami,
pośród innych błyszczą moje oczy.

Noc, ubrana w czarny aksamit
ulicami twego miasta kroczy...

Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [] Lucas [] Usia [*]

Kto przegląda forum